moje pytanie jest raczej z czystej ciekawosci bo duzy problem to to nie jest. od ponad miesiaca mam jakis glon na fragmecie kozrenia,moje pytanie to:Czemu on sie nie rozprzestzrenia tylko jest w jednym miejscu? 2cm obok sa rosliny, inny korzen i na nich nie ma go. glon potrafi rosnac dos duzy ale w gore nie na boki,przy odmulaniu go wciagam i on odrastaw tym miejscu. wyglada on jak taki korzuszek, taka mgielka ciemno zielona prawie czarna. myslalem nawet ze to sinice czy to mozliwe bo tak mi ze zdjec jakie ogladalem w necie najbardziej pasuje.dodam ze korzen to mangrowiec.czy lepiej wywalic z akwa ten kozren czy poprostu zostawic neritini na kolacje ;] jak je wpuscilem to zjadly ten glon ale teraz odrasta, pewnie niedlugo znowu zjedza.

Bo ma tam dobrze - np. przepływ wody czy idealne oświetlenie. Nie ruszaj go, to ciekawy element ekosystemu i wystroju. No chyba że się gwałtownie rozrośnie...

ciekawy jestem jak wygląda???

możesz zdjęcie wstawić?