Czołem! Dla moich szkrabów (mieczyków i molinezji) w 112 litrach chcę fragment Meksyku. Pytania trzy:
1) temperatura barwowa dla roślin akwariowych rozpina się między 4000 a 8000K. Dla roślin z ameryki środkowej która z tych wartości jest optymalna?
2) prawidłowy strumień świetlny powinien rozpinać się w granicach 35-60 lm/l, tzn między 3920 a 6720 lumenów w akwarium o tej pojemności. Pytanie j.w.
3) odbłyśnik?
ech, nie wiadomo na co się zdecydować :-(

1) 6500K. To standardowa, uznana średnia.

2) Strumień zależy od zastosowanych lamp. Ale dla typowych świetlówek jeżeli dasz ok. 0,5W/l, strumień będzie prawidłowy.

3) Przy właściwej mocy zainstalowanej odbłyśniki nie są niezbędne. Jeżeli masz za mało świetlówek, również nic nie dadzą.

1) ja mam świetlówki 6500k i jedną 6800k... obie są bardzo dobre i dają naturalne białe światło...
2) w zależności jakie rośliny będziesz miał, taki musisz dobrać strumień, metoda Maol'a jest dobra.. 0,5W/L to średnia dla średnich rośłin w normalnym akwarium...
3) mają na celu skupienie rozproszonego światła świetlówek na akwarium... używam, potrafią "rozjaśnić" akwarium o dobrych pare procent

dzidek1983 pisze: 3) mają na celu skupienie rozproszonego światła świetlówek na akwarium... używam, potrafią "rozjaśnić" akwarium o dobrych pare procent

To na pewno. Ale nie zastąpią brakujących lamp. Za słaba najlepsza nawet świetlówka i najcudowniejszy odbłyśnik nie jest równa dwóm właściwym świetlówkom.

I jeszcze tak "pomiarowo". Oko ludzkie jest przystosowane do olbrzymiej rozpiętości bodźca. Co oznacza, że mała zmiana natężenia oświetlenia nie powoduje zauważalnej reakcji. Żeby gołym okiem zauważyć różnicę w natężeniu, kilka procent nie wystarczy. Różnica w postrzeganiu światła z odbłyśnikiem i bez polega na różnicy stopnia jego rozproszenia, co daje inny efekt oświetleniowy. Wzrost natężenia światła przy stosowaniu odbłyśnika jest gołym okiem niewidoczny i niezauważalny, choć mając np. światłomierz fotograficzny można go zmierzyć. Co zresztą polecam, szczególnie hodowcom roślin. Koszt światłomierza na giełdzie staroci czy allegro to kilkanaście złotych. Nie ważne jaki, byle sprawny. W porównywalnych warunkach (zaciemniony pokój, stała odległość) dokonuje się pomiaru natężenia światła co jakieś 2-3 tygodnie. Spadek o 30% w stosunku do wartości początkowej jest niezauważalny dla oka, a świetlówki nadają się już do wymiany - zwykle po jakichś 4 miesiącach ! Dlatego też zwykle doradza się regularną wymianę lamp co pół roku - bo dla oka one ciągle są takie same, dla roślin i fotosyntezy - już nie.... a potem się dziwicie że macie takie dobre, prawie nowe lampy, a tu glon...

Maol;
zgodzę się w 100%, że dużego niedoboru światła nie nadrobi się odbłyśnikami i że tylko dodatkowe lampy sobie z tym poradzą, ale nie umniejszał bym znaczeniu tych odbłyśników.

Odbłyśniki potrafia poprawić sparwność lamp nawet o 15%. Czasami nawet więcej. Każdy element akwarium (pokrywy, itd) pochłania odpowiednie długości fal widzialnych. Może i nie widać tego gołym okiem, ale spectrum światła odbitego od dowolnej powierzchni innej niż lustro jest znacznie inne niż spectrum wiązki światła padającego na tę powierzchnię. Lustro (metalowe, polerowane odbłyśniki) mają na celu (poza odpowiednim skierowaniem strumienia światła w zakamarki akwarium) maksymalne odbicie pełnego spectrum.

Żeby wszystko było jasne - jestem za odbłyśnikami. Po co marnować cenne światło, jak kawałek srebrzonego aluminium pozwala je wykorzystać? Tyle, że przestrzegam przed myśleniem zastępującym dodatkowe świetlówki dodatkowymi odbłyśnikami. Bo, tak jak piszesz, zastosowanie odbłyśnika zwiększa tylko sprawność źródła światła - co oznacza, że bez odbłyśnika wykorzystujemy z lampy np. 18W tak naprawdę 12W (bo reszta idzie w straty i rozproszenie), a z odbłyśnikiem 17W (bo odbłyśnik te straty znacząco zmniejsza). Ale nie jak niektórzy sądzą, że świetlówka 18W z odbłyśnikiem świeci tak jak 36W :-)

nominalnej mocy żarówki odbłyśnikiem się nie poprawi. Cudów nie ma. ;-)

Dokładnie tak - a zwykle pytanie brzmi "czy jak dołożę odbłysnik to ta dodatkowa lampa jest jeszcze potrzebna?". Dlatego parę słów wyjaśnienia i teorii oraz pozytywna dyskusja nie zaszkodzi :-)

Cudnie! Szkraby powinny być zadowolone z bardziej rozumiejącej ich wymagania mamy. Wszystkim dziękuję :lol: