W akwarium (ponad 20 litrów) mam 1 samca bojownika i 3 samiczki. Zbiornik napoweitrzany z duza iloscia rosli, podgrzewany ( 27,5 stopni C). Samiec juz od tygodnia buduje gniazdo. Poczatkowo z wielkim zapałem , teraz chyba juz zrezygnował. Moje samiczki nie sa zaiteresowane. Nie wiem co robić. Samice chyba jest bardzo smutny bo teraz "wisi" pod gniazdem nieruchomo. Martwie się. Nie wiem co jest tym samicom. Kupiłam środek do wody. Wyciag z kory debu. Miał pomóc nie wiedze efektów. W 2 zbiorniku( kuli niestety) przebywa 2 samiec bojownika. Uratowany z masakrycznych warunków (marketu). Wiem, ze kula to nie meijce dla ryby ale on był tam w kuli o średnicy 10 cm i woda miała nawyżej 3 cm wysokosci. Biedak nie mógł sie obrocić. Postanowiałm ,że lepsza kula 8 litrów niż TO COŚ w czym zył. Teraz nabiera sił i dzis zbudował gniazdo. Z tatmtego akwatium zabrałam samiczke jedna i wpysciałam do kuli z samcem z nadzieja, ze moze moje samiczki beda wolały teo samca. Nic z tego . Nic sie nie dzieje. Tylko samiec buduje cały czas gniazdo. Ani w 1 a ni w 2 zbiorniku samiczki nie maja prazków pionowych . pomóżcie jakoś. Moze macie jakies sposoby, bo ja juz nie mam pojecia co jest nie tak, że samice nie sa zainteresowane. Dodam ,że sa dorosłe i z pewnoscia nie ejst to kwestia wieku.

moze Twoje samiczki poprostu jeszcze nie sa gotowe do tarla

Twoje samice nie są gotowe do tarła kiedy któraś będzie to sama podpłynie do samca i niestety nic na to nie poradzisz. A tak wogóle to zamieściłas posta w złym miejscu.