Zauważyłem że bojownik leży sobie na kamieniach a teraz znalazł sobie miejsce w kokosie i leży w środku czy to jest naturalne u bojownika??

Jakies objawy? Zmiany skorne? Brak apetytu? Nie moze doplynac do lustra wody? Jakie masz akwarium, jaka temp?

jak otworze klape to pierwsza sie do pokarmu leci temperatura 26*C a pływa po całym akwarium normalnie tylko czasami sie kładzie na lisciach i kamykach

Jesli to czasem, a nie ciagle to wszystko ok. Bojownik jest taka rybka, ktora nie plywa w ta i spowrotem non stop.

Poza tym bojownik "w oryginale" nie posiada tak długich płetw, niestety ta mutajca nie pozwala mu na normalne pływanie co powoduje... jakby to nazwać... "zadyszki" no i można powiedzieć, że Twój Bojownik odpoczywa od machania za długimi płetwami..

kiedy to minie?

To nie jest choroba. Bojowniki to ryby majestatyczne, wolne (jesli sa same w akwarium). Czesto klada sie i leza na kamyku, korzeniu czy roslince.

PoskusNS pisze:kiedy to minie?

Minie mu to jak obetniesz mu płetwy nożyczkmi.. (TYLKO NIE BIERZ TEGO SERIO)
Każda forma weloniasta jest kaleką stworzoną przez człowieka i w naturze by napewno nie przetrwała..

Mariusz86 pisze:

PoskusNS pisze:kiedy to minie?

Minie mu to jak obetniesz mu płetwy nożyczkmi.. (TYLKO NIE BIERZ TEGO SERIO)
Każda forma weloniasta jest kaleką stworzoną przez człowieka i w naturze by napewno nie przetrwała..

Tak naprawde bojownik, ktorego on posiada, ma za soba tyle przodkow z dlugimi pletwami, ze daleko mu do dzikich przodkow. Ewolucja zrobila swoje i natura potrafi sobie z tym radzic.

Ewolucja czy sztuczny dobór i selekcja człowieka?? Natura radzi sobie z tym, ale tylko i wyłącznie w naszych akwariach, a co upośledzone to upośledzone..

No jakby nie bylo ingerowal w to wszystko czlowiek, z reszta wiele gatunkow ryb wyglada troche inaczej niz dzikie egzemplarze.

Co nie zmienia faktu, że bojownik to jedna z najładniejszych ryb. Przynajmniej dla mnie. Tak wogóle to uwielbiam wszystkie labirynty.

Nie dyskutuje się o gustach bo jest ich tyle ilu ludzi.. Jeden lubi samce Bojowników o wydłużonych płetwach (rybki sztucznie wyselekcjonowane przez człowieka) inni, tak jak ja, lubi wszystko co jest jak najbardziej zbliżone do tych gatunków żyjących w naturze.. Zero "welonowatości", super ostrych kolorów itd..

Trochę zboczyliśmy tą dyskusją z tematu..

PoskusNS, tak wracając do tematu to Jara ma rację.Bojowniki tak mają- posiedzi sobie w dziurze, pyknie parę baniek na powierzchni wody, położy się na roślince, cóś jak taki leniwiec z ADHD dopóki ma apetyt i nie ma zmian "skórnych" nie ma co się kłopotać

A mój bojownik znowu to lubi kłaść się na górną pokrywę filtra :zdziwko: nie wiem czemu:P:P ale chwile sobie odpocznie i wszystko jest ok i nadal plywa