Mam pytanie odnośnie Lotosa Czerwonego a mianowicie czy możne u niego przycinać liście nadwodne?? czy nie zaszkodzi to roślinie.
Zrobiłmi się mały krzaczek z kilkoma nadwpdnymi, które chciałbym przerzedzić

dzięki z góry za odp

Pozdrawiam @

pat2890 pisze:Mam pytanie odnośnie Lotosa Czerwonego a mianowicie czy możne u niego przycinać liście nadwodne?? czy nie zaszkodzi to roślinie.

Można, a nawet trzeba. Wytnij wszystkie nadwodne tylko nie od razu. Np. jeden liść co kilka dni wtedy roślina zacznie wytwarzać liście podwodne.
Ja tak robie z moimi lotosami. ;-)

marthinez pisze:

pat2890 pisze:Mam pytanie odnośnie Lotosa Czerwonego a mianowicie czy możne u niego przycinać liście nadwodne?? czy nie zaszkodzi to roślinie.

Można, a nawet trzeba. Wytnij wszystkie nadwodne tylko nie od razu. Np. jeden liść co kilka dni wtedy roślina zacznie wytwarzać liście podwodne.
Ja tak robie z moimi lotosami. ;-)

podwodne to już ma i to całkiem sporo krzaczek mam bujny
Ok postaram się robic według wskazówki.
Oczywiście innych też proszę o opinię

jak ma liście podwodne to możesz spokojnie obcinać te nadwodne

Gdy przycinamy Lotosa (ucinając powierzchniowe) on wciąż wypuszcza te rosnące ku powierzchni.. Jednym z lepszych sposobów jest scięcie wszystkich rosnących na tafli wody, a następnie uszkodzenie układu korzeniowego, a mianowicie skrócenie korzeni.. Po takiej operacji roślina wypuszcza tylko i wyłącznie podwodne.. (oczywiście do jakiegoś czasu, przy którym wypuści znowu powierzchniowe musimy powtórzyć operację) - efekt sprawdzony u mnie w akwarium..

Mariusz86 pisze:a mianowicie skrócenie korzeni

najlepszy sposób ja tak robiłem
bo też mi w pewnym momencie lotosik zaczął wypuszczać takie liści był to zabieg jednorazowy bo drugą myślą jaka mi przychodziła do głowy to fakt że był w rogu akwarium gdzie było mało światła ale po dołożeniu światła i skróceniu korzeni zaczął wypuszczać młode lotosiki do dokoła i gęstniał bez efektu wysokich liści

dziekuje wszystkim ślicznie za odp --> topic do zamknięcia