Zakupiłem 5 dni temu pięć sztuk otosków. 2 dni temu padł jeden, dziś widzę że kolejny dogorywa - leży prawie na boku, zmienia czasem miejsce leżenia, ale nie wygląda żeby miał się podnieść...
akwa ma koło miesiąca, warunki myślę że są raczej stabilne - żałobniczki kiryski i błyszczyki parańskie maja się dobrze, roslinki rosną na tyle na ile pozwala im ilość światła, tabletki dla rybek dennych podawałem (fakt faktem, że jak tylko żałobniczki i błyszczyki je zauważyły, to zabijały się wręcz o nie), także naprawdę nie wiem o co może chodzić?
Byłem w sklepie po raz pierwszy jeszcze tydzień wcześniej , ale sprzedawca odradził mi zakup, bo dopiero co przyszły, i mogą być słabe, paść itd, że radzi poczekać 2-3 dni. Ja poczekałem 6 dni, pojechałem, kupiłem i takie buty.,..

wszystkie otoski pochodzą z odłowow i czesto sie zdarza ze padają w niewyjaśnionych okolicznościach.
nic sie z tym nie poradzi, z otoskami jest troche loteria

U mnie po 4 dniach też dwa padły, samo życie...

Kupić testy na NO2 i NO3

A podobno otoski rozmnażane są w niewoli, http://e-akwarystyka.pl/topics53/7876.htm#60056 proszę przeczytać post Croca

U mnie test NO3 "SERA" wykazał 0 mg/l ale PH 8 i GH 14 i już staram sie zmienić te parametry.

NO3 masz na poziomie zero, jesteś pewien że to nie test na NO2?
A może to test na NH3?

Niestety jest to test gdzie oznaczeniem są barwy.
Kolor JASNO żółty oznacza 0 mg/l a nast kolor brunatno zółty oznacz 10 mg/l.
w mojej filoce kolor był mocniej żółty niż jasno zółty. Faktycznie moze to oznaczać coś więcej jak 0 mg/l moze np 3 mg/l ??
Trzeba zgadywać - co oznacza ze ten Test No3 Sery nie jest niestety dokładny....

Co do NO3 u mnie jest identycznie - tyle że Zoolek. Kolor ciemnożółty, czyli jakiś tam minimalny poziom jest (chyba). Ph 7,5 GH 10 KH 6-7 NO2 0