Czy ktoś wie jak pomóc karlikowi szponiastemu. wygląda jakby napompował go ktoś wodą. Jeden już odszedł...Miał na imię Móri a teraz boję się o drugiego, chyba zaczynają się takie same objawy. Nie karmiłam ich ochotką, miały apetyt, daję im jeść raz dziennie (czy to dobrze?), może wodę mają za ciepłą (ale przy tych temperaturach co mam zobić - 27 stopni). Czy ktoś wie jak im pomóc i co jest przyczyną tej chooby? Błagam pomóżcie. Najpierw brzuszek a potem cała żabka puchnie, aż potem nie może sie zanurzyć i pływa na powierzchni wody. Czy spróbować leczyć to preparatami dla ryb (Bactopur Direct czy doxycyklina)?Czekam na pomoc. Ela

elizjum, przed załozeniem tematu zastanów sie gdzie go wstawic....bo to chyba nie jest najlepsze miejsce na tego typu tematy....od tego jest LECZNICA

Opisz troszkę baniak....jaki loitraż filtracja itp.

Akwarium 30x20x18 ale tylko 3 żabki malutkie (teraz już dwie :-(, woda filtrowana, temp.27 stopni (powinno być 25 ale nie wiem czy to przyczyna choroby), brak oświetlenia, ale stoją przy duzym akwarium z rybkami -stąd częściowo oświetlone, roslinek brak. Mogę przerzucić je do akwarium, ale tam duża głębokość tj. odległość do pokonania dla nich by nabrać powietrza. Zresztą wiem że zabki w akwariach z rybkami też zapadają na tę chorobę. Karmione tylko pokarmem żywym (wodzień, doniczkowiec, tubifeks ale głównie dafnie, bo małe). Karmię raz dziennie.Może to zakażenie pokarmowe, ale czy wtedy zastosować preparaty dla rybek Czy żabki mogę tak samo próbować leczyć jak rybki?Ktoś pisał, żęby przekłuć żabkę w okolicy pachwiny i wyciągnąć płyn. Ale gdzie dokładnie a jak ją zabiję. Wolałabym najpierw preparatami. Pomóżcie. Co radzicie?
Aha dzieki za przeniesienie do działu lecznica