Mateusz, a gdzie łowisz? ;)
I gdzie jeździsz? (OFF ROAD) ;]

I gdzie jeździsz? (OFF ROAD) ;]

chudy321 pisze:obecnie nie posiadam sprzętu

[/quote]

pawelak, ale zapytałam, bo to, że nie ma swojego sprzętu, nie znaczy, że NIE JEŹDZI (może przecież od kogoś porzyczać, czy coś w tym stylu).

A, wtedy tak, sorry ;)

No to tak powiem że mam kupla który w tym siedzi po uszy ma fajną zabawkę E-firestorm'a
i powiem że przyjemnie się jeździ... Na żadnych zawodach nie byłem jeszcze bo w B-stoku mało kto się tym zajmuje... Ja posiadam do driftu TT-01 po tuningu jeśli ktoś chce wiedzieć więcej to mogę napisać ale myślę że większości to nie interesuje .......

Ja prócz akwarystyki bardzo interesuje się łowiectwem, myślistwem. Jestem stażystą w kole łowieckim. Ogólnie akwarystyka i łowiectwo to dwie rzeczy które mi zajmują 90% czasu...

A ja się interesuję medycyną (tzn. chcę zostać lekarzem, lubie oglądać zdjęcia różnych strasznych rzeczy typu anencefalia na wikipedii i "Dr House'a"), poza tym czytam wszystko co mi w ręcę wpadnie, czasem jeżdżę z tatą na ryby (i na spinning, i na spławik), trochę tańczę taniec brzucha :p i hoduję dwie szczurzyce oraz planuję dwie agamy brodate karłowate (na 18-tkę tatusia poproszę ) i/lub patyczaki

Alexis, moja mama jest lekarzem ^^ Studia trudne, a praca ciężka ;)
Mama chciała iść na weterynarię, ale przez 'pomyłkę' poszła na medycynę
Więc córka ma coś po matce i już mimo protestu wszystkich po kolei - idzie na weterynarię Nie wiem czy mówiłam (pewnie już się chwaliłam zwierzyńcem :hyhy: ). Mam fretkę, kota, kanarka, rybki, trzy psy (w ty jednego konia - 6-cio miesięczny dog niemiecki który sięga mi prawie do pasa ;) A mam 165 wzrostu ;)). Kiedyś miałam myszkę polną, więc mamy podobne zainteresowania, Alexis. Szczurki to bardzo inteligentne stworzenia, i powiem szczerze, choć pewnie ktoś mnie za to powiesi - ten ich ogonek jest piękny . Bardzo podobają mi się również jaszczurki, w planach mam kameleona, lub właśnie agamę, narazie jednak mam zbyt dużo wydatków na istniejące zwierzęta :oczami:. Gady są piękne, nie podobają mi się jedynie takie, które jedzą myszy (mam do myszek sentyment), więc wychodzę z założenia, że węże powinny jednak żyć dziko .
Alexis patrzę, że też 'zazwierzona' jesteś :luka:
W końcu nie jestem sama
A, i zapomniałam dodać do moich zainteresowań języki obce.
Biegle mówię po białorusku (mało znany język, ale mieszkam 18km od granicy (Gródek), więc białoruski to u nas codzienność ), po angielsku i w miarę dobrze po rosyjsku.
Aktualnie uczę się francuskiego, zamierzam zacząć naukę hiszpańskiego, ale narazie mam za mało czasu (opieka nad zwierzakami, nauka, zajęcia dodatkowe) i co najważniejsze - za mało wolnego miejsca na naukę kolejnego języka w pamięci komputera (czyt. mózgu ;))
I kończę już swoje wywody, bo pewnie Was zanudzam

Nicole, szczurzy ogonek jest cudny, tak samo łapki i noski, tak śmiesznie tymi noskami ruszają a gady lubię tylko te, które nie jedzą gryzoni, dlatego wybrałam agamy brodate karłowate - już wolę im dawać żywe świerszcze niż mysie noworodki :/ tak ostatnio myślałam nad weterynarią, ale chyba jednak wolę leczyć ludzi niż zwierzęta (np. psów raczej nie lubię)

Też zapomniałam o językach obcych, po angielsku mówię bardzo dobrze, po niemiecku średnio na jeża, planuję jeszcze francuski i arabski 8)

ja tak że się wyraże... zimom nie mam nic do roboty...tylko rybki! ale latem!!!:
prowadze hodowle królików... (3 samice na zime zostawiłem, to latem ze 30 powinno być), mieszkam na wsi, więc mam swój motocykl (ogar 205) i latem bywa że się często psuje.... lecz jak go naprawie, to od razu ruszam na przejażdżke do lasu (7km) ,po za tym zbieram gadżety i katalogi.... mam kilkanaście smyczy i 30 kg. katalogów... niedawno zaczełem zbierać płyty z filmami... więc trochę tego jest.... ale zimom się nudze.... mieszkam na wsi więc przes całe lato nie narzekam na brak zajęć.... :kwasny: :kwasny: :rotfl: :rotfl: :rotfl: to tyle... z moich zainteresowań :padam:

[ Dodano: 2008-12-04, 18:35 ]
PAVELEKK, też myślałem nad tuningiem mojego OGARA 205, lecz nie miałęm kasy... i skończyło się na chromowaniu felg, i malowaniu reszty ( na niebiesko) , kupiłem jeszcze simeringi, tłok, pierścienie, i cylinder.... potem rozklekotał mi się wał... a taki fajny był.... 60km/h na nim leciałęm... teraz jade z 50km/h.... wymieniłem na stary wał... przes miesiąc stał w garażu... ale potem wyjechałem nim ponownie... teraz nie jeżdże bo paliwo mi się skończyło.... mam troszke... :zdziwko: :hyhy:

[ Dodano: 2008-12-04, 18:37 ]
Pierwsze ogarem jeździłem po drogach polnych i po lasach, bo nie miałem prawka na motorower.... teraz gdy prawko mam to i tak nie chce mi się jeździć po asfalcie aż tak bardzo jak po lasach... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: ale żem się rozpisał!!!

Patrzę, że dużo ludzi lubi wędkarstwo, ja też lubię se rybki połapać. Nie daleko Białegostoku jest fajny zbiorniczek w Michałowie a tam ostatnio same okazy się zdarzają więc i ja tam czasami wyskakuję, ale na razie nic, a na ten rok to i koniec sezonu .

Nicole pisze:Biegle mówię po białorusku

To żaden wyczyn ja też potrafię" wodka, spirt":)

A pisać potrafisz?

[ Dodano: 2008-12-04, 19:17 ]
ps. masz na zbyciu jakieś krewety bo mi moje się kończą.

ja jeżdżę Yamahą Grizzly 700

Umiem pisać
Białoruski to chyba każdy spod granicy ma we krwi ^^
Ale jeśli mówiło się o językach, no to znać znam ;d
Nie, niestety nie mam, w tej chwili to sama poszukuje krewet, bo małe red cherry mi bojownik pozjadał ;/

moim hobby poza akwarystyką są gry bitewne (takimi figurkami się gra). Głównie LOTR

po angielsku

mój pierwszy język
ja lubie akwarystyka, zbierać znaczki, lubie uczyć się języki obce, najbardziej mi się podoba niemiecki :-)
lubie też grać na ogame i lubie łucznnictwo :-)

następny :hyhy: :hyhy: