Witam,

czy jest sens i czy to bezpieczne, żeby do zbiornika 112l podłączyć jednocześnie bimbrownię i CO2 z butli niskociśnieniowej?

To już lepiej chyba zrobić dwie bimbrownie i zaopatrzyć się w dobre dyfuzory.

A o jaką butlę niskociśnieniową Ci chodzi?

Do bimbrowni mam dyfuzor - drabinkę. Natomiast do butli niskociśnieniowej (takie w "szpreju" jak np. Tetra sprzedaje) mam dyfuzor w postaci rurki plastikowej z membraną na końcu. Pytanie moje dotyczy tego, czy takie dwa źródła CO2 nie będą go za dużo wprowadzały do wody?

Drottnar pisze:Pytanie moje dotyczy tego, czy takie dwa źródła CO2 nie będą go za dużo wprowadzały do wody?

CO2 ze sprayu nie idzie non-stop wiec szkoda się w to bawić. Zostaw 1 bimbrownie i będzie OK. A najlepiej zainwestuj w wysokociśnieniową butlę CO2. Z nią nie będziesz miał problemów.

Piwosz pisze:A najlepiej zainwestuj w wysokociśnieniową butlę CO2

Problem w tym, że to jest bardzo droga zabawa, na którą mnie obecnie nie stać, a chcę zapewnić roślinom więcej CO2 - stąd pomysł z butlą niskociśnieniową.

Zastosuj tylko bimbrownie nią też można zagazować ryby ;]

cały komplet razem z butlą dyfozorem zaworkie elektrozaworem to 400 zł (150zł butla 250zl osprzęt)

Marcin, zafundujesz? Bo dla mnie to są DUŻE pieniądze.

ja tylko informuje o cenie sam mam tylko 10 euro i 200 koron w kasie więc dla mnie ta kasa jest OGROMNA ale w 11 listopada imieninki to 100 zł dostane(50zł od babci 50zl od rodziców)

Ale Ty sie chwalisz tym ile pieniędzy masz czy jak bo nie rozkminiam tego co piszesz.
I cały komplet jest tańszy ;]

CO2 w "sprayu" nie ma sensu. Dozuje się go co jakiś czas. CO2 nie leci non stop. Moim zdaniem nie ma sensu.
Co do bimbrowni, to do stu litrowego akwarium musiałbyś zrobić mocny zacier. A skoro zacier byłby mocny, to krótko by działał. Ale plus taki, że CO2 leciało by cały czas.
Butla wysokociśnieniowa to dla Ciebie najlepsze rozwiązanie.

[ Dodano: 2008-08-21, 21:01 ]

marcin88 pisze:cały komplet razem z butlą dyfozorem zaworkie elektrozaworem to 400 zł (150zł butla 250zl osprzęt)

A po co elektrozawór? To tylko drogi zbytek. Można się obejść bez.

na bimbrowni wielkich efektów nie będzie, ale zarazem pozwoli to roślinom wegetować, a nie zdychać. Spray to nieporozumienie. I to w dodatku tez kosztowne. Zobacz ile g CO2 znajduje się w takiej butli i na ile w związku z tym wystarczy.

marcin88 pisze:cały komplet razem z butlą dyfozorem zaworkie elektrozaworem to 400 zł (150zł butla 250zl osprzęt)

A bez elektrozaworu z całym osprzętem to wydatek ok 230zł, bo przecież bez elektrozaworu sie obejdzie.

Drottnar Reasumując. Odpowiedź na twoje pytanie postawione w pierwszym poście brzmi: Jest bezpieczne, ale nie ma sensu.

I to by wyczerpywało temat. Szkoda kasy na niskie ciśnienie. Uzbieram na wysokociśnieniową i wtedy się pobawię w roślinki ;)