choppers_polska pisze:
Oswietlenie:
4x 24W Daylight 10h (od 12.00 do 22.00)

a jaką temperaturę barwową mają te daylighty?

darianus pisze:a jaką temperaturę barwową mają te daylighty

Daylight=światło białe, zimne, czyli miedzy 5000, a 6500K.
Jeżeli jest inaczej to nie sa daylighty. ;)

Może należałoby wymienić co najmniej 1 świetlówkę na jakąś o temp. barwowej ok. 10000 K (wesprzemy proces fotosyntezy), a poza tym akwarium jest bardzo wysokie, to też może mieć wpływ na poziom azotanów

darianus pisze:Może należałoby wymienić co najmniej 1 świetlówkę na jakąś o temp. barwowej ok. 10000 K (wesprzemy proces fotosyntezy)

W zaglonionym akwarium wesprzemy także glony.

darianus pisze:a poza tym akwarium jest bardzo wysokie

Moim zdaniem nie. To standardowe 40 cm(chyba, że kolega źle napisał i wysokość podał jako druga liczbę).

darianus pisze:to też może mieć wpływ na poziom azotanów

W jaki sposób wysokość może mieć wpływ na azotany? :zdziwko:

marthinez pisze:Moim zdaniem nie. To standardowe 40 cm(chyba, że kolega źle napisał i wysokość podał jako druga liczbę).

I co? 60cm szerokości ma? :szok:

możne już to czytał ktoś... www.holenderskie.pl/?m=9/a/32
te opisy są dowodem walki z glonami za pomocą fosforanów.

Slanter wybacz możne pisze nie jasno. Chodzi mi o to ze pierwszym pierwiastkiem jaki możne być odpowiedzialny za zwolnienie fotosyntezy powinien być fosfor. kiedyś u kumpla pojawiły się zielone nitki... po obniżeniu PO4 przez podmiany na wodę z RO do poziomu prawie niewykrywalnego (test sera kropelkowy) po 2 dniach glony zaczęły obumierać a przy tym nie było widać żeby rośliny cierpiały. oczywiście woda wzbogacana mikro makro.wiec coś w tym jest... niskim poziomem fosforanów ok0,1 nie zatrzymujemy fotosyntezy. a glony maja problem :hyhy:

A tak ogólnie kiedy się dowiemy jakie jest no3 ?

darianus pisze:

marthinez pisze:Moim zdaniem nie. To standardowe 40 cm(chyba, że kolega źle napisał i wysokość podał jako druga liczbę).

I co? 60cm szerokości ma? :szok:

Nie, ale głębokości (nie mylić z wysokością) tyle może mieć. Jak jest naprawdę napisze nam autor tematu. ;)
Ja odczytałem z tego co było podane: 80x60x40 gdzie wysokość zawsze należy podawać jako ostatnią, czyli szer./gł./wys.
Wysokie akwarium, czyli mniej światła przy dnie. Z tego co najwyżej mogą być okrzemki i tyle.
I pytam jeszcze raz. Jaki związek ma wysokie akwarium z azotanami?

faktycznie zbiornik ma 60cm wysokosci (moj blad. zle podalem) co do testu na NO3 to czekam. kupilem w sklepie internetowym i to jeszcze za kuriera zaplacilem a juz tydzien czekam.

Swietlówki to NARVA T5 DAYLIGHT 860 6500K

glonow coraz wiecej. obrastaja lotos :/

Skoro mowice ze rosliny maja sie szybko rozrastac to nawet zostawilem wciaz rosnace lodygi z kwiatami na aponogetonie, gdzie je wczesniej obcinalem jak zasugerowali w sklepie akwarystycznym. Ograniczylem tez pokarm. (2 dni glodowki) moze to cos pomoze. Jutro pojade po rosliny ale dalej nie wiem jakie i gdzie je upchne

marthinez pisze:

darianus pisze:

marthinez pisze:Moim zdaniem nie. To standardowe 40 cm(chyba, że kolega źle napisał i wysokość podał jako druga liczbę).

I co? 60cm szerokości ma? :szok:

Nie, ale głębokości (nie mylić z wysokością) tyle może mieć. Jak jest naprawdę napisze nam autor tematu. ;)

Ja nie potrzebuję informacji od autora odnośnie wymiarów, dla mnie to oczywista sprawa, wystarczy spojrzeć na zdjęcie akwarium i proporcje długości do wysokości.
Duża wysokość akwarium = mało światła w dolnych partiach = słaba fotosynteza = słaby wzrost roślin w tych partiach = mała ilość pochłanianych azotanów.
Jednak w tym przypadku wydaję mi się, że wysokość akwarium ma znikomy wpływ na wysyp glonów.
Miałem podobny problem z tymi samymi glonami, zwiększyłem podmiany (ok. 30% tygodniowo), wsadziłem szybko rosnące rośliny (pistia i jakaś roślina podobna do kabomby, nie pamiętam nazwy) i kupiłem 2 młode kosiarki. Po 2 tygodniach glony zniknęły. U mnie przyczyną była zbyt mała ilość roślin w stosunku do ryb.

darianus pisze:Ja nie potrzebuję informacji od autora odnośnie wymiarów, dla mnie to oczywista sprawa, wystarczy spojrzeć na zdjęcie akwarium i proporcje długości do wysokości.

Widzisz, a ja przeczytałem to, co napisał, a na zdjęcia nie patrzałem. ;)

darianus pisze:Duża wysokość akwarium = mało światła w dolnych partiach = słaba fotosynteza = słaby wzrost roślin w tych partiach = mała ilość pochłanianych azotanów.

Kolega nie ma akwarium typowo roślinnego, nie podaje co2 ani nawozów, więc teoria teorią, a jak jest to juz sam napisałeś:

darianus pisze:Jednak w tym przypadku wydaję mi się, że wysokość akwarium ma znikomy wpływ na wysyp glonów.

;)

darianus pisze:Miałem podobny problem z tymi samymi glonami, zwiększyłem podmiany (ok. 30% tygodniowo), wsadziłem szybko rosnące rośliny (pistia i jakaś roślina podobna do kabomby, nie pamiętam nazwy) i kupiłem 2 młode kosiarki. Po 2 tygodniach glony zniknęły. U mnie przyczyną była zbyt mała ilość roślin w stosunku do ryb.

Czyli to co zawsze piszę w dziale o glonach.
Zwiekszenie masy roślinnej. To najlepszy sposób na glona. A pistia to już w ogóle wymiata. ;)

tak sobie pomyslalem ze pozniej gdy wszystko bedzie juz ok, i zamiescze fotke w dziale "galeria", to zostane pozarty prze krytyke ludzi ktorych zdanie tu bardzo szanuje (marthinez,Mariusz86,oleq_30,Piwosz i sporo jeszcze innych). Dlatego, moze wspolnymi silami, sprobujmy stworzyc cos, gdzie ja bede zadowolony i wsrod akwarystow nie wyjde na amatora. Mam tydzien do gieldy w lodzi a zarazem do zakupow roslin czy czegokolwiek co bedzie mi potrzebne w walce z glonami. Pomozecie ? ;)

choppers_polska pisze:Dlatego, moze wspolnymi silami, sprobujmy stworzyc cos, gdzie ja bede zadowolony i wsrod akwarystow nie wyjde na amatora. Mam tydzien do gieldy w lodzi a zarazem do zakupow roslin czy czegokolwiek co bedzie mi potrzebne w walce z glonami. Pomozecie ?

Zacznę od tego, ze akwarium twoje prezentuje się dość ciekawie (dopiero obejrzałem foty :wstyd: ) i jeśli wygrasz walkę z glonami (a wygrasz) to będzie naprawdę dobrze.

Jeśli chodzi o rośliny to kup tak jak napisałem te szybkorosnące.
Bez problemu dostaniesz rogatka, moczarkę i pistię.
Moczarke i rogatka powsadzaj gdzie chcesz. Jeżeli w/g Ciebie zabraknie miejsca to niech pływaja po powierzchni. Rosliny te rosnąc wytwarzają substancje toksyczne dla glonów.
Niezbyt estetycznie to wygląda, ale nie o to chodzi w walce z glonami.
Pamiętaj. ROŚLIN MA BYĆ DUŻO, nie kilka gałązek.
Glony nitkowate wybieraj ręcznie (codziennie) ile zdołasz.
Dobry sposób to nawijanie ich na kawałek patyczka.
Nie lej żadnej chemii typu antyglon.
Możesz wspomóc się wkładem z torfu do filtra lub zielona herbatą.
Nie lej nawozów. Możesz co najwyżej podawać k2so4, ale nie musisz.

Poza tym cierpliwie czekać.
Życzę powodzenia.
Musi sie udać.

marthinez pisze:Glony nitkowate wybieraj ręcznie (codziennie) ile zdołasz.

Problem w tym ze one nie plywaja tylko sa na lisciach roslin. nie mozna ich wybierac recznie bo sa mocno wrosniete w rosliny (jakby byly ich czescia)

Tak w ogole to dzieki za rady. ;)

choppers_polska pisze:Problem w tym ze one nie plywaja tylko sa na lisciach roslin. nie mozna ich wybierac recznie bo sa mocno wrosniete w rosliny (jakby byly ich czescia)

To wybieraj te co sie da.
A zaatakowane mocno liście musisz oberwać. ;)

zal xD ja bym sie załamał xD
z 2 str respect xDDD