Post
autor: maol » 2007-09-30, 11:13
No i sprawa jest chyba prosta - naraziłaś rybę na olbrzymi szok. Przy przekładaniu ryby pomiędzy zbiornikami zawsze trzeba powoli wyrównać temperatury. Po drugie, sam stres związany z gwałtowną zmianą otoczenia jest wysoce niebezpieczny - choćby ze względu na gwałtowną zmianę parametrów wody. Stało się, trudno. Daj rybie trochę czasu,powinno się jej poprawić.
A dla wszystkich czytających - przełożenie ryby do innego akwarium, bez zachowania ostrożności można przyrównać do skoku rozgrzanego człowieka latem prosto do zimnej wody. Człowiek potrafi wtedy umrzeć na zawał - a co dopiero ryba, która jest znacznie wrażliwsza na wpływ środowiska?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
