4 dni temu założyłam akwarium 450l. Mam świetlówki 4x54W T5 (Arcadia plant pro 2x i Arcadia original tropical 2x). Zbiornik jest z dala od źródeł ciepła (światła słonecznego, grzejników). W pomieszczeniu (klimatyzowanym) jest 26°C a w zbiorniku 31°C. Nawet czasami ponad! Odłączona jest grzałka (podejrzewałam ją o awarię), termometry są dwa(jeden pod powierzchnią, drugi przy podłożu) i wskazuja dokładnie tyle samo. To świetlówki chyba tak dogrzewają, ale rano jak sprawdzam temperaturę to jest może stopień różnicy (woda aż tak wolno traci ciepło?) Otworzyłam pokrywę, z nadzieją, że może choć odrobinę spadnie, a tu nic. Przecież nie mogę tam ryb wpuścić! To też dla roślin za dużo. Czy to wina świetlówek? Może innych czynników o których nie wiem? Bardzo proszę o pomoc, bo mnie już pomysłów brakuje jak je schłodzić.

ps.
miałam problem z wyborem działu, przepraszam jeśli to niewłaściwy.

zapraszam do tematu o chłodzeniu wody w lato:
http://www.e-akwarystyka.pl/topics12/13356.htm

Świetny pomysł z tymi wentylatorkami, tylko niestety nie dla mnie, bo jak mam trzy kabelki to bankowo połączę je źle. Poza tym u mnie nie zmiesci się to w pokrywie, a nie uśmiecha mi się taka całoroczna dekoracja (nawet powiem, że konstrukja pokrywy ją wyklucza). Czy to świetlowki tak podwyższają temperaturę? Bo przecież w pomieszczeniu nie jest gorąco. Mogę zmniejszyć temperaturę do 24, ale bez przesady. Cały rok jest utrzymywana stała temperatura. Czy to oznacza, że jestem skazana na chłodziarkę? Miałam akwa 120 l i nigdy nie spotkałam się z tym problemem (fakt, że standardowe oświetlenie, ale woda bez ogrzewania była zawsze niższa od temp powietrza).

A co to za problem?
Czarny to minus czerwony to plus żółty odcinasz ;]

Wiatraczki są i 40 mm więc na bank się zmieszczą.

Tak świetlówki nagrzewają wodę, a do tego każda pompa będąca w zbiorniku nagrzewa wodę.

No dobra, przystępuję do kompletowania sprzętu. Lepiej zostać porażonym na polu chwały, niż mieć zupę rybną

radze poprosić o pomoc kogoś bardziej doświadczonego w elektronice bo porażenie nie jest niczym przyjemnym, nawet niskim napięciem, wiem coś o tym ;)
w dodatku możesz uszkodzić elementy chłodzenia (wiatrak, zasilacz) a to też strata

Lermi, ale jak już obniżysz tą temperaturę, to jeszcze nie wpuszczaj ryb. Akwarium ma za mało dni i jest niedojrzałe. No ale Ty to chyba wiesz, bo to nie jest Twoje pierwsze akwarium.

Lermi pisze:. Lepiej zostać porażonym na polu chwały,

Nie ma Cię co porazić zbyt niskie napięcie i za mały amperaż.
No chyba, że zaczniesz lizać przewody wtedy poczujesz prawdopodobnie nieprzyjemne mrowienie.

Ale mat ma rację niech to zrobi ktoś kto się zna.

Ogólnie rzecz biorąc...

mod_ostrzeżenie


Zerowanie, przewody ochronne, obudowy izolacyjne itp. elementy naprawdę nie zostały wymyślone przez przypadek. Szanse na śmierć w tym wypadku niby niewielkie, ale jak się nie znasz, niech zrobi to ktoś, kto ma pojęcie o instalacjach elektrycznych.

Bez obaw, jeszcze mi życie miłe. W końcu ktoś musi się zająć tymi wypławkami, które mi się właśnie zalęgły zadowolone z obniżenia temperatury (na wskutek tymczasowych kombinacji z klimą) .