Akwarybka pisze:Jaki proponujesz? Bazalt? Bede wiedziala jakiego szukac przy restarcie za dwa lata
Nic nie proponuje, bo do ruyboku potrzeba czegoś specyficznego, pozwalającego na utrzymanie gęstego trawniczka na pustej przestrzeni.
Akwarybka pisze:I co jest nie tak z sessiflora?
Źle wygląda.
Ten typ akwarium i LT to niestety złe połączenie.
Było by fajne ruyboku, gdy było tam coś innego np. dużo microsorum na palczastych korzeniach, a z tyłu eleocharis vivipara lub nurzaniec. Na pustej przestrzeni mały heniek lub np, staurogyne sp.
Na razie to wygląda jak kupa konarów jeden na drugim, powciskana przerośnięta sessiliflora i konający, krzyczący "ja chcę żyć" eleocharis acicularis.
Jak pisałem wyżej, low tech i ambitne ruyboku nie da się pogodzić.
Akwarybka pisze:Lapiesz mnie za slowa

skalary nie dorastaja do 30cm dlugosci :hyhy: Za to wymagaja co najmniej 50 cm wysokosci zbiornika. :oczami:
Co tu jest łapać. Masz małe akwa i tyle. Co z tego, że wysokie.
W wąskim i wysokim słoiku też mogę trzymać skalara?
Ale powiem Ci, ze sam bym kupił skalary, a czepiam się, bo ja nie jestem tak restrykcyjny co do wymagań i pokazuję, ze sami próbujecie kogoś pouczać jednocześnie robiąc podobnie.
Słowa ostre, ale warto czasami takie wysłuchać.
Ja rzadko chwalę zbiorniki i zazwyczaj tylko te naprawdę dobre.