Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
Moderator: ModTeam
-
- Moderator
- Posty: 3637
- Rejestracja: 2010-02-14, 17:30
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: M.
- Kontakt:
Re: Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
Tylko IMO warto później przefiltrować wodę przez węgiel aktywny, żeby zneutralizować lek po udanej 'kuracji' ;)
- Lermi
- Akwarysta
- Posty: 642
- Rejestracja: 2010-06-15, 07:47
- Pojemność akwarium: 450
- Imię: Kinga
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
Tylko może tak po 2 tygodniach bo nie zabije od razu każdego. Robalki się mnożą jak wściekłe i za parę dni byłaby powtórka z rozrywki.
Jupii pomogłam :hurra:
Jupii pomogłam :hurra:
Nie tylko chłopaki lubią robaki
-
- Forumowicz
- Posty: 58
- Rejestracja: 2010-08-25, 22:15
- Pojemność akwarium: 65
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
To potem przefiltruje przez węgiel.
I jak by co to znowu dam im ten środek jak mi się ona pojawią.
Dziekuje.
I jak by co to znowu dam im ten środek jak mi się ona pojawią.
Dziekuje.
-
- Zainteresowany
- Posty: 48
- Rejestracja: 2008-09-08, 20:38
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Radom
Re: Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
Jest sposób bez stosowania chemii. Zawijamy w gazę kawałek surowego mięsa. Wieczorem po zgaszeniu światła wkładamy mięsko do akwarium(w miejscu gdzie najwięcej upada na dno pokarmu) Rano przed włączeniem światła wyciągamy mięsko z robalami. I tak do skutku. Potem raz na tydzień tym samym sposobem sprawdzamy czy znów nie mamy niechcianych lokatorów. Kiedyś obserwowałem walkę wodźenia z tym robalem i to wodźeń miał obiad.
-
- Forumowicz
- Posty: 58
- Rejestracja: 2010-08-25, 22:15
- Pojemność akwarium: 65
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Niezidentyfikowany Obcy w akwarium
A może to być płatek kosmetyczny ? Poszukam jutro gazy i tak zrobie, potem napisze czy coś w mięsie było.piotrekf pisze:Jest sposób bez stosowania chemii. Zawijamy w gazę kawałek surowego mięsa. Wieczorem po zgaszeniu światła wkładamy mięsko do akwarium(w miejscu gdzie najwięcej upada na dno pokarmu) Rano przed włączeniem światła wyciągamy mięsko z robalami. I tak do skutku. Potem raz na tydzień tym samym sposobem sprawdzamy czy znów nie mamy niechcianych lokatorów. Kiedyś obserwowałem walkę wodźenia z tym robalem i to wodźeń miał obiad.
[ Dodano: 2010-10-10, 22:42 ]
Lermi nie tylko z nicienicami Mi pomogłaś, oczywiście inni też. Ale dzięki Twojemu CAPITOX'owi znikneła blama plama na ciele Mojego "kochanego" Zbrojnika Lamparciego O.o DziekujeLermi pisze:Tylko może tak po 2 tygodniach bo nie zabije od razu każdego. Robalki się mnożą jak wściekłe i za parę dni byłaby powtórka z rozrywki.
Jupii pomogłam :hurra:
