mam 2x welonki, 7x neonki takie zwykłe, 3x skalary, 2x mieczyki,6x gupiki, 2x danio, i mam jeszcze 2 glonojady trymam to w 112L akwa i teraz tak:

1.Jakie pokarmy podawać moim rybką żeby nie były głodne???

2.Co podawać glonojadą???

3.Kiedy wyłączać oświetlenie przed czy po podaniu jedzenia rybkom???

4.Jak podawać te jedzenia jeżeli np.: neonki potrzebują co innego do jedzenia a welonki co innego na zmiane??? czy na raz???(czytałem na innym forum)

Jestem całkowicie zielony i prosze o waszą pomoc....Dzięki Wszystkim...

Masz za dużo ryb jak na 112l. Ja mam 9 kirysków, 8 danio i 9 neonów ( oprócz tego krewetki ale ich nie wliczam ) i mam przerybienie. Skalarów nie mozna trzymać w 112l. są za dyże i potrzebują akwa o min. 50 cm. wys. Jakie masz glonojady? Zbrojniki ? Danio to ryby stadne. Polecam oddać skalary i mieczyki i welonki i danio. Jak zbrojniki przekraczają 13cz, długości też je oddaj.

Zostaw neonki i gupiki, na glony polecam otoski.

Jedzonko dla nich to mogą być wszystkie rodzaje płatków ( pokrusz bo neonki sobie nie poradzą ) małe granulki, lifozowana dafinia. Dla otosków ( jak zabraknie glonów ) dawaj sparzone liście sałaty i marchewkęteż sparzoną.

[ Dodano: 2007-06-10, 11:54 ]
Oprucz tego pokarm tabletkowany.

Coś o otoskach:
Otocinclus są bardzo pracowitymi zjadaczami glonów, lecz ze względu na niewielkie rozmiary powinny być trzymane w grupach. Zdrowe okazy otosków posiadają dobrze widoczny, zaokrąglony brzuszek. Wychudzone egzemplarze są zawsze oznaką złej kondycji ryb. Otoski są rybami roślinożernymi i aby przeżyć nieustannie zjadają glony. Większość akwarium nie posiada wystarczającej ilość aby utrzymać stadko otosków w dobrej formie. Dlatego należy rozważyć możliwość dokarmiania rybek.

Delikatne, zielone glony

Głównym pożywieniem otosków są glony. Zjadają one miękkie, zielone glony porastające szyby zbiornika, roślinki, podłoże oraz wyposażenie. Nie należy mylić tych glonów z zielonymi kropkami, które ledwie można usunąć skrobakiem. Otwór gębowy otosków nie jest w stanie poradzić sobie z takimi glonami. Chętnie zjadają one również okrzemki, które często pojawiają się w nowo założonych zbiornikach. Jeżeli rybki nie są zainteresowane sztucznym pokarmem to najprawdopodobniej nasze akwarium produkuje wystarczająca ilość glonów. Pamiętać jednak należy, ze brzuszki otosków powinny być duże i okrągłe.

Sztuczny pokarm

Na rynku dostępnych jest wiele pokarmów dla ryb roślinożernych. Jest wiele doniesień świadczących, że otoski szczególnie lubią płatki. Płatki są dobrym pokarmem w okresie aklimatyzacji rybek. Należy zwrócić uwagę, aby otoski nie stanowiły konkurencji dla innych ryb dennych w trakcie dokarmiania. Duże ryby jak np. z rodzaju Plekostomus są zbyt agresywne dla otosków. Można temu przeciwdziałać dodatkowo dokarmiając duże ryby np. tabletkami.

Otoski uwielbiają również płaty suszonych glonów morskich, podobnych jak komponent sushi (trudno dostępne na rynku Polskim - przypis autora strony). Ponieważ glony te nie chcą tonąć trzeba przycisnąć je do dna np. kamieniem. Pokarm ten jest sprzedawany z przeznaczeniem dla ryb słonowodnych. Wytwórcy takich pokarmów deklarują, że nie zawierają one soli i mogą być stosowane w słodkowodnych akwariach.

Zielone warzywa

Dietę otosków można uzupełniać warzywami. Należy je dokładnie umyć i upewnić się, że nie zawierają pestycydów. Najczęściej stosuje się:

1. Cukinię

2. Brukselkę

3. Sałatę

4. Szpinak

W większości przypadków otoski nie chcą żerować na świeżych warzywach. Jednakże po 12h przebywania warzyw w akwarium zaczynają chętnie je zjadać. Najprawdopodobniej świeże warzywa są za twarde dla tych rybek. Dopiero gdy nasiąkną one wodą i ich konsystencją stanie się bardziej luźna są one w zasięgu możliwości otosków. Jedną z metod pozwalających na skrócenie okresu "zmiękczania" warzyw jest włożenie ich na 30 sekund do mikrofalówki w pojemniku z wodą. Można również gotować warzywa. Pamiętajmy, że pływające po akwarium kawałki warzyw nie wzbudzą zainteresowania rybek. Muszę one pozostać w miejscu na czas potrzebny otoskom na żerowanie. Można przymocować warzywa do ściany akwarium przyssawką czy przycisnąć je do dna kamykiem.

Kawałki warzyw nie powinny zalegać w akwarium dłużej niż 3 dni.

Zdjęcia :

welonki nie musisz specjalnie karmić, najedza się spokojnie połową twojej obsady, czasami możesz welonkom dokupić jakieś neonki, kardynałki, gupiki, młode danio ...

[ Dodano: 2007-06-10, 14:24 ]
na marginesie welon to bardzo żarłoczna i nie wybredna rybka, poprostu je wszystko co się mieści do pyszczka... u welonów należy unikac raczej karmienia pałeczkami i kuleczkami( suchy nie namoczony pokarm), czyli to co powoduje problemy w stylu zapalenia pęcherza pławnego... wazna rzecz, u dorosłych welonów w grę wchodzi zdecydowanie jarska dieta... propo diety, jak juz zostanie zjedzona w pień część Twojej obsady, należy dla zdrowia welonów robić 1-2 dni głodówki w ciągu tygodnia... welony spokojnie wytrzymuja 2 tygodnie bez jedzenia i bez uszczerbku dla ich zdrowwia- to Ci sie przyda przy ewentualnych chorobach

[ Dodano: 2007-06-10, 14:25 ]
oczywiście pomijam najwazniejszy fakt, trzymanie welonów z taką obsadą to kompletny absurd... no ale to Ty sie męczysz i Twoje rybki... 112L jest w sam raz ale tylko dla tych dwóch welonków... pozdro

Dzieki wam ale te rybki są dopiero co kupione są małe a welonki nikogo nie jedzą żadnych rybek są spokojne

szymusss pisze:Dzieki wam ale te rybki są dopiero co kupione są małe a welonki nikogo nie jedzą żadnych rybek są spokojne

i to było bardziej cyniczne od mojego )) welonów nie tylko nie trzyma się z w.w. powodu( to kwestia czasu jak pod rosną, że zaczną zjadać swoich o wiele mniejszych sasiadów)... poczytaj dokładnie o swoich rybkach jakie maja poprostu wymagania... temp. i inne parametry wody , litraż akwa, usposobienie, pewnie nic nie przeczytałeś, bo takie akwa nie jest mozliwe... 2Xwelony? 3Xskalary?- jeszcze powiedz że akwa ma wysokość 40cm a nie 60 cm, bo tyle minimum jest potrzebne do chodowli dużych dorosłych skalarów... 2Xmieczyki?- też potrafią sobie upolować malutka rybkę, nie mówiąc już o ogonach u welonów( dla złotych rybek najlepsze wyjscie to monogatunkowe akwa)...
naprawde przy tym natłoku i róznych wymaganiach rybek, problemy to kwestia czasu, gdy rybki podrosną...pamiętaj o tym i daj znać np. za pół roku co u Ciebie i czytaj o akwarystyce jak najwięcej( rybki to nie zabawki ktore maja ładnie wyglądać i im więcej tym lepiej), na róznych forach juz dużo było poruszanych tematów związanych z podobnym akwa jakie ty masz i obsadą, scenariusz problemów ten sam wyżej wymieniony...pozdrowionka

zgadzam się z bejrutek mam jednego welonka i jast powiedzmy średniakiem i kiedy wpuściłem 5 nufka funkiel mały mieczyków to za przeproszeniem (wymoderowano tekst ) mi 4 i jednego odratowałem a wiem że to on bo jak się zorientowałem to zjadał przed ostatnigo ale cudem jednego odratowałem

kasia2005:tu się kolego nie przeklina warn za używanie słów powszechnie uważanych za obraźliwe