hidax pisze:Poczytam jak wrócę ze szkoły bo teraz nie mam czasu.
Hmm to pozostaje rezygnacja z hobby.
Możesz zrobić 50 restartów, a efekt będzie ten sam - śnięcie kolejno obsady. Dlaczego?
W przypadku chorób trzeba działać NATYCHMIAST.
1. Izolacja chorej ryby
2. Pilne obserwowanie reszty.
3.Dopiero wtedy poszukanie na co ryba choruje.
4. Próba leczenia tylko w zbiorniku - lecznicy.
Niestety akwarystyka to dużo pracy.
Masz 2 opcje.
1. Restarty tak co jakiś czas z notorycznie padającymi rybami
2. Poświęcenie codziennie nie 3 minuty, ale pół godziny na zbiornik na wypadek, gdyby coś się działo.
Tylko Ty możesz swoim rybkom pomóc. Forumowicze mogą zasugerować jak to zrobić.
hidax pisze:padła na posocznice
Matko, każda ryba szersza niż dłuższa musi mieć od razu posocznicę... a kto powie, że to nie było zaparcie?
Właśnie dlatego tak ważna jest lecznica. W chorobach ryb leczymy katar przez końskie antybiotyki. Bardzo silnie osłabia to odporność wszystkich ryb w zbiorniku, a jeśli diagnoza jest mylna (a większość z nas może tylko zgadywać)....wystarczy poczekać na pokrzywione neony, opuchłe kosiarki i gibające się gupiki.