Masz rację ale nawet z dolewaniem nie było ok bo nie wiele czasu spędzałem w domu/kraju. Z roślin pozostał anubis mocno rozrośnięty na wszystkie strony więc usunąłem kłącza ze skarłowaciałymi listkami. Kryptokoryna przetrwała jakimś cudem pod kamieniami i płoży się kilkanaście liści po dnie całkiem zdrowo wyglądających. Glony to sporo zielenicy na anubisie i pojedyncze plamki gdzieś na szybach. Dzisiaj w nocy bocje i glonojady (chyba) zjadły mi 3 z 5 koszyków świeżo posadzonej Glossostigma elatinoides. Teraz walczę z pleśniawką na panu Glonojadzie i szukam wkładu gąbkowego do kaskady AquaEl FZN3 ale jak by wymiotło te gąbki z rynku. Przyciąłem gąbki innego producenta ale to prowizorka. No i wymiana starych/wypalonych Aqua Glo i Flora Glo. Poza tym jestem optymistą

... i tak trzymaj - będzie dobrze W razie czego jak zwykle służę pomocą

KryH, niestety akwarystyka a tkże każde zwierze wymaga pracy i czasu więc jeżeli chcesz mieć akwa to się nim zajmuj, i nie zwalaj na brak 15 min dziennie bo w cuda nie wierze a tym bardziej nie wierze w brak 1h w miesiącu bo z twoja częstotliwościowa podmian tak było a w godzinę wymienisz z uzdatniaczem te 30l (chociaż bym radziła 40)

na upartego ryby może karmić karmnik, CO2 może podawać się samo (bimbrownia), filtr działa 24/dobę, a światło może włączać programator w tym wypadku raz na jakiś czas (ja bym radziła raz na 2 tyg) poświęć 1 h na zrobienie podmiany z odmulaniem oraz wlanie nawozu w ilości odpowiedniej, koszt nawozu na allegro to 3,5 i rozcieńczasz proszek w 1 litrze wody, koszt kulek to 2,5 i starcza na 3m-c, koszy bimbrowni to 10 zł i masz w tym 2,x 1,5 l napoju i z 2 paczki drożdży, oraz wężyk z Obi, to nie wymaga ani czasu ani kasy a rybom to pomoże ( nawet nie wyobrażam sobie twoich parametrów)

i zrób porządek z obsada, kup rogatka i moczarkę i ilości na jaką cię stać

Aidi nie rzucaj kamieniami :przestraszony: zbyt pochopnie .
Akwarium zapuściłem nie z powodu sugerowanego lenistwa:
"...nie zwalaj na brak 15 min dziennie bo w cuda nie wierze a tym bardziej nie wierze w brak 1h w miesiącu...".
Nie jest łatwo dbać o akwarium będąc ponad 1000km z dala od kraju w którym ono stoi. Oczywiście można powiedzieć kochanej dziewczynie :kwasny: , że się nie mam dla niej czasu bo będąc w Polsce dzień czy dwa trzeba :zdegustowany: poza sprawami urzędowymi czyścić akwarium, a nie zajmować się rodziną przed kolejnym wyjazdem. Oczywiście można oganiać się od dzieci ale niektórzy kochają za bardzo ;)
Zmieniłem radykalnie pracę więc znowu mam czas i na akwa przeznaczam więcej niż 1h dziennie więc bardzo wielkie dzięki za zainteresowanie i przydatne porady (proszę o kolejne ). Jak tylko się wyleczę po infekcji (powoli aklimatyzuję się do naszego polskiego klimatu) to idę na zakupy zgodne z Twoją poradą. Nawozy, świetlówki i zestaw z butlą CO2 przywiezie kurier jednak roślinki wolę sam kupić. Jeszcze rozważam zakup małego filtru RO (wstrętnie twarda kranówka) chyba, że znajdę dojście do miękkiej wody w Krakowie.
Niekiedy warto zapytać nim schylisz się po kamień do swej (zapewne) uroczo smukłej dłoni.
To tylko lekka przygana krótkowzroczności więc nie obrażaj się na mnie proszę i podsyłaj dobre rady.
Maol
Trzymając za słowo pytam co roślinkami na trawnik? Kupiłem Glossostigma elatinoides 5 koszyków ale mi tej nocy coś na nich żerowało niczym na pastwisku. Co jest łatwiejszego do utrzymania ale niskiego?

To nie do mnie, ale się wpieprzę, a co tam Ja mam 2 placiaki i glonka. Tydzień temu wsadziłam Lilaeopsis brasiliensis i jest dobrze. Na razie nie został wykopany, a jak się ukorzeni, to już w ogóle przetrwa. Polecam roślinkę. A Święta Inkwizycja powinna zobaczyć moje akwarium z dni młodzieńczych :rotfl: Tam były okazy krasnorosta jak dęby :hyhy:

Lermi, co to jest "Placiak"

Platydoras armatulus

Przeurocze stworzonko

Lermi pisze:Platydoras armatulus

Proszę o więcej fotek tej pięknej rybci. Sama przyjemność na nią patrzyć. Zwłaszcza w dzień bo zwykle się kryje, śpioch jeden ;)

To jest zdjątko jak był jeszcze mały, teraz nigdy już nie wychodzi na "światło dzienne" Ostatnio tylko jednego widziałam, bo chciałam wyczyścić skałę z krasnorosta, wyjęłam ją z akwarium, odwracam a tam platydoras na mnie patrzy :rotfl: Szybko go wpuściłam do akwa, ale po takiej akcji to się chyba obraziły na amen

Trzymam kciuki żeby mu wreszcie przeszło i zaczął wychodzić na regularne karmienie wieczorne. Może jakiś mały przysmak? ;)

Niestety na tego zawodnika nic nie działa. Nawet jak podaję żywe mięsko - ani myśli wyjść z jamki. Wywącha tylko, że coś pysznego jest z zasięgu i czeka na zgaszenie światła

Jestem optymistą Kingo i trzymam kciuki za twój sukcej w oswajaniu przebiegłej rybci ;)