fotowoltaika Rybnik

Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Tematy dotyczące rozmnażania ryb akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
123patryk
Akwarysta
Posty: 538
Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
Pojemność akwarium: 112
Imię: Patryk
Lokalizacja: Białystok

Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: 123patryk » 2011-02-20, 16:06

Witam
Mam samca zbrojnika 9.5cm i samice 7,5cm
Ma je razem od miesiąca nie wiem co zrobic aby się rozmnożyły

Paula
Zainteresowany
Posty: 33
Rejestracja: 2011-02-18, 18:34
Pojemność akwarium: 0
Imię: Paulinka
Lokalizacja: Muszna

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Paula » 2011-02-21, 13:49

to proste one same się rozmnożą tylko musi samiczka za akceptować samca :)

Awatar użytkownika
123patryk
Akwarysta
Posty: 538
Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
Pojemność akwarium: 112
Imię: Patryk
Lokalizacja: Białystok

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: 123patryk » 2011-02-23, 14:59

--------------------------------------------------------------------------------

dziś zajrzałem do kokosa a tam ikra
teraz prosze was o rady co mam zrobic
Obrazek

oleq_30
Zakręcony forumowicz
Posty: 1207
Rejestracja: 2007-05-01, 00:06
Pojemność akwarium: 160
Imię: Bogus³aw
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: oleq_30 » 2011-02-23, 23:08

no mi się własnie wylęgły małe z tym że kokos razem z samcem (bronił zaciekle) przełożyłem do 25 l samca po kliku dniach odłowiłem i mam po tygodniu około 100 małych ciekawie wyglądających z kokosa :D to już czyba 5 tarło przeprowadzone w ten sposób , tylko małych nie ma sie gdzie pozbyc :D
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#92598 --- moje akwarium

./redir/http://aqwanarium.eakwarystyka.eu --- moja strona

Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Agniesia » 2011-02-24, 23:58

Co masz na myśli z tym pozbywaniem się młodych. Ja jak mi się rozmnożyły to nie miałam problemu koleżanki, znajomi, a nawet w sklepie mi przyjęli ale jako wymianę za inny towar więc oddawałam je za karmę albo odżywkę dla roślin. Inne rybki i roślinki też mogły być.

[ Dodano: 2011-02-24, 23:41 ]
Z maluchami nie ma większych problemów z odchowem:
- na początku małe "wciągają żółtko" i siedzą wszystkie w kokosie przyssane do jego wewnętrznych ścian, a samiec pilnuje aby ich nikt nie pożarł;
- jak "wciągną ten naturalny zarodkowy/płodowy zapas pokarmu" muszą zacząć żerować i wyłażą z gniazda więc tatuś ich nie wybroni przed drapieżnikami, wówczas najlepiej jak będą w osobnym bezpiecznym akwa.;
Początkowo młode jedzą tylko glony z kokosa i szyb/innych powierzchni (muszą mieć dostęp do świeżego, młodego glona, więc musi być dostateczne oświetlenie). Gdy trochę podrosną warto je dokarmiać pokarmem roślinnym - najlepiej spiruliną ( są dostępne w postaci tabletek lub płatków, które prędzej czy później opadną na dno ale możesz wziąć trochę w palce i włożyć je do wody, a następnie puścić pokarm pod wodą).
Jak mi glonojady się rozmnożyły to mój brat ochrzcił je na "przecinki" bo były malutkie, przyssane do kokosa stosunkowo dużymi pyszczkami i ruszały ogonkami - kapitalny widok.
Na szybie akwa.
, , ,, , , ,
,',',',' ,',' ,' ,',',','
',',',',',',',''',,
'',,,,',',',',,,,
''' ' ' '
W dodatku wszystko się rusza :szok:

oleq_30
Zakręcony forumowicz
Posty: 1207
Rejestracja: 2007-05-01, 00:06
Pojemność akwarium: 160
Imię: Bogus³aw
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: oleq_30 » 2011-02-25, 19:29

Agniesia pisze:Co masz na myśli z tym pozbywaniem się młodych.
Jakbym każdy miot odławiał do osobnego zbiornika to miałbym około 100-200 sztuk miesięcznie :( a tego juz trzymac nie mam gdzie . Zaopatruje trzy sklepy i znajomych choć znajomi już nie chcą bo maja
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#92598 --- moje akwarium

./redir/http://aqwanarium.eakwarystyka.eu --- moja strona

Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Agniesia » 2011-02-27, 01:30

:zdziwko: jestem pod wrażeniem. Po prostu się nie rozdrabniasz, ale z tym dopiskiem:

"Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy"

to mnie dotknąłeś - jeżeli to było skierowane do mnie.
Mam tylko 27 lat i pierwsze akwarium miałam już w podstawówce i naprawdę mnie wciągnęło, chyba trudno by mi było zaczynać wcześniej skoro w domu nigdy nie było akwarium.
Teraz kończę studia i będę się przeprowadzać, ale akwarium musi być w moim nowym lokum.
Zbrojniki to mi się rozmnożyły dopiero 2 razy i nie zaznałam problemu z ich nadmiarem. 100 L to nie wiele, ale na razie brak mi było funduszy a przede wszystkim zgody rodziny. Teraz jak dobrze pójdzie zamieszkam osobno, a mąż będzie musiał pogodzić się z moim hobby. W końcu albo bierze mnie z "całym dobrodziejstwem inwentarza" albo nici ze związku.
Wracając do zbrojników to ja po prostu złożenie ikry i opiekę nad potomstwem uważam za coś wyjątkowego ale Tobie to już chyba spowszedniało. Rozumiem to i również bym kokosa z przychówkiem nie odławiała, ale w mojej sytuacji każde młode było cenne.
Tak w ogóle to ciekawa jestem jaki procent młodych przeżywało w Twoim akwarium i przy jakiej obsadzie zbiornika?
Jesteś wielkim akwarystą :padam:
Ja to płotka :oczami:

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Akwarybka » 2011-02-27, 10:25

No właśnie, a ja mam takie pytano. Jak przenosicie gniazdo wraz z samcem do osobnego zbiornika? Kiedyś tego próbowałam i samiec ze złości porozrzucał całą ikrę po akwarium... :/ Dlatego zawsze zostawiałam samca z młodymi z zbiorniku. A i tak dużo przeżywało i potem je sprzedawałam do sklepów zoologicznych. :)
Agniesia pisze:ale z tym dopiskiem:

"Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy"

to mnie dotknąłeś - jeżeli to było skierowane do mnie.
Mam tylko 27 lat i pierwsze akwarium miałam już w podstawówce i naprawdę mnie wciągnęło, chyba trudno by mi było zaczynać wcześniej skoro w domu nigdy nie było akwarium.
Teraz kończę studia i będę się przeprowadzać, ale akwarium musi być w moim nowym lokum.
Bogusławowi nie chodzi o to, że ''Prawdziwy Akwarysta musi mieć akwarium od urodzenia'', nie, nie. Chodzi o to, iż nie każdy, kto posiada akwarium jest Akwarystą. Bierze to pod uwagę głównie osoby z welonkiem w kuli i skalarem w 20l. Bez obrazy kto kogokolwiek oczywiście.

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Agniesia » 2011-02-27, 16:44

Ja tam nigdy nie miałam podobnego problemu przy przenoszeniu ponieważ samcowi po prostu kradłam gniazdo. Tatuś nie był potrzebny w nowym bezpiecznym zbiorniczku, który był tak mały że kokos się tam ledwo mieścił (wąsko po prostu było).
Przenosiłam kokos z gnazdem i młodymi tak aby maluchy mi się nie pogubiły czyli wzięłam kokos otworem do góry wraz z wodą w nim zamkniętą. I tak nieliczne młode gdzieś mi się pogubiły i zostały w ogólnym baniaku, potem te które zlokalizowałam to wyłapałam ale najsprytniejsze zostały ta i dorosły. Akwarium - żłobek napełniłam wodą pochodzącą z akwa ogólnego więc żadne parametry wody nie ulegały gwałtownej zmianie. Dbałam też o to aby stało się to w miarę możliwości szybko - tak aby woda nie wystygła. Oczywiście potem podłączyłam mini filtr wewnętrzny (tak aby w kokosie był dobry przepływ wody) i grzałkę z termoregulatorem na którym ustawiłam taką samą temperaturę jak w akwa ogólnym.
Po prostu skoro zbrojniki uznały że w akwa ogólnym uznały, że wszystko jest ok i można się rozmnożyć to nie należy im nic zmieniać.
Nie wiem jak długo samiec normalnie opiekuje się młodymi. U mnie zawsze była separacja na siłę.
Jeszcze jedno w początkowej fazie jak jaja były nieruchome to nie niepokoiłam samca, a gdy młode miały już wyraźne ogonki (najlepiej przyświecać latarką aby to sprawdzić) samca wypłoszyłam z gniazda i zabrałam kokosa.
Nie wiem czy ten zabieg był taki uzasadniony, ale mogę jedno stwierdzić - maluchy w żłobku rosły szybciej bo nie musiały się chować i były dokarmiane spiruliną, a te szkraby co uparły się pozostać - czyli te zagubione były wyraźnie mniejsze od tych ze żłobka, gdy wpuszczałam już wszystkie do 100 litrowego akwarium ogólnego.
Nie było tylko 1 dodatkowe akwarium, ale w miarę wzrostu przychówku było przedszkole itd. aż jak były już tak duże że posiadanie ekstra akwarium było bezcelowe. W między czasie stopniowo redukowałam ich liczbę zanosząc część młodych do sklepu. Na końcu zostały mi młode najładniejsze wyselekcjonowane i już dorosłe z których zostawiłam sobie samice - bo ich nie dostaniesz w sklepie.
Samce należy dobierać w miarę możliwości jak najbardziej odległe genetycznie od samic. Chów wsobny jest niekorzystny.
Takie są moje doświadczenia ze zbrojnikami. :P

oleq_30
Zakręcony forumowicz
Posty: 1207
Rejestracja: 2007-05-01, 00:06
Pojemność akwarium: 160
Imię: Bogus³aw
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: oleq_30 » 2011-02-27, 21:20

Ja po prostu biorę kokosa z samcem i ikra i przenoszą i nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło (dobry samiec)czekam z kotniku jak się pojawią pierwsze małe podnosze kokosa biore czasami samca delikatnie w palce i przerzucam np do szklanki :) z która wędruje do dużego zbiornika . czasami łapie siatka zależy.
a odnośnie podpisu
"Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy" to Akwarybka, bardzo trafnie to wytłumaczyła , drażni mnie osobnik który kupi akwarium wpuści rybki i po prostu nazywa siebie akwarystą , tą smykałke po prostu trzeba w sobie mieć trzeba umieć obserwować rybki wyciągać szybkie i trafne wnioski z ich zachowania , do tego potrzeba naprawdę zamiłowania o zaangażowania bo samo przeczytanie literatury itp g.... ci da jak nie bedziesz umięć interpretowac życia w swoim zbiorniku
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... .htm#92598 --- moje akwarium

./redir/http://aqwanarium.eakwarystyka.eu --- moja strona

Akwarysta trzeba się urodzić , akwarium kupić może każdy

Agniesia
Forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: 2010-09-17, 19:34
Pojemność akwarium: 100
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Syców
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: Agniesia » 2011-02-28, 18:52

Moje akwarium jest jakieś 60 km stąd, ale jestem w miarę spokojna o rybcie bo mój kochany braciszek przejął nad nimi opiekę. Wiem że to nie to samo co oko praktyka, ale staram się być w domu co 2 tydzień i oprzątać moje pupile. :hyhy:
Mój brat też można powiedzieć że stał się akwarystą, ponieważ w marcu 2003 roku miałam poważny wypadek i około roku może półtorej byłam w szpitalu: ratunkowym, a potem rehabilitacyjnym. W domu został 75 litrowy baniak i braciszek musiał się nim zająć. Cała rodzina wiedziała że akwarium jest dla mnie ważne, a cały czas oczekiwali mojego powrotu do domu do Sycowa. Więc ryby musiały przeżyć zwłaszcza że gloncie mi złożyły ikrę. I wyobraź sobie że całkowity amator odchował sporą gromadkę maluchów, więc nigdy nie nic nie wiadomo. Mój brat to nie był nigdy akwarystą ale dał radę. Trochę być może mnie obserwował, może czytał moją książkę o akwarystyce, może sam miał na tyle wyczucia - nie wiem jak mu się to udało. Pytałam go potem czy prosił o jakieś instrukcje moich akwa-koleżanek? utrzymuje że nie :zdziwko:
Zbrojników nie pozbywał się w czasie mojej choroby a było ich całkiem sporo i wiedział że musi je przenieść do większego zbiornika. Na końcu przeniósł je do ogólnego. Jak wróciłam do domu początkowo, na przepustki weekendowe ze szpitala, to zaczęłam je wyprzedawać. Przyszła do mnie też koleżanka po swoją samicę zbrojnika, bo ona miała samicę z ikrą a ja samca i tak je skumaliśmy. Koleżanka martwiła się że jej glonojad zdechnie jak się nie wyikrzy. Ja miałam 2 samce i kokosa więc mowa była tylko o czasie do puki się nie wyikrzy a wyszło jak wyszło :zalamany:
Młode zaczynały już się płciowo różnicować więc koleżanka była bardziej zainteresowana młodzikami i zostawiła mi mamusię a sama wzięła 2 młode. Ja miałam ich pod dostatkiem i mogła śmiało wybrać najlepsze ryby :]
Jeszcze inne koleżanki sobie powybierały, a reszta poszła do sklepu. W jednym nawet dostałam gotówkę.

Awatar użytkownika
123patryk
Akwarysta
Posty: 538
Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
Pojemność akwarium: 112
Imię: Patryk
Lokalizacja: Białystok

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: 123patryk » 2011-03-09, 17:45

Witam
Po kilku próbach mam male glonojadki ponad 1 cm już bez woreczków żółciowych. Moje pytanie dotyczy za ile czasu będą miały około 3 cm
Pozdrawiam :hyhy:
Obrazek

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: aidi » 2011-03-09, 20:49

z 2 miesiące

Awatar użytkownika
123patryk
Akwarysta
Posty: 538
Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
Pojemność akwarium: 112
Imię: Patryk
Lokalizacja: Białystok

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: 123patryk » 2011-03-13, 12:37

Witam
Mam małe zbrojniki niebieskie około 1,2 cm interesuje mnie kiedy będę mógł je sprzedawac
Pozdrawiam i licze na szybką odp.
Obrazek

Awatar użytkownika
MickeyMo0use
Stały bywalec
Posty: 172
Rejestracja: 2010-11-05, 23:05
Pojemność akwarium: 112
Imię: Kuba :)
Lokalizacja: Z Tarnobrzega ;)

Re: Rozmnażanie zbrojników niebieskich

Post autor: MickeyMo0use » 2011-03-13, 16:42

Jak będą miały ok. 3cm :)

ODPOWIEDZ