Przedstawiam pomysł na usprawnienie bimbrowni.
Polega ono na połączeniu szeregowym kilku butelek z zacierem i filtrem z wodą. Zacier w kolejnych butelkach robimy co 2 dni. Dzięki temu nie spadnie wydajność bimbrowni. Im więcej butelek z zacierem, tym stabilniejsza bimbrownia. Jeżeli zauważy się spadek wydajności wymienia się butelkę w której spadła i w ten sposób uzyskujemy efekt zbliżony do butli wysokociśnieniowej

Pomysł dobry ale jeśli spojrzeć logicznie to start np; 4 butelek od razu to podmieniać byśmy musieli co 2 dni 4 nowe jeśli rozłożyć to na start 2x2 to co dzień podmiana 2 butelek. Start 4 butelek to już 10,18 PLN przy cenie cukru 5,09 PLN jaki w piątek kupowałem. teraz oblicz ile wyniesie cena za miesiąc zabawy. Pomysł w miarę dobry ale przy ciśnieniu to ten schemat co narysowałeś odpada 2,3,4 wężyki na butelkę. Odpowiedź jest prosta im więcej zbiera się gazu niż może się wydostać= pachnące cukrem ściany. Proste rozwiązanie tego problemu to akumulator ciśnienia zakładany na linię. Jak przy pracach z kompresorem gdzie stoi daleko od miejsca pracy. Zakłada się akumulator ciśnienia. Zapobiega spadkom ciśnienia a do bimbrowni byłby dobry aku od aerografu. Tylko koszt coś koło 200PLN A za 300 mamy butlę 0,5/1Kg (zależy od sprzedawcy) z reduktorem za 300PLN. Więc poco cudować z cukrem ??

Nie zrozumiałeś schematu. Te butelki to jeden zacier 1410 rozłożony na 4 butelki i po prostu połączone szeregowo. Zacieru nie zmieniasz co 2 dni w każdej butelce tylko w jednej, kiedy się wyczerpie. I te linie to nie wężyki tylko strzałki pokazujące, że to butelki z zacierem. Zacier wymieniasz po zużyciu cukru w jednej butelce, występuje taki cykl, że non stop masz równe dozowanie dwutlenku węgla. U mnie tak zrobiłem, tyle że dwie butelki plus jedna z czystą wodą i do akwarium. Działa dobrze i mam o wiele stabilniejsze dozowanie co2 niż z jedną butelką, która co kilka dni znacznie obniża wydajność.

[ Dodano: 2011-04-12, 17:35 ]
Poprawiony schemat. Teraz wiadomo o co kaman?

To jeszcze zaworki przeciwzwrotne na każdej butelce z zacierem, bo inaczej cały gaz ucieknie po odkręceniu butelki ;]

Ja mam bez zaworków i też działa ale lepiej jak są, bo jak w jednej będzie niższe ciśnienie o dużo to może tak wlecieć woda(po prostu ją wepchnie).

lol2000k pisze:Ja mam bez zaworków i też działa ale lepiej jak są, bo jak w jednej będzie niższe ciśnienie o dużo to może tak wlecieć woda(po prostu ją wepchnie).

Bez zaworków nie ma bata abyś odkręcił butelkę wymienił zacier, i to wszystko bez straty gazu ;]
Chyba, że bawisz się w zaginanie wężyków ;]

No, ale chyba przyznasz, że pomysł o wiele lepszy niż zacier w jednej butelce.

A no chyba że w ten sposób. Ja osobiście zbieram na co2 z butli z wywiadu jaki przeprowadzałem u znajomych akwarystów. Butla 0,5 starczy na rok czasu. doładowanie kilka/kilkanaście złotych na rok. Pomysł dobry.