Pyszczaki problem;(

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Kjuba666
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-27, 22:24
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jakub
Lokalizacja: Aleksandró Łodzki

Pyszczaki problem;(

Post autor: Kjuba666 » 2011-05-27, 22:27

Witam jestem posiadaczem pyszczków od krótkiego czasu od zawsze posiadałem innego rodzaju akwariumy. Kupiłem akwarium 240l wraz z filtrem kubełkowym i rybkami (ok 40szt w rożnym wieku od malutkich 2cm po takie ponad 10cm) Ryby żyły wszystkie razem i było wszystko ok. Zabrałem wodę od faceta od którego zakupiłem akwarium. Urządziłem zbiornik od nowa wlałem wodę pół na pól z woda z kranu. Wyrównałem temperaturę do 24stopni bo wcześniej miały cały czas taką. Wszystko było ok bardzo energiczne rybki.
3 dni temu zaczęło się dziać coś podejrzanego na powierzchni wody zauważyłem delikatny osad i lekką pianę. Pierwsze Kiryśniki zaczęły się dziwnie zachowywać tak jak by było za małe natlenienie wody. W zbiorniku są 2 długie kostki + napowietrzenie z 2 filtra. Sytuacja się coraz bardziej pogarsza większość pyszczaków zaczyna wpływać za tło strukturalne lub chowają w skałkach. Zrobiłem szybką podmianę połowy wody... to nic nie pomogło wydaje mi się, że na młodszych rybkach zaczynają pojawiać się białe kropki na zdjęciu lekko widać)
Ryby jeśli pływają to bardzo ociężale albo szybko się atakują delikatnie
i odpływają. Nie wiem co jest grane. Filtry i napowietrzanie działają cały czas. Jakiej choroby jest to objaw??? Co mam zrobić??? jakie leki???
Nie jestem w stanie zbadać dokładnych parametrów wody:(

Zapomniałem jeszcze dodać, że glonojady też trzymają się przy górnej krawędzi.
Proszę o pomoc:)
Jeśli będę w stanie coś jeszcze dopisać to oczywiście to dodam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kazio » 2011-05-27, 23:06

Jak kupiłeś akwa to filtry umyłeś?? 40 ryb to musi być super filtracja a ty masz wpół dojrzałe akwa. Jak umyłeś to pewnie cykl azotowy się załamał. A jak nie umyłeś to ile transport trwał tych filtrów.
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

Awatar użytkownika
Plewek01
Rekin forum
Posty: 1982
Rejestracja: 2010-04-20, 22:24
Pojemność akwarium: 112
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Hajnówka
Kontakt:

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Plewek01 » 2011-05-27, 23:13

Kjuba666 pisze: i rybkami (ok 40szt w rożnym wieku od malutkich 2cm po takie ponad 10cm) R
Więcej się nie dało upchać? Jak pisze Kazio, za dużo ryb w za małym zbiorniku z za słabą filtracją. Poza tym pyszczaki i kiryśniki to chyba trochę nie ten biotop... Podaj pełną obsadę jeśli możesz.

Kjuba666
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-27, 22:24
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jakub
Lokalizacja: Aleksandró Łodzki

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kjuba666 » 2011-05-27, 23:16

Niestety umyłem bo już praktycznie woda przez niego nie przelatywała. Nawet poprzedni właściciel mówił że taka była konieczność...
2 filtr jaki stosuje jest to z wkładem z takiej białej siateczki. Myje go co 2 dzień.

[ Dodano: 2011-05-27, 23:19 ]
Dostałem ich aż tyle ale chce zostawić ostatecznie max 15-20
Są 2 Kiryśniki i 6 zbrojników a reszta to pyszczaki.
Niestety nie jestem w stanie określić gatunkowo pyszczaki;(

Awatar użytkownika
Plewek01
Rekin forum
Posty: 1982
Rejestracja: 2010-04-20, 22:24
Pojemność akwarium: 112
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Hajnówka
Kontakt:

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Plewek01 » 2011-05-27, 23:29

To już ostatecznie możesz zostawić taką obsadę te 15szt. Przy zmytym filtrze i takim natłoku wszystko Ci zaraz padnie.

Kjuba666
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-27, 22:24
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jakub
Lokalizacja: Aleksandró Łodzki

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kjuba666 » 2011-05-27, 23:34

Kurcze czyli co powinienem zrobić w takim momencie?

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kazio » 2011-05-28, 01:13

Plewek01 pisze:
Kjuba666 pisze: i rybkami (ok 40szt w rożnym wieku od malutkich 2cm po takie ponad 10cm) R
Więcej się nie dało upchać? Jak pisze Kazio, za dużo ryb w za małym zbiorniku z za słabą filtracją. Poza tym pyszczaki i kiryśniki to chyba trochę nie ten biotop... Podaj pełną obsadę jeśli możesz.
Poprzedni właściciel hodował je na tzw kontrolowane przerybienie. Ale te przerybienie robi się stopniowo. Bo to musi być cholernie dobra filtracja Biologiczna. Słuchaj rady mam takie na razie. Zobacz jakie masz PH może masz niskie a pyski nie lubią niskiego PH (choć wątpię byś miał kwaśna wode) Pozbądź się kiryśników i napisz dokładnie jakie gatunki tam trzymasz.
Ale kiryśniki oddaj jak najszybciej. Albo jak masz w domu jakieś inne akwa wrzuć i uruchom inne akwa. Jak masz to porób testy. A jutro biegnij do sklepu po bakterie do filtra. i jak będziesz miał kasę a nie masz testów to testy w kolejności pisze od najważniejszego NO2 PH NO3 NH4 ile będziesz miał kasy tyle testów kup. (wiem wydatki spore ale musisz teraz monitorować wodę ). Dobrze że ja napowietrzasz tak trzymaj. Jutro zrób z podmianę 20% i lej te bakterie
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

Kjuba666
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-27, 22:24
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jakub
Lokalizacja: Aleksandró Łodzki

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kjuba666 » 2011-05-30, 15:22

akupiłem Ichtio Tropicala oraz sól akwarystyczną
Zdechło ok 9 pyszczaków wszystkie glonojady i 2 kiryśniki;(
Ryby po podaniu leku zachowują się troszkę lepiej i zaczynają wypływać po jedzenie, a wcześnie siedziały cały czas za tłem.

A zapomniałem jeszcze dodać, że kupiłem bakterie do filtra oraz wycisnąłem z innego filtra ubrudzoną gąbkę z tym brudem do tych co je umyłem.

Awatar użytkownika
Plewek01
Rekin forum
Posty: 1982
Rejestracja: 2010-04-20, 22:24
Pojemność akwarium: 112
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Hajnówka
Kontakt:

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Plewek01 » 2011-05-30, 23:36

Plewek01 pisze:mytym filtrze i takim natłoku wszystko Ci zaraz padnie.
A nie mówiłem :/
Kjuba666 pisze:że kupiłem bakterie do filtra oraz wycisnąłem z innego filtra ubrudzoną gąbkę z tym brude
Nareszcie i baaaardzo dobrze. :)

Kjuba666
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-27, 22:24
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jakub
Lokalizacja: Aleksandró Łodzki

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kjuba666 » 2011-06-01, 12:23

Rybki powoli czują się coraz lepiej i maja ogromny apetyt:)
Zamówiłem testy w sklepie akwarystycznym ale one są drogie;/ ale cóż niezbędne:)

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kazio » 2011-06-01, 19:29

Kjuba666 pisze:Rybki powoli czują się coraz lepiej i maja ogromny apetyt:)
Zamówiłem testy w sklepie akwarystycznym ale one są drogie;/ ale cóż niezbędne:)
I to nie jest wcale twój sukces. A raczej porażka. Przeżyły te tylko temu bo padła ci cześć obsady przez co ustabilizował się w miare cykl azotowy. Dawanie bakterii kupnych i tych z innego filtra niema sensu. Najlepiej zbierz filtry z połowy akwarystów w mieście i je sobie wciśnij do akwarium. Takie praktyki powodują potem płacz że nie wiadomo skąd choroby w akwa. Zbierając bakterie z kilku akwa może powodować mutacje bakteri i stworzenie bakteri odpornych na popularne leki i zostanie ci reset akwa martwe ryby. Tak już jest że bakterie ewolułują i wymieniają się materiałem genetycznym o wiele szybciej niż ludzie.

Co do testów to możesz kupywać możesz nie one były potrzebne na już wtedy gdy chciałem ci pomóc uratować ryby. Zrobiłeś co chciałeś ze skutkiem takim jaki masz. Nie wiem poco prosisz o pomoc skoro i tak robisz co chcesz. To mój ostatni post w tym temacie.
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: maol » 2011-06-02, 11:56

Kaziu, skąd te mutacje i rzekoma szkodliwość wyciskanych gąbek z innych filtrów? To bardzo stara, doskonale wypróbowana praktyka, i na dodatek dająca doskonałe rezultaty. Oczywiście nie zastępuje ona dojrzewania zbiornika, a jedyni bardzo go przyśpiesza, gdyż nagle trafia do wody duża ilość tego... CO TAM MA BYĆ! Że bakterie ewoluują... to prawda, ale akurat w wypadku bakterii szczepów nitryfikacyjnych mutacja w kierunku odporności na "popularne leki" byłaby wręcz wskazana. A jeszcze nigdzie nie zaszła... :( A bakterie chorobotwórcze... jest ich tyle w naturze, że mutacjami w warunkach akwarium naprawdę możemy się nie przejmować.

I na koniec napiszę po raz kolejny - to nie bakterie, wirusy czy inne ustrojstwa są winne chorobom w akwarium. One są tylko "zapalnikiem". A wyzwalają go z reguły złe warunki w zbiorniku. Nie ma co liczyć, że w naszym akwarium nie ma nic chorobotwórczego. Na pewno jest, tak jak i w powietrzu na pewno są wirusy grypy. Tyle że w prawidłowo działającym zbiorniku ryby są wystarczająco odporne, żeby samemu sobie z nimi radzić.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Kazio
Akwarysta
Posty: 599
Rejestracja: 2007-07-07, 12:40
Pojemność akwarium: 0
Imię: Kazio
Lokalizacja: Białystok/Wrocław

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: Kazio » 2011-06-02, 20:48

Tak maol to jest stara praktyka i oczywiście skuteczna. Jednak gdy wlewami ten "wkład z filtra" od jednej sprawdzonej osoby. A on zbiera to z kilku akwariów. Dokładnie maol w każdym akwa jest pewien zestaw bakterii. I własnie mi chodzi o mutacje kiedy w zbiorniku spotkają się bakterie z kilku akwariów i "wymienia się doświadczeniami" czyli uzupełnia spektrum leków na które są odporne. I chodziło mi o bakterie chorobotwórcze oczywiście. A jego akwa było w sytuacji kryzysowej gdzie były roby zagrożone. I byle bakteryjka = choroba bo ryby są słabe. Bakterie ze sklepu dałby ten sam efekt bez niebezpieczeństwa chorobami.

Na potwierdzenie mutacji. Najgorsze bakterie naszych czasów powstają w ten sposób że raz zarażamy się pewnym szczepem i on sobie wędroję po ludziach wkońcu uodparnia się na jeden antybiotyk. W tym samym czasie inny szczep też się u odporni na jakiś antybiotyk. Potem jakiś człowiek zachorował na szczep nr 1 i pomyślał sobie że da rady łazić do pracy. Spotyka osobe zarażona szczepem nr 2. Bakterie w organizmie któregoś z nich mówią sobie dzień dobry wymieniają się DNA i mamy szczep odporny na 2 antybiotyki. Jeszcze kilka spotkań i mamy bakcyle które nie wiadomo czym leczyć (jest już takich coraz więcej)
Twórca wielu złotych ciach. Przynajmniej jest wesoło ;]

Aktualnie akwarysta w uśpieniu... przyczajony tygrys czeka na miejsce i sposobność postawienia baniaka. Z nadzieją na zdobycz większą niż 200l

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Pyszczaki problem;(

Post autor: maol » 2011-06-03, 08:57

Kazio, to co piszesz to BAAAAAAAAAAARDZO duże skróty. Niby prawdziwe, ale... naprawdę bez znaczenia. mutacje to naprawdę mimo pozorów dość skomplikowana sprawa - i zapewniam Cię, w akwarium nie mają najmniejszego znaczenia. Poza tym problemem sztucznych zbiorników nie jest nadmiar mikroorganizmów - a wręcz przeciwnie - problematyczna jest ich jednostajność.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ