5 dni moczył sie w wiaderku z wodą bo niechciał tonąć aż wreszcie mu sie udało ;)
gotowałem go godzinke. Czy to wystarczy??
I jeszcze jedno pytanie, Czy będzie barwić tak strasznie wode cały czas??

prosze o wasze spostrzeżenia i rady
Moderator: ModTeam
hehehe ja własnie tak bede musiał zrobić.. bo kupiony przeze mnie korzeń z manganowca fakt tonie ale barwi wodę ;/Marian pisze:PS. nawet jeżeli sprzedawca twierdzi że można od razu włożyć korzeń to i tak lepiej go wygotuj i sam sprawdź czy faktycznie nie będzie barwił wody i czy jest zatapialny ;-)
ale po co ma barwić jak woda może być czysta z korzeniem ;-)D4ni3l pisze:To, ze korzen barwi wode to raczej naturalna rzecz..
Mi to nie przeszkadza.
Korzen zawiera same zdrowe mikroorganizmy;)
ma to czy bedzie wypływał czy nie to nie mamy zbyd duzego wpływu ogladałam na allegro korzenie i tam był podobnej wielkosi i kosztował ponad 40 zł plus koszt wysyłkimatmax426 pisze:tak średnio, ja za swój dałem 30 (wiekość prawie taka sama jak twój), ale nie wypływał
mam nadzieje ze nie bedzie barwił wody tarz go mocze w zimnej wodzie do poniedziałku musi byc gotowy jak macie jakies inne skuteczne sposoby na świezo zakupiony korzen ( wypływajacy ) to piszcie chetnie skozystam z waszych radMorter pisze:cena chyba w porządku...
A temat do przeniesienia do ozdób...
czytała pisze ze mozna gotowac w soli ale ten korzen jest za duzy i nie zmiesci mi sie do garnka ledwo mieszcze go w waiaderkuMorter pisze:poczytaj sobie tematy o korzeniach bo były już nie raz... Wystarczy dać w szukaj...