Chcąc dozować potas zastanawiam się ile go jest "na starcie" w akwarium, w którym podmiany robię kranówką i skąd się bierze w akwarium bez nawożenia.
I sprawa druga. EasyLife na swoim produkcie pisze, że w większości przypadków wystarczająca jest tygodniowa dawka podnosząca jego stężenie o 4 mg/l.
Jeśli założymy, że jego stosunek do azotu powinien wynosić 2:1 to chyba wątpliwe jest aby w większości przypadków akwaryści mieli w swoich zbiornikach zaledwie 2mg/l azotanów. Czy tu raczej chodzi o to, że rośliny zużywają go tylko około 4mg/l tydzień, ale stężenie powinno być większe, a te zalecane dawki to tylko "uzupełnianie"?
Chciałbym utrzymywać potas na poziomie około 20mg/l i czy powinienem docelowo podawać taką pełną dawkę tygodniowo (czyli 5 x "zalecaną w większości przypadków") czy jednak mniejszą?

PS Wiem, że trudno jest przedawkować potas, ale z czasem jest to chyba jednak możliwe...

Wszystko zależy od podmian wody, obsady roślin i innych takich.
to ile lejesz z kranu dowiesz się tylko robiąc test wody albo dzwoniąc do wodociągów i kanalizacji w Twoim mieście może Ci podadzą.

To ile masz uzupełniać zależy od tego ile wchłaniają rośliny.

Niestety od moich wodociągów dowiedziałem się tylko o pH, twardość, żelazo, azotany, mangan i wolny chlor.
I właśnie zastanawiam się czy kranówka na ogół ma śladowe, średnie czy może duże ilości potasu?
I czy przybywa go w wyniki przemiany materii?
Nigdzie w Necie nie znalazłem odpowiedzi na te pytania. Tylko informacje o tym jak to potas jest bardzo potrzebny.
Wiem, ze można zrobić testy w laboratorium, ale skoro tak trudno przedawkować potas to na początek wystarczą mi czysto teoretyczne założenia.

A skąd moje pytania?
Na nawozie mikro ProFito pisze: "W przypadku akwariów ogólnych z dużą ilością ryb i umiarkowaną ilością roślin ProFito spełnia rolę nawozu uniwersalnego i w tym przypadku nie ma potrzeby dodatkowej suplementacji preparatami: Easy-Life Ferro, oraz Easy-Life Kalium-Potassium."
Tymczasem po zalecanej dawce tygodniowej ProFito zawartość potasu wzrasta zaledwie o... 0,7 mg/l

No bo jak widzisz firma EL zabezpiecza się i zmusza akwarystów do zakupu pełnej linii nawożenia ;]
Z resztą każda firma to robi.
Mikro ma śladową ilość potasu, ale do tego masz suplementację kalium-potassium właśnie i pewnie ferro jeszcze ma ;]

Z metarii to raczej nie przybywa.

m@ciek pisze: PS Wiem, że trudno jest przedawkować potas, ale z czasem jest to chyba jednak możliwe...

Wlasciwie to wcale nie jest tak trudno. Szczegolnie jest to latwe gdy przelecisz sie po internecie i poczytasz o tym ja bardzo potas jest potrzebny i jak trudno nim przedawkowac. Jesli chodzi o zawartosc potasu w kranowce to tym bym sie nie martwil. Nawet jesli jest w niej jakas zawartosc potasu, sa to ilosci bez wiekszego znaczenia. Twoj cel z utrzymywaniem potasu na poziomie 20mg/l bedzie troche trudny z uwagi na brak testu. Wiesz ile dodajesz ale nie wiesz ile z tego pobieraja rosliny. Wylicz sobie dawke dzienna roztworu k2so4 i zakraplaj dziennie. W ten sposob masz nizsze ryzyko przedawkowania i pewne zabezpieczenie, ze rosliny otrzymuja wystarczajaca ilosc K. Zawartosc potasu w mikro raczej bym ignorowal. Chyba, ze twoje akwarium to dwie kabomby na krzyz.

Slanter pisze:troche trudny z uwagi na brak testu. W

Test jest i kosztuje koło 70-100 zł lub jednorazowe badanie wody w sanepidzie 50

Suja pisze:Test jest i kosztuje koło 70-100 zł

Do akwarium słodkowodnego?
Jest tez test na Mg (sera chociażby), ale to także do morskiego.

Nie wiem jak z pomiarami w wodzie słodkiej, ale pewnie nici z tego.

70-100 za bardzo watpliwej jakosci zupelnie niepotrzebny test. Pieniadze ktore z powodzeniem mozna przeznaczyc na polepszenie swiatla lub CO2. Dwie podstawowe rzeczy ktore z jakiegos powodu traktowane sa po macoszemu. Wszyscy inwestuja w testy i inne cuda.