Hmm... o tym to w ogóle nie wiedziałem bo i skąd? Szkoda że wcześniej mi tego ktoś nie zasugerował bo niewątpliwie masz rację.marthinez pisze:I tu moim zdaniem jest błąd w Twoim toku rozumowania.Jarus pisze:
Na cholere mi super wyglądające/wymagające rośliny które będą całe zaglonione? Już wolę kryptokoryny w glonach (na nich mniej widać).
Jak kiedyś (pewnie za rok, dwa czy trzy) będę wiedział jak prawadzić baniak tak aby nie dopuścić do jego 'zaglonienia' i BĘDĘ UMIAŁ reagować na pojawiające się glony tak żeby unicestwić je w zarodku to wtedy zacznę się przykładać do aranżu i ciekawej wymagającej roślinności.
W zdecydowanej większości preferujesz rośliny łatwe, ale i wolno rosnące. Takie zielsko słabo radzi sobie z glonami.
Postaram się. Generalnie pomysł ze zmianą baniaka na większy wyszedł kiedy zauważyłem że pod starym siada szafka (cztery nogi po rogach a w środku nic - zrobił się banan z dolnej podstawy). Żonka zaaprobowała więc się napaliłemmarthinez pisze: Polub rośliny szybkorosnące, mogą być te trudne (chociaż w dobie extra światło i co2 ciężko już o takie), gęsto zarośnięte baniaki, a zobaczysz, że glon nie taki straszny. Teraz jak doczytałem w innym temacie masz kubełek to będzie Ci dużo łatwiej.
Próbuj tez pójść w strone estetyki baniaka.

Ale teraz widzę, że koszty będą dość duże (nowy filtr, podłoże, rośliny, pewnie jakiś korzeń) więc się wszystko odwlecze w czasie.
No, ale mam czas wszystko przemyśleć i o wszystko się Was dopytać.
Dzięki raz jeszcze za pomoc.