Wizualnie mi to nie przeszkadza ;)
Rośliny po prawej zaczęły powoli wzrastać. Testy paskowe wykonane, ale tak jak powiedziałeś - nie oddają one szczegółowego obrazu. Na szczęście najważniejsze - NO2 i NO3 i CL2 wykazały braki tych pierwiastków, lub śladowe ilości tak jak w przypadku NO3. pH i twardość wody odpowiada wskazaniom miejskich wodociągów. Za tydzień wpuszczam rybki i miejmy nadzieje, że wszystko będzie okej.

NO2 ma być zawsze równe 0 - w przeciwnym wypadku wynik NO3 jest całkowicie inny niż wychodzący w testach. NO3 trzeba trzymać trochę ponad 0.

To teraz pytanie o obsadę:
10 x neon innesa
2+1 prętnik karłowaty

Będzie dobrze?

Będzie dobrze

Czy dodając wyparzony korzeń mangrowca po dwóch tygodniach do akwarium nie ulegną zmianie parametry wody? Szczególnie jestem ciekaw tego, czy nie będzie to przeszkadzać wcześniejszemu zarybieniu akwenu.

Nic się złego nie stanie, najwyżej troszkę się zakwasi.

Zdecydowałem się na 2+1 ramirezy i 10 x neony innesa. Martwią mnie te pierwszy - dwie godziny po wpuszczeniu i cały czas nerwowo ruszają płetwami jednak stojąc w miejscu. Czytałem sporo opinii o nich i w wielu przypadkach aklimatyzują się w zasadowej wodzie którą mam. W zoologu powiedział, że również stosują kranówkę po uprzednim odstaniu. Neonki wydają się mniej ruchliwe po wpuszczeniu ramirezów. Co jest problemem? Czy kwestia tego, że zmiana warunków mogła wywołać pewien szok? Mam szansę, że to minie?

A jak wpuszczałeś Ramirezy?

10 minut w woreczku zanurzonym w akwa, drugie 10 minut z dolewką wody z akwarium. Ogólnie od czasu napisania tego posta jest nieco lepiej. Jeden ramirez goni samice co jakiś czas, poza tym zmieniają swoją pozycję co kilkanaście sekund. Myślę, że to może być kwestia dostosowywania się do zbiornika. Na wszelki wypadek wymienię 20% wody jutro. Te ryby lubią mieć świeżą wodę.

20 minut aklimatyzacji to za mało. Potrzeba z 1,5 godziny. I kilka razy podmieniać wodę, aby na koniec w woreczku była już praktycznie sama akwariowa. No ale skoro doszły do siebie to powinno być ok.

Za dużo porad czytałem i potem... wyszło coś takiego. Ramirezki gonią się po całym akwa, wyraźnie odżyły po pierwszych godzinach.