Najlepszy dyfuzor jaki udało mi się zrobić....

Fajny pomysł, ale jak rozpuszcza CO2?

Ja mam coś takiego. Pisałem o nim w innym temacie, prosty i banalny ale jestem z niego zadowolony :-P

Ucek pisze:Obrazek

Ja mam coś takiego. Pisałem o nim w innym temacie, prosty i banalny ale jestem z niego zadowolony :-P

Opiszesz wykonanie?

Nie ma zbytnio co się rozpisywać. Ucina się strzykawkę mniej więcej na takiej długości jak na obrazku, następnie kawałek drewna (najlepiej lipowe) formujesz tak aby pasował do środa strzykawki (należy pamiętać, aby słoje były pionowo) do dyszy wlotowej mocuje się wężyk, instalujesz w akwarium na jakieś przyssawce i gotowe ;-) Jak widać na obrazku w strzykawce znajduje się trochę wody, ale to dobrze - służy za bąbelkomierz :-P

... ja powyższego pomysłu.. hmm - nie polecam.. bez obrazy dla przedmówcy ponieważ drobinki co2 krążą po akwarium - nie ładny :-P efekt - mnie to denerwuje. Mój dyf. jest bez minusów... Polecam go.

[ Dodano: 2007-07-16, 17:02 ]
ja też mam ze strzykawki

Dla mnie do pupy takie rozwiazanie. Z kawalka drewna przy 5 bąblach/s mam ok. 17mg/l CO2 2 wodzie :/ wiec rozpuszczalnosc jest bardzo niska!

No każdy ma swoje przekonania ;-) Ważne jest to jak komu pasuje. Nie nakłaniam nikogo do takiego rozwiązania, tylko go przedstawiłem :-P Pozdrawiam.

ja mam bimbrownie kwas + soda... i mi to przez tą lipkę... - nie przechodzi za małe cisnienie.. albo coś!
a wogóle to niezłe glony masz przez ten dyfuzor przewalone

Pozdrawiam!

Ps. I nareszcie nad morze!!!!!!! (sam) : :mrgreen: :lol: :-D

SuperCool pisze:a wogóle to niezłe glony masz przez ten dyfuzor przewalone

Bo to zdjęcie było robione w czasie ataku sinic w moim akwarium :-P dlatego tak zielono