Próbowałem wyjąć ale się nie udało. Jest chyba przyssany w dolnej szczęce. Za nic nie moge go wyjąć. Od zabiegu nie widziałem samiczki.

przestraszyła się może... Jak jest przyssany, to przerypane... Czas pokaże, czy się przystosuje...

Do akwa neonki przyniosły ospe. Teraz będzie osłabiona. Oby nie zachorowała.

bardzo niedobrze :-/
informuj nas na bierząco

trzymamy kciuki za pokonanie choroby...

Morter pisze:

trzymamy kciuki za pokonanie choroby

problemu. Nie wyszła na wieczorne karmienie.

zaczyna być coraz gorzej... ale może jeszcze wyjdzie... Wiesz gdzie się chowa?

Czyściłem dno. Kiedy skończyłem wyciągnąłem ją, by wywalić tego ślimaka. Poźniej ją wpuściłem. Nie patrzyłem gdzie popłynęła bo musiałem posprzątać po pracy.

[ Dodano: 2007-07-21, 09:56 ]

Morter pisze:zaczyna być coraz gorzej

Jest bardzo źle. Znalazłem ją nieżywą. Prawie nie miała łusek i ogona. Szkoda mi jej, bo to była piękna samiczka.

jaka szkoda a myślałam że jeszcze pożyje czy to była ospa?? pozdrawiam [*]

Szkoda :-( Pewnie byla oslabiona od tego slimaka plus jeszcze choroba w akwarium i jej uklad immulogiczny nie wytrzymal... :-( :-( :-(

Mi także bardzo przykro .