Witam, tak jak już pisałem znalazłem moje dawno zapomniane akwarium i zamierzam je reaktywować. Dzięki lekturze forum dowiedziałem się już sporo ale i poprzypominałem sobie nazwy rybek które kiedyś tam żyły. Pierwsze co mnie uderzyło po lekturze forum to to że zdaje się ze moje akwarium było przerybione... na obrone mam tylko tyle że miełem w tedy ok 12 lat a chyba wiecie jak to w tym wieku bywa
Miałem w nim:
- neonki Innesa i czerwone - stadko ok 15 szt.
- pielęgniczki ramireza - chyba 5-6 szt.
- kiryski nie wiem jaka odmiana, takie małe i ciemnego umaszczenia 3 szt.
- gurami niebieski/dwuplamy nie potrawie okreslić który, na dodatek skubany zmieniał kolory za dnia był jasny, w nocy po dłuższym braku światła ciemniał i pojawiał się na nim wyraźny wzorek 1-2 szt.
- gurami złoty 2-3 szt.
- prętnik karłowaty 2 szt. - parka
- danio pręgowane chyba 4 szt.

Roślinki tez oczywiście były ale nie znam ich nazw. Dwie miałem takie większe, o dużych, eliptycznych, szpiczaście zakończonych lisciach, chyba zakwitły mi na biało, jakieś takie trawki o podłużnych liściach rosnące w kępkach troche jak szczypiorek, jakieś coś co pływało po powierzchni, z małymi okrągłymi listkami i moczerke kanadyjską (chyba tak się nazywała) rosła na potęgę i czasem puszczała niteczki bąbeków.

To wszystko na 15W świetlówce T8 (dziś dopiero poznałem jej parametry), filtrze Aquael Fan 1 + deszczownica i bez grzałki. Podłoże to zwykły żwirek z zoologicznego. Z tego co tu przeczytałem, to w takich warunkach i na tym sprzęcie to nie powinno funkcjonować (teraz jakieś cuda wianki typu instalacie CO2, jakieś bimbrownie...) a roślinki się rozrastały, rybki pływały żwawo, jadły ochoczo i nie chorowały ba guraminy mi sie rozmnożyły!

Dobra to tyle słowem wstępu

Teraz chce reaktywować ten jak to się tutaj zwykło mówić, baniaczek ^^.
Jedyne co chce zmienić sprzętowo to dołożyć grzałkę z termostatem i zastanawiam się czy nie wymienić świetlówki na nową, mocniejszą?
Ok teraz ja napisze co chciałbym mieć w akwa a wy mi napiszecie jak to osiągnąć i czy w ogóle to możliwe
Chciałbym teraz mieć więcej roślin dlatego poprosze o nazwy gatunków, chciałbym zrobić w części akwa małą "łączkę" to chyba z jakiegoś mchu, do tego jakąś rośline o dużych liściach - może odgadniecie po opisie jaka to była którą miałem kiedyś i jeszcze kilka do dopełnienia obrazu cos w stylu moczarki. Do tego do ozdoby wrzuciłbym jakiś korzeń.

Co do rybek... hmm podobają mi się labiryntowe, gurami i prętniki ale czy np: gurami niebieski, złoty, mozaikowy i marmurkowy + prętnik karłowaty i niebieski (po parze z każdego gatunku) mogły by zyć obok siebie w jednym i jednak małym akwa?
Zainteresowały mnie tez krewetki ale nie wiem jakie maja wymagania i czy mogą żyć z rybkami takimi jak np gurami?
Będę wdzięczny za pomoc i rady bo doświadczenia mam niewiele a nie chciałbym widzieć np zjadających się nawzajem rybek albo wrzucić do jednej wody rybek o innych wymaganiach co do parametrów wody.

Czekam na rozwój dyskusji

Witaj Piotrze

Gurami w takim akwarium nie powinny być - rosną za duże. Natomiast prętniki to co innego do Twojego baniaczka można spokojnie wpuścić haremik, czyli 1 samiec i 2 (lub 3) samice, ale tylko jednego gatunku.

Neonków dałabym 10 jeżeli naprawdę chcesz te ryby. Ja bardziej poleciłabym Ci rasbory espei lub klinowe. Na dno można stadko 6 małych kirysków (np. Panda). Można również krewetki W zależności od gustu i zasobności portfela możesz wybierać spośród Red Cherry, Crystal Red, Fire Red, Sakura, Bumblebee, Babaulti, Blue Tiger... Odmian jest mnóstwo Najlepiej wybrać jedną, ewentualnie dwie odmiany, które nie będą się krzyżować - mieszańce nie są ładne.

I to było na tyle w kwestii ryb.

Z roślin, myślę że to, o czym wspomniałeś to Echinodorus blaheri i Vallisneria spiralis. Bardzo fajne, proste w uprawie rośliny. Do takiego światła jakie masz można kombinować z roślinami z TEGO wątku. Pamiętaj jednak, że duże, rozłożyste rośliny pomniejszają optycznie zbiornik.

pepcoch pisze:Z tego co tu przeczytałem, to w takich warunkach i na tym sprzęcie to nie powinno funkcjonować (teraz jakieś cuda wianki typu instalacie CO2, jakieś bimbrownie...) a roślinki się rozrastały

A kto tu mówi że miałoby nie funkcjonować? Przy takim przerybieniu ten jałowy żwir szybko stał się nie jałowy. Nawożenie CO2 jest potrzebne przy trudniejszych roślinach ;) Dlatego ja poleciłabym Ci zostawić oświetlenie tak jak jest a pod żwirek dać trochę najtańszej ziemi doniczkowej lub komercyjnego substratu (Sera Floredepot, Tetra CompleteSubstrate), żeby zapewnić roślinom dobry start

Polecam krewetki amano. No może nie są jakoś spektakularnie wybarwione, ale elegancko zajmują się nitkami, a to ważne na początek. Dorzuciłbym jeszcze kilka ślimaczków neritina, albo ze dwie ampularie, no i jakieś otoski ewentualnie 3-5? To taka służba porządkowa. Nikt za Ciebie o akwa dbał nie będzie, ale lepiej mieć sprzymierzeńców wewnątrz baniaka ;)

A ja z kąsaczy polecam miedziki obrzeżone są piękne
Świetlówka na pewno do wymiany:) a filtr hmm pomyśl o kupnie kaskady

Co do obsady roślinnej?
Popatrz na to co ma Basia w akwarium same kryptocoryny ale są piękne

Jakies drobne żabienice
ale na ppczatek to rogatek sztywny, wywłócznik, pelia, pistia, nurzaniec hmmm, moczarka

glosia na trawnik(rośnie nawet w piasku jeśli m ładne światło i miękką wodę:)

Z mchów java i x-mas mos
bakopa
sporo tego jest

No cóż, trochę jestem zasmucony że guraminki odpadają ale teraz przypomniałem sobie że rzeczywiście to akwarium jest za małe, ten mój niebieski czasem jak dostawał głupawki juz nie wyrabiał na zakrętach a nie o to chodzi żeby sie męczyły. Ale to oznacza tylko jedno - pora zainwestować w większy zbiornik ale to gdzieś późną jesienią dopiero.

Co do obsady tego akwa, to neonki nie musza być a nawet wolałbym jakieś inne stadne, w oko wpadły mi te rasbory espei 10szt. i wybiore właśnie je. Z większych rybek to te prętniki 1+3 tylko nie wiem jaka odmiana, niebieskie czy karłowate?
Do tego kiryski pandy stadko 6 szt., te otoski przyujściowe tez mi się spodobały może ze 4 szt., ze 4 ampularie. No i teraz krewetki bo mnie bardzo ciekawią. Tylko ile i czy w ogóle się jeszcze zmieszczą, bo nie wiem czy już nie będzie za dużo tych ryb
Myślę że na początek wybrałbym red cherry.

Roślinki.
Echinodorus blaheri tak to ta która miałem natomiast ta druga spiralis cośtam to nie ta. Ta moja była krótsza i miała proste nie zakręcane liscie.
W kazdym razie wybrałbym jedna dużą Echinodorus blaheri, Egeria densa, Cryptocoryne wendtii green/brown i jeszcze jakieś mchy Monosolenium tenerum i moze jeszcze Phoenix Moss

To co napisałem powyżej to to co mi wpadlo w oko, jesli cos sie ze soba gryzie albo bedzie tego za dużo to poprawcie

Kaskada? Wydaje mi sie że filtr który posiadam jest wystarczający do tego akwa, nie było problemów z brudna wodą. A co do świetlówki to napiszcie jaka by była potrzebna bo wiem tylko tyle że są jakieś T8 i T5 ale nie wiem co to oznacza. Co do mocy to chyba 20W bylo by ok? Nie wiem czy transformatorek w pokrywie pociągnie mocniejszą

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi!

Żabienica bleheri jest duża zarośnie Ci cały zbiornik

bercia289, no to w takim razie to co miałem to nie była żabienica bo tamto miesciło się elegancko, miało liście nie większe od dłoni. No to poszukam coś mniejszego. o a propos poszukiwań, wiecie czy gdzies tu na śląsku i w zagłębiu są jacyś hodowcy/giełdy/duże sklepy akwarystyczne? Gdybym kupił wszystko u jednego sprzedawcy mógłbym liczyć na jakis rabat

Moja zarosla 3/4 zbiornika po miesiącu jak mama ją rozdzieliła i nam przywiozła w naszym 200l zbiorniku zajęła prawie 1/4 a jej najdłuższe liście sięgały 70cm wysokości

Bercia, ale pamiętaj, że one nie zawsze rosną takie wielkie. U mnie trzymała się dość nisko ;) Wszystko zależy od warunków.

Piotrze, spróbuj AQUAZOO w Jaworznie (ul. Farna) Bardzo fajny sklep

No właśnie warunki miała takie sobie i taka bujna była nie tylko wysoka po prostu taka sie rozrosła(pięknie nie powiem ale hmm jedna świetlówka flora glo 15W na 54l oraz piasek i woda miękka żadnych nawozów nic(często mama nie włączała światła bo zapominali) na początku chciałam ja wywalić bo zgniły jej wszystkie liście i pół roku leżała taka nie żywa(gdy postanowiłam sprawdzić korzenie dostrzegłam małego listka i się zaczęło)

Akwarybka, dzięki za namiar, z pewnością tam pojadę bo w mojej okolicy to tylko w supermarketach mam zoologiczne, ale jakoś nie mam do nich zaufania. Na razie czekam na przypływ... gotówki. Potem bedzie przypływ roślin i żyjątek