Witam szanownych kolegów i koleżanki

Mam takie małe pytanko czy ktoś z was budował reaktor Co2 ??
Jeśli tak to zamieścili byście jakieś fotki + opis budowy

a jak nikt nie ma takich materiałów w tym temacie to będe się męczył sam ;)

oczywiscie jak uda mi sie coś wymodzić fotki zamieszczę na forum !!!

Widziałem na srwia reaktor za chyba 20 zł. Miałem zamiar go kupić jak będę kupywał butlę co2.

Można poczytać, a i zdjęcia są: http://www.e-akwarystyka.pl/topics12/14978.htm

http://www.youtube.com/watch?v=xuA6_Wcz0OY
Mam coś takiego i sobie chwalę 100% rozpuszczalności gazu.
Minusem jest to iż w akwarium mamy dodatkowy sprzęt.

dzięki Suja, naprawdę dobry link!

ja podłączyłem wężyk z bimbrowni do wewnętrznego filtra ( bez mediów filtracyjnych ) i działa lepiej od reaktora drabinkowego

pajak pisze:ja podłączyłem wężyk z bimbrowni do wewnętrznego filtra ( bez mediów filtracyjnych ) i działa lepiej od reaktora drabinkowego

W którą część filtra wpiąłeś ten wężyk? Po Twojej odpowiedzi naszła mnie myśl żeby zrobić to samo, tylko że ja mam głowicę aqua szut i tu jedyne miejsce na podpięcie wężyka to wejście na napowietrzacz - mogłoby się to sprawdzić?

zrobilem tat : miałem taki mały ( nie potrzebny ) filtr wewnętrzny był pusty Od dołu zrobiłem otwór na wężyk i teraz CO2 przechodzi przez wodę w komorze filtra i dodatkowo jest rozpraszane przez pompę

No to u Ciebie filtr rozprasza co2 dosłownie jak mikser .... czyli mój sposób, który wpadł mi do głowy raczej wyda się do bani.

dokładnie o to mi chodziło Przerabiałem spieki i dyfuzory lipowe ale sa do lipy hihi To teraz u mnie działa i jestem zadowolony Na zdjęciu w dole filtra widac miejsce podłączenia CO2

Pomysł całkiem ciekawy, ale ja chyba nie mam co liczyć na powodzenie - mam 3 szklanki wpiete, więc to chuba się u mnie nie sprawdzi.
Ale gratuluje rozwiązania.

Ja ostatnio znów wróciłem do bimbrowni i co2 dystrybuuję kostką lipową położoną na dni centralnie pod wylotem z kubełka. Rozpuszczalność jest wystarczająca bo osiągam w ten sposób 25-30ppm CO2 więc nie szukam innych rozwiązań
Ale dobrym pomysłem jest też kiedy kubełek zasysa co2. Wtedy rozpuszczalność jest niemal 100%

Ja ze swojej strony polecam reaktor z octu i sody. Dużo lepsze rozwiązanie niż bimbrownia. Potrzeba tylko ocet, sode, silikon, to coś co robi krople w kroplówce (3zł w aptece), węzyki do napowietrzania i dwie butelki. Umieszczasz kostkę wypuszczającą CO2 przed wylotem filtra i jest super.

Bules pisze:to coś co robi krople w kroplówce (3zł w aptece)

Zestaw do infuzji płynów....
To może jeszcze napiszesz o regulacji i problemie nie reagowania ze sobą odczynników po pewnym czasie

jaka ilość odczynników i może jakiś rysunek No i jaki czas działania z jakiej ilości sody ?