Przeprowadzka co z akwarium?
Moderator: ModTeam
- marfra
- Forumowicz
- Posty: 59
- Rejestracja: 2013-01-30, 08:11
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Hey. Nie czytałem wszystkich postów, ale opowiem jak to było u mnie, bo dokładnie trzy tygodnie temu miałem przeprowadzkę wraz z moim baniaczkiem 240L. W sumie to zaczęło się tydzień wcześniej od sprzedania/ oddania części obsady, choć ograniczyłem się w tym do molinezji, bo te szybko się rozmnażają (choć część była naprawdę ładnie ubarwiona i z bólem je oddawałem) Samym baniakiem zająłem się w dniu przeprowadzki z rana. I tak jak to się odbywało u mnie (nie wiem czy do końca poprawnie ale robiłem to pierwszy raz i się obyło bez strat):
1. Zlałem czystą wodę z akwa do wiadra 50 litrowego
2. wyłowiłem wszystkie rybki (8 molinezji + zbrojnik Liposarcus Pardalis ok 25cm) i umieściłem w wiaderku zakryłem szczelną pokrywą( do czasu transportu włożyłem napowietrzacz.)
3. zlałem resztę wody, niemal wszystko, zostało ok 1.5 cm.
4.Wyjąłem korzenie filtr wewn. łupiny kokosa i zapakowałem w jednorazówki i inne foliowe torby.
5. Rośliny przykryłem folią spożywczą aby nie straciły wilgotności.
6. spakowałem wszystko na busa. Akwa położyłem na styropianie o grubości 10cm. Rybki do kabiny i w drogę.
Cała operacja to jakieś 2.5 godziny. Akwarium z podłożem, roślinami i resztką wody ważyło jakieś 70-80 kg. Wszystko teraz stoi na nowym mieszkanku. Baniak szczelny, rybki żywe, roślinki też wyszły bez szwanku.
1. Zlałem czystą wodę z akwa do wiadra 50 litrowego
2. wyłowiłem wszystkie rybki (8 molinezji + zbrojnik Liposarcus Pardalis ok 25cm) i umieściłem w wiaderku zakryłem szczelną pokrywą( do czasu transportu włożyłem napowietrzacz.)
3. zlałem resztę wody, niemal wszystko, zostało ok 1.5 cm.
4.Wyjąłem korzenie filtr wewn. łupiny kokosa i zapakowałem w jednorazówki i inne foliowe torby.
5. Rośliny przykryłem folią spożywczą aby nie straciły wilgotności.
6. spakowałem wszystko na busa. Akwa położyłem na styropianie o grubości 10cm. Rybki do kabiny i w drogę.
Cała operacja to jakieś 2.5 godziny. Akwarium z podłożem, roślinami i resztką wody ważyło jakieś 70-80 kg. Wszystko teraz stoi na nowym mieszkanku. Baniak szczelny, rybki żywe, roślinki też wyszły bez szwanku.
-
- Forumowicz
- Posty: 141
- Rejestracja: 2008-03-11, 09:25
- Pojemność akwarium: 375
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: W-wa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Ło-jejku i nie poobijały się w tym wiaderku?marfra pisze: 2. wyłowiłem wszystkie rybki (8 molinezji + zbrojnik Liposarcus Pardalis ok 25cm) i umieściłem w wiaderku zakryłem szczelną pokrywą( do czasu transportu włożyłem napowietrzacz.)
.


- kachnanachna
- Zainteresowany
- Posty: 50
- Rejestracja: 2013-03-03, 12:07
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Ja kiedyś w 10 l wiadrze transportowałam ryby w samochodzie na trasie gdańsk-gdynia: i zbrojnika 20 cm, i dorosłe danio, i neonki... Żadna ryba nie miała guza i przeżyła, niektóre żyją u mnie do tej pory. Uważam że i w worku i w wiadrze można przewieźć ryby. Ale biorąc pod uwagę ryzyko przebicia woreczka i ryzyko nabicia guza rybie no to... proszę was
Nie trzeba być doświadczonym akwarystą by przy transporcie rybek podjąć odpowiednią decyzję.
Aha jeszcze jedno. Dlaczego dostawcy dostarczają do sklepów ryby w workach? Dlaczego kupując obecnie w sklepie dostajemy rybę w worku? Bo zwyczajnie plastikowy worek jest LŻEJSZY, TAŃSZY oraz PROSTSZY W PRZECHOWYWANIU. Wyobraź sobie proszę akwarystyczny z półką na której stoi piramida szklanych słoików...

Aha jeszcze jedno. Dlaczego dostawcy dostarczają do sklepów ryby w workach? Dlaczego kupując obecnie w sklepie dostajemy rybę w worku? Bo zwyczajnie plastikowy worek jest LŻEJSZY, TAŃSZY oraz PROSTSZY W PRZECHOWYWANIU. Wyobraź sobie proszę akwarystyczny z półką na której stoi piramida szklanych słoików...

- xkameliax
- Stały bywalec
- Posty: 392
- Rejestracja: 2012-10-23, 14:44
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Marika
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
- Kontakt:
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Najmocniej Was przepraszam z OT ale niemogę się powstrzymać
bojar, masz u mnie mistrza 


-
- Zainteresowany
- Posty: 43
- Rejestracja: 2013-05-13, 03:02
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Ja kiedy tylko mogę staram się brać rybki do słoiczka,nawet kiedy idę do akwarystycznego co zdarza mi się bardzo rzadko, mam kupione nowe słoiki nieużywane, nowe zakrętki, przelewam gorącą wodą żeby mieć pewność co do czystość. Do woreczków nie jestem przekonany tak jak kachnanachna uważam, że łatwiej je przebić, szybciej zmienia się temperatura. Do worka mogę dawać roślinki. A co do wiaderka-jedyne co mógłbym wybrać jako inna opcja to beczułka plastikowa do kiszenia kapusty około 30 litrowa sam takiej używam.
-
- Zainteresowany
- Posty: 32
- Rejestracja: 2013-06-18, 08:27
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andzej
- Lokalizacja: POLSKA
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Akurat co do transportu w wiadrze to jest to dobry patent, nie ma co ukrywać. Jeśli nie mamy zbyt dużo rybek i zależne jest to także od pojemności wiadra,akurat 10L na 8 rybek jak opisujesz,będzie jeszcze w normie.
- zak19
- Forumowicz
- Posty: 94
- Rejestracja: 2013-05-12, 21:23
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Tam ktoś na początku pisał, żeby delikatnie akwarium znosić, żeby się podłoże nie wzruszyło. Tak sobie myślę czy w czasie transportu samochodem się niby nie wzruszy? W długo "żyjącym" akwarium w podłoży gromadzą się jakieś szkodliwe związki (nie pamiętam co dokładnie). Czy po takiej przeprowadzce nie narobisz sobie problemu z parametrami wody? Może lepiej wodę zlać do baniaków i zrobić restart.
A akwarium nie musisz w busie przewozić na żadnym styropianie. Rozłóż kilka tekturowych kartonów i tyle. Zabezpiecz sobie je tylko żeby nie podskakiwało i nie przesuwało się podczas hamowania czy skręcania.
A akwarium nie musisz w busie przewozić na żadnym styropianie. Rozłóż kilka tekturowych kartonów i tyle. Zabezpiecz sobie je tylko żeby nie podskakiwało i nie przesuwało się podczas hamowania czy skręcania.
-
- Forumowicz
- Posty: 141
- Rejestracja: 2008-03-11, 09:25
- Pojemność akwarium: 375
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: W-wa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Następny "wujek dobra rada". Zrób doświadczenie. Weź pudło kartonowe o wymiarach 120x45x50 i włóż do samochodu osobowego.Życzę powodzenia.zak19 pisze: A akwarium nie musisz w busie przewozić na żadnym styropianie. Rozłóż kilka tekturowych kartonów i tyle. Zabezpiecz sobie je tylko żeby nie podskakiwało i nie przesuwało się podczas hamowania czy skręcania.
- zak19
- Forumowicz
- Posty: 94
- Rejestracja: 2013-05-12, 21:23
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
A Ty jesteś kolejnym debilem czytającym bez zrozumienia.bojar pisze: Następny "wujek dobra rada". Zrób doświadczenie. Weź pudło kartonowe o wymiarach 120x45x50 i włóż do samochodu osobowego.Życzę powodzenia.
Nikt tu nie pisał o wkładaniu akwarium do pudełka kartonowego. Chodziło o rozłożenie kartonów na podłodze w busie. Czyli też nie w samochodzie osobowym na tylnym siedzeniu.
Zresztą zrobi sobie jak będzie chciał. Możesz mu jeszcze doradzić żeby pierzynę rozłożył, akwarium zawinął w folię bąbelkową na grubość najmniej 10cm i całość starannie obłożył styropianem 20cm.
Mam to w D...e.
-
- Forumowicz
- Posty: 141
- Rejestracja: 2008-03-11, 09:25
- Pojemność akwarium: 375
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: W-wa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
A kim ty jesteś ?Po tej wypowiedzi wystawiłeś sobie opinię.Mam nadzieję,że nie bez konsekwencji.zak19 pisze:A Ty jesteś kolejnym debilem czytającym bez zrozumienia.bojar pisze: Następny "wujek dobra rada". Zrób doświadczenie. Weź pudło kartonowe o wymiarach 120x45x50 i włóż do samochodu osobowego.Życzę powodzenia.
Nikt tu nie pisał o wkładaniu akwarium do pudełka kartonowego. Chodziło o rozłożenie kartonów na podłodze w busie. Czyli też nie w samochodzie osobowym na tylnym siedzeniu.
Zresztą zrobi sobie jak będzie chciał. Możesz mu jeszcze doradzić żeby pierzynę rozłożył, akwarium zawinął w folię bąbelkową na grubość najmniej 10cm i całość starannie obłożył styropianem 20cm.
Mam to w D...e.
Czy ty mądralińskiej babci wnusio czytasz ze zrozumieniem ? Raczej nie.
A gdzie i co sobie wkładasz w intymne miejsca to raczej nikogo nie obchodzi.
Pzdr.
- zak19
- Forumowicz
- Posty: 94
- Rejestracja: 2013-05-12, 21:23
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Uderz w stół a warszawskie EGO się odezwie.
-
- Moderator
- Posty: 3637
- Rejestracja: 2010-02-14, 17:30
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: M.
- Kontakt:
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
Jakim cudem to przeoczyłem - nie wiem. Proszę natychmiast zaprzestać tej kłótni połączonej z wyzwiskami. Nie będę tego tolerował, dlatego zarówno Pan bojar jak i zak19 otrzymujecie ode mnie po ostrzeżeniu na ostudzenie emocji i przemyśleniu jak należy się zachowywać na Forum!
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przeprowadzka co z akwarium?
A co jest złego w przenosinach w słoiku? Czym różni się od transportu w worku? Ryba przebywa tam tylko kilka godzin (max) i na pewno jej to nie zaszkodzi.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
