problem z co2
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-05-07, 21:39
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Białystok
problem z co2
W akwarium 112 l podłączyłem co2 z butli - prędkość dozowania 2 b/s. (test stały wskazuje 20 mg) Po miesiącu rybki stoją w jednym rogu akwarium, lekko przechylone na bok., strasznie płochliwe. Wczoraj zrobiłem test - odłączyłem co 2 i dałem napowietrzanie - dziś rano rybki pływają nie są tak płochliwe i chętnie pobierają pokarm. Co może być przyczyną? za dużo co2? gaz w butli to nie co2?. Proszę o pomoc
-
- Rekin forum
- Posty: 1971
- Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Jarosław
- Nazwisko: Waligórski
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: problem z co2
Zmniejsz ilość gazu i patrz co się będzie działo.
Przyducha (tu: za duża ilość co2) charakteryzuje się tym, że ryby pływają przy samej powierzchni, i mają zaczerwienione pokrywy skrzelowe.
Przydenne ryby będą leżeć bez ruchu (nawet na boku) i prawie się nie ruszać. Nie będą też reagować na stukanie w szybę.
Przyducha (tu: za duża ilość co2) charakteryzuje się tym, że ryby pływają przy samej powierzchni, i mają zaczerwienione pokrywy skrzelowe.
Przydenne ryby będą leżeć bez ruchu (nawet na boku) i prawie się nie ruszać. Nie będą też reagować na stukanie w szybę.
112, 2 x 63, 30l
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-05-07, 21:39
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z co2
Dzięki zredukuję co 2 i zobaczę co będzie dalej (choć mam lekkie obawy 2 dni bez co2 i rybki normalnie spokojnie pływają). Najgorsze jest to że rybki nie dawały typowych objaw przyduchy. Stały w rogu akwarium na środku zbiornika (nie łykały powietrza z tafli wody), skrzela nie były zaczerwienione.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z co2
Zwykle również inna jest przyczyna przyduchy niż się powszechnie uważa. A uważa się, że przyducha jest spowodowana nadmiernym nasyceniem wody przez CO2, co jest... bzdurą. Za to przy dużych przepływach (a tu takich nie widzę) nad taflą wody, szczególnie w zamkniętych akwariach może stworzyć się nieprzepuszczalna dola powietrza warstwa cięższego od niego, gazowego CO2. I to jest zwykle przyczyna przyduchy 
Zobacz, czy uruchomienie dawkowania CO2 nie zmieniło gwałtownie pH. Ja bym tu szukał.

Zobacz, czy uruchomienie dawkowania CO2 nie zmieniło gwałtownie pH. Ja bym tu szukał.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-05-07, 21:39
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z co2
Tak PH się zmieniało. Wieczorem test stały wskazywał kolor zielony - poziom co 2 -20 - Ph około 7,2 a po nocy około godziny 10 - test granatowy- ph 8. Działałem zgodnie z radami - co2 wyłączać na noc. Trochę się już sam z tym co2 pogubiłem. Na samym początku - akwa 112l oświetlenie standardowe 2x18 W i wszystko chodziło ok. Później dodałem światło, co2 i tak naprawdę zaczęły się problemy (na początku z glonami a finalnie kondycją i zachowaniem rybek. Trochę żałuję tych wszystkich dodatkowych ulepszeń. Jak teraz wybrnąć z tej sytuacji?. Aktualnie nie podaję co2 - cały czas chodzi napowietrzanie kondycja rybek poprawiła się.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z co2
Ech... jak zwykle, potrzeba Ci po prostu cierpliwości. Uruchomienie dozowania CO2 zaburzyło gwałtownie pH w zbiorniku. To NORMALNE! Ryby tego bardzo nie lubią i się zestresowały - ale to tyle, nic więcej złego im nie będzie, a pH przy równomiernym dawkowaniu CO2 również zaraz się ustabilizuje. Włącz z powrotem CO2, i nie ruszaj już go - cierpliwość w akwarystyce to cnota, każde pochopne działanie jest niewskazane 
Co do glonów i światła - to również normalne. Glony znacznie łatwiej i szybciej wykorzystują dodatkowa energie niż zdążą to zrobić rośliny. Szczególnie jeżeli roślinom do tego brakuje nawożenia. Ale jeżeli wszystko jest OK, po kilku - kilkunastu dniach to rośliny wygrają

Co do glonów i światła - to również normalne. Glony znacznie łatwiej i szybciej wykorzystują dodatkowa energie niż zdążą to zrobić rośliny. Szczególnie jeżeli roślinom do tego brakuje nawożenia. Ale jeżeli wszystko jest OK, po kilku - kilkunastu dniach to rośliny wygrają

Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-05-07, 21:39
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z co2
Dzięki za słowa pocieszenia. Ah ta akwarystyka. Pomyślałem jeszcze nad jednym - może zrobić mały restarcik - całe akwa funkcjonuje od grudnia 2013 r. może trzeba zmienić żwirek?
Odnośnie Twoich sugestii to włączę co2 ponownie - zimniejsze jedynie dozowanie co2 do 1 b/s. Aha mam jeszcze pytanie - dawać co2 24g czy wyłączać na noc?
Odnośnie Twoich sugestii to włączę co2 ponownie - zimniejsze jedynie dozowanie co2 do 1 b/s. Aha mam jeszcze pytanie - dawać co2 24g czy wyłączać na noc?
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: problem z co2
Po co zmieniać żwirek? Nawet jeżeli na początku jest jałowy, to w tej chwili pełno pomiędzy jego ziarnami detrytusu, który może być całkiem niezłym nawozem
Grudzień 2013 to też dopiero świeży zbiornik... ja nie widzę najmniejszej potrzeby.
Co do dawkowania CO2 - teoretycznie lepszym rozwiązaniem jest np. elektrozawór i automatyczne odcinanie gazu w nocy, gdyż w tym czasie rośliny go nie przyswajają i nie potrzebują. Ale ma to sens raczej w dużych zbiornikach, w 112l ja bym się w to nie bawił.

Co do dawkowania CO2 - teoretycznie lepszym rozwiązaniem jest np. elektrozawór i automatyczne odcinanie gazu w nocy, gdyż w tym czasie rośliny go nie przyswajają i nie potrzebują. Ale ma to sens raczej w dużych zbiornikach, w 112l ja bym się w to nie bawił.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-05-07, 21:39
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Białystok
Re: problem z co2
Ups pomyłka żwirek jest od grudnia 2012 r. Dziękuję za pomoc. Zastosuję się do Twoich i zobaczę jak dalej życie w akwarium będzie przebiegać.