witam wszystkich serdecznie chcialem wczoraj zmienic wode robie to przewaznie w niedziele bo mam troszke wolnego czasu zauwazylem 1 malutka rybke ktora plywa po akwa jednak po dokladniejszych obserwacjach ztwierdzilem ze jest to mala ramireza samiec i samica uwily sobie gniazdko na korzeniu porosnietym mchem i w nim obecnie znajdowala sie ikra czego wczesniej nie zauwazylem teraz jestem tatusiem szczesliwej gromadki bo samiec i samica zaczely mi sie wrescie opiekowac potomstwe. Pilnuja malych a jak za daleko odplywaja to wsadzaja je sobie do pyska i wypluwaja tam gdzie reszta rodzinki.
Przepraszam ze tak truje ale chce wam dobrze temat nawinac dzisiaj od rana obserwuje rodzinke ramirez jestem z nich dumny bo wczesniej zjadaly mi ikre a teraz prosze bardzo w kolo rodzinki zadna rybka nie plywa tak sie boja samca .
Moje pytanie co do zalozonego posta brzmi czy oddzielal ktos kiedys kawalek akwarium ???
mianowicie miejscu w ktorym beda sie znajdowaly rybki (ramirezy wraz z potomstwem) chcialem jakos to miejsce oddzielic poniewarz ramirezy troszcza sie o male ale nie ufam innym rybkom takim jak Gurami mozajkowe okolo 5-6 cm , gurami calujace a przedewszystkim gurami czekoladowemu ktory z reguly zywi sie zywym pokarmem ktory stawia opor i sa jeszcze krewetki takie duze ktore jak zobaczyly male rybki powychodzily z ukrycia i czaja sie w kolo ale chyba bardziej z ciekawosci bo jak czytaem to raczej nie jedza ryb (ale stresuja mi rodzicow bo rybke sie szybko odgoni a z krewetka nie , widzalem jak krewetka walczyla z samcem ona stala w bez ruchu a samiec skubal ja jak kobra :mrgreen: )

Mam na celu odzielenie rodzicow od reszty akwarium wierze w ich mozliwosci ale jednak bedzie ciezej mi dawac pokarm dla malych rybek i chodzi przedewszystkim o bezpieczenstwo potomstwa

Jak ktos co podobnego mial albo wie jak to zrobic to bardzo bym prosil o wytlumaczenie albo zasugerowanie jakiegos pomyslu

PS. nie mam 2 akwarium zato posiadam kotnik wewnetrzny do akwa po gubikach ale szkoda mi rodzicow nie chce ich juz stresowac i oddzielac potomstwo.
dziekuje i pozdrawiam

raczej trudne do wykonania... małe rybki przepłyna raczej przez kazda siatke, a stosowanie czegos innego moze byc wrecz niewykonalne (np. szyba, plastik, folia)

jo poszedlbym do zoologa albo jeszcze lepij do wedkarskiego i spytal czy nie maja siatki o oczkach 0,1 mm...

Kupiłbym po prostu małe akwarium na zbiornik tarliskowy. Będzie najprościej.

... a na przyszłość warto się zastanowić, czy połączenie typu ramireki <=> gurami w jednym akwa ma w sobie jakiś sens :roll:

ja mam gurami dwuplamy i mozaikowe i ramirezy i jest gites :mrgreen:

czarek powiedz co robisz że ci się rodza ramirezy??? jakieś specjalne wymagania maja>>???

Prawdopodobnie u Ciebie przyczyną braku młodych ramirezek są właśnie gurami. Ikra i młody narybek to bardzo atrakcyjne pokarmy w akwarium...

mam patent na takie sytuacje. Kiedyś również myślałem nad podzieleniem akwa. pomysł jest taki. 2 kawałki pleksy z wyciętym otworem w takim samym miejscu na obu! pomiędzy wkleiłem gąbkę ale taką cienką. Plekse sklejamy na silikon a w miejscu wycięć wklejamy od środka gąbkę, może być też jeden kawałek i wklejona gąbka z filtra z dużym ziarnem. ale w miarę cieńka. otwór i rozmiar zależą od ciebie. ale niestety spada ruch wody.

to nie bardzo działa, musiało by być idealnie doasowane na szerokość, dosłownie idealnie, kiedyś tak zrobiłem jak mi się molinezja okociła, jeszcze dawno dawno temu, i nic to nie dało, bo szparką która była minimalna narybek przechodził do skalarów...

silikonem przykleić na około pleksy albo gąbkę albo uszczelkę gumową.

Obstawiam, że najprostszym rozwiązaniem będzie 20l zbiornik tarliskowy... Ma wszystkie zalety i żadnych wad. I zapewnia 100% separacji.

dzieki panowie juz po frytkach chcialem byc dobrym akwarysta wsadzilem rureczke z wezykiem i wyssalem wszystkie male ramirezy do kuli okolo 15 l potem moja kochana nazyczona powiedziala wsadz do malych rybek rodzicow tak pieknie sie nimi opiekowaly wsadzaly je sobie do buzki a potem wypluwaly w bezpiecznym miejscu ... posluchalem i to byl blad wszystkoi bylo pieknie przez 5 minut po przezuceniu rybek przystopilem do zmiany wody i czyszczenia akwa a moja kochana dziwczyna siedziala i patrzyla jak samiczka ramirezy wsuwa swoje mlode (((( byo juz za puzno zawiodelm sie na niej teraz juz nic nie bede robil w tym celu by uchronic populacje w swoim akwarium

tylko z tego powodu zabralem mlode do kuli bo przez 5 minut obserwowania jak rybki slodko bawia sie i plywaja pod rodzicami 5 malych odlaczyla sie od stadka a tam czychaly na nie danio i czarne neonki nawet rodzice sie nie zorientowaly ze znikaja im mlode


PS niewiem czmu mi sie tak czasto pladza ramirezy napewno nie przez to ze nie mam gurami posiadam 2 gurami mozajkowe okolo 5-6 cm 2 gurami calujace i 2 gurami czekoladowe wiec to chyba zalezy od dobrania sie parki akurat ja trafilem samca kupilem miesiac przed samica w innym sklepie

pozdrawiam i dziekuje za pomoc ale chyba bede musial zaopatrzyc sie w akwarium tarliskowe

Czarek pisze:
pozdrawiam i dziekuje za pomoc ale chyba bede musial zaopatrzyc sie w akwarium tarliskowe

Proste rozwiązania są zwykle najlepsze. W związku z wyczerpaniem tematu wątek zamykam.