Chce zrobić grote z łupin kokosa ale nie wiem jak się do tego zabrać. Jak Wy robiliście takie groty?

na forum sa o tym tematy... poszukaj

ale najprosciej jest tak..

kup kokos -----> nawiers kokos wiertelkiem lub czym innym w miejscu gdzie sa takie oczka ciemne -----> ewentualnie rozwal młotkiem ------> wybierz cały miały miąższ z kokosa, wyskrob dokładnie -----> wygotuj przez około 30 min w wodzie ------> włóz do akwa

Dzięki na pewno tak zrobie, ale troche zmienie... Dodam zdjęcia jak mi się uda. Jeszcze raz dzięki!

Ja to robiłem tak brałem kokosa i tam gdzie są te oczka odcinałem całe denko i z drugiej strony (tej szpiczastej) też odcinałem denko , robiłem tak trzy kokosy i wciskałem następnie jeden w drugi. Powstaje naprawde fajny tunel

Danio12345 pisze:Powstaje naprawde fajny tunel

Tak tyle, że Ty masz tunel a ja chce mieć grote ;-) Ale dzięki jakby co to może się zdecyduje i zrobie.

Ja zrobiłem to tak:
1.Kupiłem kokosa:-p
2. Wywierciłem dziurki tam gdzie sa te czarne "OCZY"
3. Wylalem sok i wyskubalem srodek
4. Wygotowalem 2 godziny, tak zeby potem wody nie barwilo
5. Oskubałem z charakterystycznych włosków
6. Po wyschnieciu na nastepny dzien przepiłowalem kokos na pół.
7. Na samej górze na srodku wywierciłem otwór (śr 2cm)
8. Ulozyłęm odpowiednio podłoże w akwa, tak by moja grota byla na "podwyższeniu"
9. Polozyłem kokos na podwyższeniu i z pod kokosa usunelem troszke zwirku.
10. Ciesze sie ze sam zrobilem cos takiego i w nocy spią tam neonki:P

POWODZENIA. Jak cos to pisac na pw, chętnię udzielę pomocy. ;-)

Niedlugo moze zrobie fotke tej mojej groty i wrzuce:P

ja mam takie 4 ;p

Kokosa NIE trzeba gotować ani w jakikolwiek inny sposób preparować, Jak natniesz go po obwodzie piłą i walniesz dłutem to ładnie na pół pęka.

Temat stary, ale uważam że kokosa trzeba wygotować, chociażby z uwagi na fakt, że przebył baaaardzo długą drogę z palmy do docelowego akwa i naprawdę nie wiadomo jakie miał przygody po drodze. :lol:

A ile łupin wsadziłeś do akwarium? 3-7 łał no to nieźle

Nigdy nie gotowałem ani żwiru ani kamieni ani kokosów ani korzeni i nigdy nic nie poleciało

również nie gotowałem nigdy dekoracji ani podłoża ;-) wszystko żyje :-)

Lecz dla pewności lepiej wygotować wszystko niewiadomo jakie tam mogą siedzieć świnstwa. :lol:

ja nie gotowałem tylko moczyłem przez tydzień w wodzie!!! wyskup miąż piłką odetnij dno nawierć oczy, wytnij buzię i bedzie ładny ludzik do akwa

to ja trochę temat odgrzeję..... kokosa wygotowałem i wymoczyłem 5 godzin. wystarczy żeby wsadzić go do akwarium? Jest juz spreparowany odpowiednio ;)

tak.. nadaje się.. chociaż kokosa nie trzeba specjalnie preparować... krótkie wygotowanie spokojnie wystarczy