Firma ubezpieczeniowa kazała mi pozbyć się zbiornika 1500 litrów. Nie miałem co zrobić z rybami i roślinkami bo po tym wydarzeniu bo żadna inna firma nie chciała ubezpieczyć domu.
Więc pozbyłem się 1500 i przełożyłem zawartość do 25 i 30 :evil:

Czy to ma być głupi żart???
Czy ty masz coś takiego w domu, czy znalazłeś to w necie. Za takie rzeczy powinno się karać.

[ Dodano: 2007-10-27, 15:26 ]
Pooddawaj te rybki jak najprędzej, to jest istna męczarnia.

PIO, kto ci kaze trzymac ryby w 1500l ? Wsadz je do 250l chociaz.

A co zrobiłeś z resztę ryb???
Miałeś trzciniaka

Przegięcie. Oddaj te ryby albo szybko kup większy zbiornik bo nie wieże że nie mógł byś trzymać zbiornika o pojemnosci np. max 500 L. niechce mi sie wq to wieżyć ze trzymasz taka ilosc w 25 l przecież wystarczy jedna noc żeby wszystkie lub część z nich padła z braku tlenu.

Widziałem i słyszałem o małych akwariach ale to juz jest tragedia nawet nie chce mi się pisać bo przecierz nawet male dziecko wie że co z dużo to nie zdrowo kup jakieś akwa np 150l i je tam wsadz

jesli to mial bc zart to zdeczka przegioles :/ a jesli naprawde tak zrobiles to jestes psychicznie chorym czlowiekiem. jedyne co mnie pociesza ze dzieki bogu pewnie i tak te ryby nie zyja i sie nie mecza juz. bo w takiej "puszcze sardynek nie maja prawa pzrezyc dluzej niz pare godzin :/

JAJOO napisał :/ a jesli naprawde tak zrobiles to jestes psychicznie chorym czlowiekiem.
jajoo ma rację , w pewnym sensie, wiedziałem że ten temat wywoła takie niemiłe komentarze :-P Dla gupików już zamówiłem 150 litrów, u mnie w domu żadna ryba nie zdechła od 2 lat i nie zdechnie , mam doświadczenie w trzymaniu setek ryb , przy braku zbiorników . Trzciniaka mam , w sklepie znajoma sprzedawczyni go przechowuje, tak samo jak resztę gabońskich i cherry, połowę gupików już posprzedawałem . Po za tym nie macie racji . 25 litrów dla tej odmiany, którą mam to nie męczarnia , największe mają 2 cm.
Napowietrzanie mam mocne ale te gupiki to efekt mojej wieloletniej pracy , pierwszą parkę znalazłem w rowie obok mojej działki :mrgreen: i dałem jej szanse na życie u mnie w ciepłym akwarium . ta odmiana jest niesamowicie wytrzymałe na zimno i niedotlenienie<Gosia się myli>, z tej parki wyszła wielotysięczna rodzinka :mrgreen: a w rowie obok działki nie ma gupików od tej zimy sprzed 2 lat kiedy było 30 st. mrozu :-(
cała woda w rowie zamarzła

[ Dodano: 2007-10-28, 11:31 ]
przypuszczam że to krzyżówka Endlera i jakiejś innej dzikiej formy :roll:
Poniżej macie mój zbiorniczek 25 litrów <KLIKNIJCIE OBRAZEK> wcale nie wygląda na przerybiony ale nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że pływają w nim teraz 163 rybki :-P
i wcale nie jestem z tego dumny !!!
Ale sztuką jest utrzymać przy życiu bojownika syjamskiego , dwóch wąsaczy niebieskich, 1 krewetki gabońskiej , 8 red cherry , ponad 100 gupików w 25 litrach tak aby nie wyglądały na przerybione :-P :-? :-/ :-|
:-) :-) :-)

[ Dodano: 2007-10-28, 11:32 ]
...ach tam jeszcze pływa 1 piskorek :-/

[ Dodano: 2007-10-28, 17:01 ]
a teraz do JAJOO : - wszystkie ryby mają sie dobrze i żyją i się w cale nie męczą :mrgreen:

Ryba na zdjęciu RSCN1132.JPG widać, że jest ewidentnie skarłowaciała.. spojrzyj na wielkość oka w stosunku do pyska i ciała.. Ten gupiki pewnie ma już swoje latka, a jest wciąż mały.. Jak długo taka ilość gupików trzymasz w takim zbiorniku??

Nie chce cie obrażać ale czy ty masz coś z głową 300 gupików w 25 L oddaj sie na leczenie a nie zajmuj się akwarystyką 300 gupików to chyba 400 L

Oloakwa pisze:Nie chce cie obrażać ale czy ty masz coś z głową 300 gupików w 25 L oddaj sie na leczenie a nie zajmuj się akwarystyką 300 gupików to chyba 400 L

ostre słowa typu weź się lecz proszę na pw, ale zgadzam się w zupełności, że takie postępowanie jest co najmniej godne zastanowienia. Abstrahując zresztą od trzymania tak dużej ilości ryb w małym zbiorniku. Po pierwsze martwi mnie ta pierwsza para - co to za krzyżówka? Chowanie krzyżówek nie jest najlepsze zwłaszcza jeśli nie jesteśmy pewi co to jest... Zastanawiam się także nad tym co pisałeś o tym, że cała ta armia wyszła z jednej parki - czy przez cały cza prowadziłeś chów wsobny? czy dodawałeś "świeżą krew" bo jeśli ciągle mnożyły się wewnątrz tej samej grupy genów to mogą one być nie tylko skarłowaciałe, ale i z dużą ilością wad genetycznych...

Od samego początku posty tego osobnika wydawały mi się trochę naciągane i niedorzeczne. Koszt założenia akwarium 1500 litrów to koszmarny koszt. Samo akwarium, szafka i oświetlenie ma wartość pewnie jakieś 10-12 tyś, taka była bowiem cena zestawu 1000l, który fundował Wromak w swoim konkursie nie mówiąc już o cenie pozostałych elementów. Koszt utrzymania takiego zbiornika to pewnie średnia pensja. Więc twierdzenie, że taki kolos jest własnością 8 latka to chyba kpiny. No chyba, że rodzice faktycznie nie mają co robić z kasą. Dziecięca fantazja nie ma granic więc nie komentowałem tego. Jednak pytanie typu:
Co sądzicie o trzymaniu 300 gupików w 30 czy 50 litach to już totalna głupota. Powstrzymam się od dalszych komentarzy. Jednak ciekawi mnie po co zakładany jest tak bezsensowny temat. Zaczynasz się też kolego gubić w swoich fantazjach. Skoro twierdzisz, że gupiki są efektem twojej "wieloletniej pracy" to chyba zaczynałeś tą przygodę jeszcze zanim mam skończyła ci zmieniać pieluchy. Gratulacje zatem.

Ze względu na dużą kontrowersyjność tematu i bezsens dalszej "śledczej" dyskusji wątek zamykam.