Mariusz86 pisze:
Mógłbym nawklejać takich linków całą masę by udowodnić że mam rację, ale po co??

no właśnie po co ? suche fakty wycinane i wklejane ze strony na strone . Ja żyworodne hodowałem jakieś 10 lat i teraz od pół roku z powrotem do tego wróciłem i to co ja przedstawiam ze swojej strony to wynik wielu lat doświadczenia w hodowli i obserwacji żyworodnych ( głównie gupik , molinezja, mieczyk, i platynki ) choć udało mi się tez rozmnożyć neona Inessa , danio lamparcie, kiryśniki , bojownika

No to ja w tym hobby jestem tylko rok młodszy (9 lat) z tym, że 5 lat poświęciłem żyworodnym (te same gatunki co Ty), a reszta to już pielęgnice.. a udało mi się rozmnożyć i doprowadzić do postaci dorosłej: Pielęgnice Zebry, Salvina, Seiko, Akary Błękitne, Tilapie Mozambijeskie, Skalary, Pielęgniczki Ramireza, Kakadu, Agassiza, zaś z innych gatunków to Prętnik Karłowaty, Bojowniki no a piękniczkach nie będę wspominał bo to nie sztuka...

Dobrze każdy z nas ma jakieś doświadczenia.. Pozdrawiam

Mariusz86 pisze:Platki przyklejone do szyby... lejcie mnie... Miałem dwa lata temu zbiornik i hodowalem w nim same Platki i nigdy nie widziałem żeby były mlode przykejone do szyby, a w dodatku dwa dni :/... Leżeć na dnie to różnica i z tym mógłbym się zgodzić.. ale nigdy nie przyklejone do szyby, niby czym?? przecież ryby żyworodne rodzą się już w pełni ukształtowane, więc nie posiadają narządu potrzebnego do przytwierdzenia na szybie lub innego przedmiotu..

ja też przez przez rok mialem same platki i kirysy w zbiorniku.
platki plywaly po calym akwa, ukrywaly sie. ALe zeby sie gdzies przyklejaly??
Kirysy rozmnozyly mi sie dwa razy i owszem czesto wisialy na przedniej szybie ;-)

Pielęgnica sajica! nie seiko!