W moim przyszłościowym 100l akwarium ( będą tam tylko 2 skalary ) chciałam bym żeby skalary złożyły mi ikrę w wszystko przebiegało zgodnie z planem ale jak tego dokonać jestem zielona w rozmnażaniu skalarów czytam różne rzeczy wyszukiwane w google, w książkach ale wolałabym od hodowców sie dowiedzieć

prosze nie zamykajcie tematu

bardzo dobrze, że zaczynasz od podbudowy teoretycznej. Być może dojdziesz do wniosku, że w 100L parki skalarów i to w dodatku z myślą o romnożeniu, się po prostu nie powinno ćwiczyć.

http://e-akwarystyka.pl/topics4/4670.htm
opisalam tam historie kolegi jemu sie wytarly w 100 l a ma tam 2 pary

czytałem... co nie oznacza się się z tym zgadzam, albo też że zachęcam. ludzie zbrojniki w 50l akwariach trzymają.
Choć zapewne lepsze to niż 40l w sklepie.

słuchaj a tak w ogóle to jakie to mają być skalary ;?: ja słyszałam o gatunku , który ma ok 5 cm więc w 100 l mają wystarczająco dużo miejsca :-D

kasia2005 pisze:ja słyszałam o gatunku , który ma ok 5 cm

jaki to gatunek?

gatunek 5cio cm skalarów zrobiłby rewolucję w akwarystyce. Sam długo walczyłe z pokusą (i córką), aby uniknąć skalarów w 120l. Takie 5cm były by idealne. Ale czy one wogóle istnieją?

Tak, skarłowaciałe :-) Natimati - właściwa kolejność to podstawa. Czyli - właściwe akwarium dla odpowiednich ryb. Prawidłowe parametry wody i środowiska. Schowki, kawałki rurki itp.- w zależności od potrzeb. I ryby same się rozmnożą...

Co do stosunku ilości skalarów do wielkości akwarium. Pamiętaj, że w przypadku skalarów bardzo istotny jest wymiar wysokości akwarium. I tu trzeba szukać kompromisu - skalary wymagają nie tyle objętości, co wysokości minimum 50cm od lustra wody do dna. Co implikuje rozmiary akwarium.

kasia2005 pisze:słuchaj a tak w ogóle to jakie to mają być skalary ;?: ja słyszałam o gatunku , który ma ok 5 cm więc w 100 l mają wystarczająco dużo miejsca :-D

fakty proszę... fakty...

ja słyszałem wiele rzeczy... ale nie rozpowiadam niepewnych informacji

skalary w 100 litrów to nie warunki do prawidłowego hodowania rybek, a zbiorniki w których się je rozmnaża w celach komercyjnych

wystarczy odwiedzić pierwszego lepszego hodowce skalarów.. dorosle pary w 40 litrów są wycierane... ale nie dla dobra ryb tylko zysku...

dzidek1983 pisze: (...)
wystarczy odwiedzić pierwszego lepszego hodowce skalarów.. dorosle pary w 40 litrów są wycierane... ale nie dla dobra ryb tylko zysku...

Co tylko oznacza, że da się to zrobić, w specyficznych warunkach. Bo w takim akwarium nie ma roślin, podłoża, skał, korzeni itp. charakterystycznych dla akwariów ozdobnych elementów. Są one przeznaczone tylko do jednego celu - rozmnażania. Dlatego też jest w nich podmieniana woda - np. 30% codziennie, a i często tzw. chemia lecznica jest podawana "profilaktycznie" w dawkach, które my stosujemy do silnego leczenia. Bo to są hodowle przemysłowe, nikt tam nie przejmuje sie jedną rybą, a ich przydatność w procesie określa się ilością odchowanego narybku. Jak samica daje za mało ikry, pozbywa sie jej. Jak samiec nie przystępuje do tarła - pozbywa się go. Chyba nikt z nas nie dąży do takiej hodowli i sposobu podejścia?

To wszystko oznacza również że para skalarów w 50l domowego akwarium niekoniecznie będzie się rozmnażać (choć nie da się tego wykluczyć) - bo to zupełnie inne warunki.

Generalnie, mam propozycje do "młodych" akwarystów. Najpierw nauczcie się ryby hodować, jak to opanujecie, pomyślcie wtedy o rozmnażaniu. Bo zabawa w Pana Boga i próby rozrodu na siłę dla mnie są co najmniej nieetyczne - po co zmuszać ryby do tarła, skoro nie jesteśmy w stanie utrzymać narybku?

BTW, Natimati - masz akwarium tarliskowe, kotnik itp. oprzyrządowanie ? Dodatkowo ciśnie sie jeszcze jedno pytanie - co chcesz zrobić z narybkiem? Bo w tych 100l nie bardzo widzę parę dorosłych skalarów i młode... a zanim je sprzedasz, muszą gdzieś trochę urosnąć...

nie pamiętam :oops: ale wiem że jest to gatunek niedostępny w polsce ;-) ale może autorka tematu ma jakieś dojścia :roll:

p.s. jeśli tylko mój znajomy pokaże się na necie nie omieszkam go zapytać

Nie ma gatunków "niedostępnych w Polsce". Są tylko z małym zapotrzebowaniem. Mogę zapewnić Ci sprowadzenie dowolnej ryby dostępnej w handlu "gdziekolwiek", ale dla prostego skalara musiałoby być to z 500-1000 sztuk co najmniej. Pojedynczej, nietypowej ryby nie sprowadzi nikt..., po prostu sie to nie opłaca, byłaby zbyt droga. No chyba że jest to bogaty klient ze specjalnymi życzeniami - bo wtedy nie ma problemu, tyle że sam fracht za taką rybę może kosztować kilka tys. zł....

ale walnęłam gafę :oops:
skalar ma 12 a nie 5 cm ;-)

długości czy wysokości jeszcze tak dla uściślenia?

Nazwa łacińska : Pterophyllum leopoldi
12 cm wysokości