wracając z kolegami ze sklepu przechodziliśmy obok budowy wcześniej tam był sad ale zrównali z ziemią na trawie leżał suchy ladnie wyglądajacy drewniany badyl i oto moje pytanie chce go dać do akwa ale nie wiem co ma zrobić jak go przygotować do tego itp.

lepiej nie wsadzaj do akwarium tego kijka. Nie wiadomo co to za drzewo, ale jeśli piszesz że kiedyś w miejscu gdzie znalazłeś badyl był sad, to mogę stwierdzić że ten kijek jest z drewna owocowego, które absolutnie nie nadaje się do akwarium ponieważ jest za miękkie.

Oto sposób który osobiście sprawdziłem i mogę z czystym sumieniem polecić :

1) Korzeń obieramy z kory
2) Dokładnie go czyścimy i płuczemy
3) Moczymy przez tydzień wymieniając jak najczęściej wode(jeżeli woda jest
absolutnie czysta i niema nieświeżego zapachu, a korzeń sam tonie)
4) Gotujemy korzeń przez min 1 godz. w nasyconym roztworze solnym ( to taki roztwór
w którym po energicznym mieszaniu nie daje rozpuścić się więcej soli)
5) Tak spreparowany korzeń moczymy przez co najmniej 2dni codziennie zmieniając wodę
w celu wypłukania soli i sprawdzenia czy korzeń został poprawnie spreparowany.

PS. Duże korzenie dzielimy na mniejsze kawałki a po przygotowaniu łączymy na drewniane czopy.

To co napisał ramzes to dobry sposób na spreparowanie korzenia do akwarium. Jednak wykonujemy to jednak w przypadku odpowiedniego drewna które możemy umieścić w akwarium. Do wody wkładamy tylko twarde drewno, takie jak mahoń. W przypadku drewna owocowego po włożeniu do akwarium, może (choć nie musi) rozmięknąć i zabrudzić wodę. Nie polecam Ci wkładania tego korzenia do akwarium.

Lolek nie nawiązywałem do twardości drewa ponieważ Ty to zrobiłeś i uważałem że niema sensu się powtarzać a ze zdjęcia nie widać jakie to jest drewo więc paski91 sam musi ocenić czy nadaje się do akwarium.

jest miekkie ale do fajnie odchodzi wiec zrobie tak jak mówi Ramzes

Lepjej ić do lasu i poszukaj korzenia dębu ja taki mam. :mrgreen:

łatwo taki znaleźć ??

Jeśli wiesz jak wygląda Dąb i rośnie gdzieś niedaleko twojego miejsca zamieszkania, to znalezienie nie będzie trudne. Pamiętaj że nie możesz dać świeżego korzenia.

paski91 pisze:łatwo taki znaleźć ??

Jeśli w okolicznych lasach rosną dęby to znajdziesz. Pamiętaj jednak że odcinanie gałęzi ze zdrowych drzew, może się skończyć dość poważną rozmową ze strażą leśną lub policją. dęby są dość rzadko wycinane, a nieumiejętne obcinanie gałęzi kaleczy drzewo.

No i nie wkłada się świeżo ściętych gałęzi do akwarium, bo może się to skończyć wymianą wody.

tamten nie zdał egzaminu juz za bardzo spróchniały był obierałem go z próchna i końca nie było znalazłem nowego tym razem w stawie rybnym ( spuścili wode ze zbiornika ) jest fajny twardy jak go wygotować ?? może zaraz dam foto tego badyla xD

może nie jestem ekspertem ale wyczytałem tu na forum że korzeń z zamulonego miejsca itp nie bardzo sie nadaje do akw. może barwić wodę albo wydzielać jakiś syf, ja uderzam jutro do lasu może coś znajdę ciekawego (chodź wątpię żeby czekał na mnie piękny korzeń na ścieżce)

Taki ze stawu może być jak najbardziej wystarczy go tylko przygotować czyli piec,gotować itp. ;-)

cmepro pisze:może nie jestem ekspertem ale wyczytałem tu na forum że korzeń z zamulonego miejsca itp nie bardzo sie nadaje do akw. może barwić wodę albo wydzielać jakiś syf

Taki korzeń jak najbardziej się nadaje. Właśnie najlepsze korzenie można znaleźć na bagnach, jeziorach, stawach, torfowiskach. Ogólnie w środowisku wodnym. Są one już częściowo spreparowane, ponieważ "dojrzewały" w warunkach wilgotnych, beztlenowych dzięki czemu nie uległy spróchnieniu. Trzeba tylko trochę pogotować, żeby zabić ewentualne bakterie, zarazki i jeśli tonie to do akwa. :mrgreen:

cmepro pisze:ja uderzam jutro do lasu może coś znajdę ciekawego (chodź wątpię żeby czekał na mnie piękny korzeń na ścieżce)

Dokładnie tak jak piszesz, że raczej możesz zapomnieć o znalezieniu dobrego korzenia. I nie chodzi mi tutaj o kształt, ale o jego stan. Albo będzie świeży, albo spróchniały.