
Faktycznie czasu mam sporo (Ryb ani wody nie planowałem jutro dawać do akwarium

Jeśli o Kiryski Karłowate chodzi to poszperam trochę i poszukam w internecie ludzi, którzy mają je w swoich zbiornikach. Zastanowię się jak mógłbym ewentualnie rozplanować dno. Na siłę nie będę ich ładował (nie jestem sadystą), ale wezmę pod uwagę to, że należą one do tych Kirysków, które nie przebywają większości czasu na dnie, ale kręcą się też w środkowej toni.
Jeśli dojdę do wniosku, że "nie nada" to ich miejsce zajmą jakieś ładne krewetki.
Teraz do szczęścia potrzeba mi tylko jednego. Czy mógłby mi ktoś doradzić co z tym nieszczęsnym CO2. Chciałbym zamówić je w miarę szybko i zamontować do akwarium w momencie jego uruchomienia.
A i w ogóle to czy powinienem tak robić? Czy też może trochę odczekać? I jak nawożenie CO2 wpływa na dojrzewanie akwarium? Cholera tyle pytań i przychodzą mi do głowy dopiero kiedy dostałem już zbiornik
