Witajcie. Może niektórzy z was czytali mój ostatni post dotyczący: agresywny bojownik Nie uwierzycie co się dzisiaj stało. Ryby są w akwarium od 24godzin a samiec już odbywa tarło z jedną z samic( i to chyba była przyczyna jego wczorajszego zachowania), ale do sedna. Chodzi mi o to, że pierwszy raz się spotykam z takim cudem że samiec nie zbudował gniazda przed tarłem. A cała ta sytuacja odbywa się nad wgłąbką pływającą. Czy spotkaliście się kiedyś z takim zachowaniem ze strony samca i czy to normalne??

Moj bojownik jak zanim sie przetarl z samica to zrobil gniazdo,wlozyl tam jajeczka i potem dorabial co chwile tych pecherzykow,az jaja znalazly sie nad powierznia wody z splesnialy:|Drugie tarlo bylo juz podrecznikowe az do konca,az sie mlode nie pojawily:)Ale z taka sytuacja sie nei spotkalem:)No to zobaczymy czy Twoj bojo dobrze kabinuje,czyli czy beda za dwa-trzy dni mlode hehe:)Pozdroo:)

Jeżeli samiec nie zbuduje gniazda to nici z tarła.

Gniazdo jest bojownikowi potrzebne tylko po to, aby ikra nie tonęła, jeśli uznał, że może ją wkomponować w wgłębke to zrobił jest to niecodzienne zachowanie i raczej nie rokuje udanych odchowów młodych, pozostaje mieć nadzieje, że to jest młody egzemplarz i następne tarło przebiegnie prawidłowo.