Witam

Otóż dziś stałem się posiadaczem akwarium 450 L i wszystko było by cudownie gdyby nie jedna usterka która musiała powstać w wyniku transportu bądź też załadunku. Otóż pękła mi szybka która wzmacnia akwarium poprzecznie .. I co robić? Napisałem już protokół oraz powiadomiłem sprzedawcę o problemie, ale jak pomyśle, że znowu będzie trzeba się męczyć z wnoszeniem oraz powtórnym oczekiwaniem na przesyłkę to aż krew się w żyłach gotuje


Nie znam się za bardzo na naprężeniach, więc zapytam wprost, czy w tak dużym akwarium wzmocnienie to jest niezbędne, jeżeli tak to czy można to naprawić własnoręcznie?

Przedstawiam problem:



Myślałem nad kilkoma rozwiązaniami:

1. Delikatnie usunąć pęknięte szkło i na jego miejsce nałożyć i przykleić nowe, lecz wolałbym nie robić takiej rzeczy, bo mogę uszkodzić inne rzeczy.

2. Nie ruszając pękniętego szkła i nałożyć oraz przykleić na nie szybę takiej samej grubości oraz wymiarach.

3. Usunąć lub pozostawić uszkodzone szkło i przykleić 2 nowe wzmocnienia obok z takiej samej grubości szkła:

opcja nr 1



opcja nr 2



Więc apeluję o pomoc oraz doradzanie, wolałbym zrobić to sam zamiast wymieniać całe akwarium, albo poprosić szklarza, żeby zrobił to dla mnie.

Z góry dziękuję. Pozdrawiam

Może powiem co sam bym zrobił. Usunął bym to pęknięte szkło i wkleił nowe.

Jeżeli nie chcesz czekać z reklamacja to zrób tak jak pisze kbtor, ale pamiętaj, że jednocześnie tracisz gwarancję. :kwasny:

no to jest dobre rozwiazanie usun pekniete szkło i wklej nowe bo raczej za duzo zachodu z tym wszystkim

Jestem ciekaw, czy dla sprzedawcy jest taniej ściągać akwarium do siebie, czy przyjechać i wkleić nowy kawałek szkła? A kto odpowiadał za transport?

Sprzedawca a dokładniej to hurtownia jest z Warszawy, więc to jakieś 400 km od mojej miejscowości, a transportem zajęła sie firma kurierska OPEK (wczoraj dopiero usłyszałem sporo negatywnych opinii o tejże firmie), więc problemem dla mnie jest ta wysyłka i ponowne wnoszenie kolosa do mieszkania, czas oczekiwania również jest drażniący, więc dlatego szukam pomocy w samodzielnej naprawie. Co innego jakbym kupił akwarium na miejscu, nie przyjąłbym go i kazał wymienić.

Potrzebuje fachowej rady jak zrobić to najlepiej, bo wg mnie usunięcie pękniętego kawałka i wstawienie nowego będzie się równało mniej - więcej jakbym postąpił zgodnie z opcją 1 opisaną przeze mnie na rysunku.

Arianrhood pisze:Potrzebuje fachowej rady jak zrobić to najlepiej, bo wg mnie usunięcie pękniętego kawałka i wstawienie nowego będzie się równało mniej - więcej jakbym postąpił zgodnie z opcją 1 opisaną przeze mnie na rysunku.

Możesz właśnie tak zrobić.
Usuń całkowicie to pęknięte wzmocnienie.
To silikon, więc nożyk do tapet i do dzieła.
Zmierz dokładnie jakie ma być to nowe.
Idź do szklarza i kup z szyby grubości takiej jak akwa.
Kup silikon (obojętnie gdzie, nie musi być akwarystyczny) i wklej.
Dzień schnięcia i gotowe.

A takie małe pytanie: nie mogłeś przy odbieraniu przesyłki sprawdzić, czy wszystko jest ok? Ciekawi mnie to z racji tego, iż rozważałam zakup kilku delikatnych rzeczy i skoro nie byłoby takiej opcji, to sensu to nie ma :/

Jeżeli przesyłka jest ubezpieczona to TRZEBA sprawdzić przy kurierze, czy wszystko ok. ;)

skillya pisze:A takie małe pytanie: nie mogłeś przy odbieraniu przesyłki sprawdzić, czy wszystko jest ok? Ciekawi mnie to z racji tego, iż rozważałam zakup kilku delikatnych rzeczy i skoro nie byłoby takiej opcji, to sensu to nie ma :/

Akwarium wnosiłem na 2 piętro, było zapakowane oraz oklejone w styropian, bardzo dokładnie, więc najpierw wnieśliśmy a dopiero przy obecności kuriera otwierałem paczkę (tak było bezpieczniej) i jak pisałem wcześniej, protokół został spisany i sprzedawca zawiadomiony, ale szukam jakiegoś alternatywnego rozwiązania w razie gdyby było trzeba odsyłać akwarium, bo jeżeli istnieje sposób którym własnoręcznie mogę uporać się z problemem to nie widzę sensu odsyłania akwarium z powrotem do Warszawy (i to pewnie na mój koszt, jak to zwykle bywa).

Więc jeżeli wykonam to dobrze, tak jak był wykonany oryginał, to myślę, że nie powinno być problemu z wytrzymałością akwarium, no ale wole być przezorny i poradzić się ludzi którzy mają o tym jakieś pojęcie,dlatego założyłem ten temat.

Pozdrawiam

Arianrhood pisze: Akwarium wnosiłem na 2 piętro

O w dup..... 450 litrów na 2 pietrze :przestraszony: Zaraz zamawiam zbiornik 400 litrów :evil: A co mi tam




Wklej dwa wzmocnienia i się nie przejmuj. Jak zleci dwa piętra niżej, to wzmocnienia nie będą ważne :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Wiem też się głowiłem czy to był dobry pomysł ustawić takie akwarium na 2 piętrze, no ale blok jest budowany w starym budownictwie, strop żelbetowy i akwarium stoi przy ścianie nośnej . No blok to też nie wieżowiec, na 2 piętrze się kończy .

Wracając do tematu usterki, otóż hurtownia zgodziła się na 2 opcje, albo wysyłam im akwarium i oni naprawiają usterkę, albo akwarium naprawi mi szklarz, po czym wystawi rachunek a hurtownia zwraca koszta.

Bierz szklarza. Nie warto odsyłać z powrotem.

A najlepiej zaproś do domu, żeby akwa nie transportować.

Arianrhood wytnij to szkło i idź do szklarza niech Ci dotnie taki sam wymiar i wklej. Ewentualnie możesz nie odkleja starego, a przykleić nowe szkło u góry i dołu pękniętego wzmocnienia..

#kbtor nie bardzo rozumiem to zdanie o drugim pietrze. Co to za różnica które piętro?? Przecież to tylko 450l :oczami: