Witam, więc tak jestem szczęśliwym posiadaczem akwarium 112l xD. Nie kupowałem żadnych roślinek, włożyłem tylko 2 co z poprzedniego zbiornika. Właśnie zabieram się do przerobienia pokrywy no i chciałbym dokupić kilka roślinek. Ale akurat w tej dziedzinie akwarystyki dosyć słabo mi to idzie. Więc.. jakie roślinki proponujecie. Szczególnie zależy mi na 1 planie. sklep w którym będę je kupował to www.sklepmalawi.pl mają duży wybór, a ja mam tam nie daleko. Więc co mi proponujecie. Aha zaznaczam tylko że nie chce mieć tych roślinek zbyt dużo, no i żeby nie były to jakieś trudne w hodowli, zakup akwarium trochę mnie kosztował(tym bardziej że nie planowany) więc na CO2 na razie pozwolić sobie nie mogę. Z góry dzięki.

A jakie chcesz założyć akwarium? Roślinne czy malawi... ?

tomexxx90 pisze:Aha zaznaczam tylko że nie chce mieć tych roślinek zbyt dużo, no i żeby nie były to jakieś trudne w hodowli, zakup akwarium trochę mnie kosztował(tym bardziej że nie planowany) więc na CO2 na razie pozwolić sobie nie mogę.

Więc proponuje moczarki (egeria densa, najas), pistię, nurzańce (np. spiralis), żabienice. Na pierwszy plan jakieś niskie cryptocoryny np. wendtti lub sagittaria subulata.

marthinez pisze:Więc proponuje moczarki (egeria densa, najas), pistię, nurzańce (np. spiralis), żabienice. Na pierwszy plan jakieś niskie cryptocoryny np. wendtti lub sagittaria subulata.

DO tego dorzuce jeszcze microsoria, anubiasy oraz mchy.

Najpierw radzę przerobić pokrywę, a później zakupić rośliny. Jeśli chodzi o CO2, to zawsze można zrobić tanią bimbrownię. Choć nie wiem czy w 112L się sprawdzi.

Piwosz pisze:DO tego dorzuce jeszcze microsoria, anubiasy oraz mchy.

hodowca_rybek pisze:Najpierw radzę przerobić pokrywę, a później zakupić rośliny. Jeśli chodzi o CO2, to zawsze można zrobić tanią bimbrownię. Choć nie wiem czy w 112L się sprawdzi.

Rośliny, które wymieniliśmy z Konradem doskonale rosną przy standardowym świetle bez co2. ;)

No właśnie napisałem, że zabieram się do przeróbki pokrywy dlatego chce dokupić roślinek, pokrywe dopiero co kupiłem bo chciałem zrobić sam, ale widziałem zdjęcia innych i średnio mi się podobały. W bimbrowbnię bawił się nie będę, za jakiś czas może kupie porządną butle.
Dzięki za propozycje.

[ Dodano: 2008-07-20, 21:59 ]
naczytałem się troche o tych bimbrowniach i może sobie taką sprawię, taką słabo działającą, żeby nie trzeba było kontrolować zawartości CO2 w wodzie, tylko żeby sobie powolutku leciało, tylko skoro będę miał to CO2 to znowu dojdą nawozy. Ale to już kolejna bajka...

W bimbrowni i tak zabardzo nie da sie kontrolowac dawkowanie co2,bo takiego litrarzu tylko butla wysokcisnieniowa