Proszę o kontynuowanie wątku dotyczącego akwarium kwarantannowego. Wszystkie inne posty będą usuwane.

Co do odstawiania wody - to tez pomysł na akwarium kwarantannowe. Skoro i tak stoi puste przez większość czasu, dlaczego nie wykorzystywać go jako zbiornik na wodę odstałą? Ja tak akurat nie robię, ale w zasadzie nie widzę przeciwskazań, pod warunkiem dezynfekcji po każdym ewentualnym leczeniu.

Nie mam ale zawsze mogę mieć jak będzie potrzebne. ;)

Wlasnie planuje zminic obsade w swoim akwarium na 8 skalarow i 50 neonow,albo tylko same neony.Akwarium na kwarantanne napewno sie przyda poniewaz szkoda ryb i kasy:)

Dawniej jak byłem mały i nie miałem dostępu do sieci to wpuszczałem ryby od razu po zalaniu akwarium. Dziwne bo gadacie że ryby będą dead a u mnie zawsze wszystkie żyły i żyły i żyły. Mam taki zbiornik ale przy neonkach mi nie jest potrzebny bo jakoś u mnie nie chorują.

zbiornik kwarantannowy jest po to aby odizolować potencjalne chore ryby od zdrowych (opcja jak dokupuje sie nowe ryby) i wtedy wychodzi że nowe rybkisą chore i można leczyć w kwarantannowym, a tak musiałbyś leczyć wszystkie

maksior to było skierowane do mnie? Jeżeli tak to oczywiście to wiem. W kwarantannie można też trzymać ryby przy restarcie, o ile się ma odpowiednie warunki do danego gatunku.

Thierry Henry pisze:. Dziwne bo gadacie że ryby będą dead

Wyprostowałem tą odpowiedź po prostu:P Bo pomyślałem że ktoś Ci bzdur nagadał:P

Ja niedługo będę miał do dyspozycji 40 L (ewentualnie - dlaczego? <- patrz dział "zakładanie akwarium" ). Oprócz mam 10L klitkę na nagłe wypadki.

Ja mam dwa akwa kwarwntannowe. W jednym (10l) są maluchy żyworódek, w drugim są nowe ryby na kwarantannie. Wedle mnie akwaria kwarantannowe są konieczne, bo zawsze znajdzie się jakis powód, by je zając. A co do samej kwarantanny to jest KONIECZNA. Dawniej jej nie stosowałam i zapłaciłam za to śmiercią 8 z 9 welonek , a i przedtem zdarzały się ofiary braku kwarantanny.

Drugie wazne zastosowanie - kotnik. Wszyscy checie ryby rozmnażać, ale co zrobic potem z narybkiem? Bo w ogólnym zwykle zostanie pożarty, i tylko właśnie akwarium kwarantannowe daje narybkowi jakiekolwiek szanse.

istnieją kotniki z siatki gdzie umieszcza się narybek taki szpital nie jest drogi ja znalazłem 6,6 L z filtrem oraz oświetleniem
za niecałe 70zł poza tym ilość lekarstw które mielibyśmy stracić w ogólnym to koszt który przy wielu chorobach się zwraca np. 100 ml w 100L akwarium wystarczy więc w akwarium 6,6 wystarczy 6,6 ml dodatkowo w zbiorniku ogólnym osłabiamy inne ryby i rośliny takie coś jest konieczne jeżeli kogoś nie stać to trójnik do napowietrzacza i jakieś naczynie gdzie można trzymać rybę.

CZeba odświeżyć temat, bo mam kilka pytań
Załóżmy, że mam taki zbiorniczek i kupuje nowe ryby i chcę je do niego wpuścić na kwarantannę, ile wcześniej muszę go wodą zalać? Bo rozumiem, że powinno być samo szkło i filtr?
Zalewać kranówką czy lepiej wodą z akwa już działającego?

Zalewasz zwykle świeżą odstałą wodą - jeżeli leczysz. Jeżeli szykujesz tarło, mieszanką świeżej i wody z ogólnego, albo czasem wręcz wodą z ogólnego - w zależności od wymagań ryb. Dla samej kwarantanny nowych mieszkańców ja daję wodę z ogólnego i 30% świeżej.

I, jak sama piszesz, zwykle jest to filtr, grzałka i samo szkło, chyba że rozmnażanie wymaga jakichś specjalnych warunków.

Dziękować, mniej więcej wszystko wiem

P.S.

maol pisze:jak sama piszesz

Spójrz obok mojego nicka, podpowiem: