Witam,
wczoraj robiłam dość poważne porządki w akwarium i musiałam przez to wyłowić ryby. Dwa dni temu okocił mi się gupik więc goniłam z siatką za tymi szkrabami, żeby je wszystkie powyławiać i przez zupełny przypadek dostrzegłam na dnie narybek (sztuk 1), mniejszy od gupika i przede wszystkim trzymający się bez przerwy dna. Wyłowiłam do osobnego pojemniczka, przyjrzałam się i okazuje się, że toto ma takie tycie wąsiki (nie mylę z płetwami, je też widać). Biorąc pod uwagę, że w akwarium z ryb dennych mam jedynie kiryski malutkie, wychodzi że rybka albo jest ich potomstwem albo jakimś niedorozwiniętym gupikiem.
Moje pytanie brzmi: czy ktoś miał przypadek, że mu sie kiryski malutkie okociły albo może z jakichś źródeł wie jak się należy takim narybkiem zajmować?
Jestem pewna, że mam kiryski malutkie, a nie spiżowe czy inne i jestem prawie na 100% pewna że to ich młode, bo z czterech dorosłych osobników jeden jest trochę większy od pozostałych i ja ostatnio przyglądałam się rybkom to był taki grubiutki (choć wtedy myślałam, że się najadł po prostu..)
Rozpisałam się znowu :looka:
narybek kiryska malutkiego
Moderator: ModTeam
-
- Zainteresowany
- Posty: 47
- Rejestracja: 2008-07-25, 10:14
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Kraków
- Akwarybka
- Moderator
- Posty: 3394
- Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Basia
- Nazwisko: Waluś
- Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
- Kontakt:
Re: narybek kiryska malutkiego
To ja może napiszę tak "Łatwo rozmnaża się w akwarium z bogata roślinnością. Samica składa 40-50 jaj, zawsze pojedynczych, rozmieszczonych w całym akwarium. Wylęg następuje po 4 dniach, po następnych 3 dniach narybek można karmić orzęskami, później naupliusami solowca (Artemia). Rośnie bardzo wolno i ma zupełnie inny rysunek niż rodzice. W ciągu pierwszych 3 tygodni wzrost młodych przebiega raczej szybko, później następuje krótka przerwa we wzroście" Opis z książki "Ryby i bezkręgowce akwariowe (Claus Schaefer) To tyle co wiem ;)
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: narybek kiryska malutkiego
Kluczem do rozmnożenia kirysków jest bardzo miękka woda oraz spore wahania temperatury spowodowane np. dużą podmianą wody.
Znajomy rozmnaża kiryski panda.
Odławia rybki (kilkanaście sztuk) do tarliskowego, w którym jest czyste RO.
Rybki przebywają dwa, trzy dni w temperaturze 25-26 st. Nastepnie robi podmianę na zimniejszą RO, tak żeby temperatura spadła do 20 st.
Następnego dnia na 90% jest ikra.
Maluchami zajmujemy się tak samo jak innymi kąsaczowatymi.
W początkowej fazie wzrostu karmimy pierwotniakami.
Później to głównie solowiec i starty pokarm płatkowy.
Znajomy rozmnaża kiryski panda.
Odławia rybki (kilkanaście sztuk) do tarliskowego, w którym jest czyste RO.
Rybki przebywają dwa, trzy dni w temperaturze 25-26 st. Nastepnie robi podmianę na zimniejszą RO, tak żeby temperatura spadła do 20 st.
Następnego dnia na 90% jest ikra.
Maluchami zajmujemy się tak samo jak innymi kąsaczowatymi.
W początkowej fazie wzrostu karmimy pierwotniakami.
Później to głównie solowiec i starty pokarm płatkowy.
-
- Zainteresowany
- Posty: 47
- Rejestracja: 2008-07-25, 10:14
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Kasia
- Lokalizacja: Kraków
Re: narybek kiryska malutkiego
hmm.. moje chyba nie wiedziały, że w warunkach jakie mam w akwarium nie powinny się rozmnażać i miały wpadkę :] dzięki Wam za informacje 

- akszyn
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 2008-11-14, 15:26
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Re: narybek kiryska malutkiego
Ja uważam że to żadna wpadka, tak często bywa że w ogólnym zbiorniku dochodzi do tarła i następnie do wylęgu małego narybku. Sam wiem z doświadczenia że kiryski lubią tak same.
miałem przypadek lat temu kilka że przed wyjazdem na urlop wakacyjny podmieniłem znaczną ilość wody i miała tylko jedna osoba wpadać raz dziennie i nakarmić rybki.
Miałem wowczas między innymi 3 sztuki kiryska pandy, po powrocie z urlopu nic nie zaopserwowałem w akwarium aż do momentu kiedy to w filtrze zewnętrznym na gąbce zobaczyłem czołgające się maleństwa, nie miałem wątpliwości co do rodzaju
Ale wiem że gdy woda ma odpowiednie parametry to rybki często lubią zaskakiwać nas
:oczami: miło.
miałem przypadek lat temu kilka że przed wyjazdem na urlop wakacyjny podmieniłem znaczną ilość wody i miała tylko jedna osoba wpadać raz dziennie i nakarmić rybki.
Miałem wowczas między innymi 3 sztuki kiryska pandy, po powrocie z urlopu nic nie zaopserwowałem w akwarium aż do momentu kiedy to w filtrze zewnętrznym na gąbce zobaczyłem czołgające się maleństwa, nie miałem wątpliwości co do rodzaju

Ale wiem że gdy woda ma odpowiednie parametry to rybki często lubią zaskakiwać nas
:oczami: miło.