Mam zamiar zmienić akwa z 60l na 126l.
60 l stoi na komodzie i te 126l też chciałbym tam postawić, dodam że blat lekko się ugina pod 60l, ale jak zmienie na większe mam zamiar wsadzić kątowniki by wzmocnić całą konstrukcje pod blat.

Może kiedyś ktoś coś takiego robił i rosił bym o rade, bo niewiem czy wytrzyma.

Prosił bym o rade.

No chętnie pomogę ale jakaś fotka ułatwi robotę .
Tak w ciemno to zalecam tylną płytę wymienić na 18mm i dobrze przykręcić na konfirmaty .A na górę dla zwiększenia sztywności polecam blat kuchenny .

andypl33 pisze:blat kuchenny

Dokładnie. grubą płytę dociętą na wymiar szafki. Ciężar wtedy 'osiada' na bokach szafki odciążając środek, zazwyczaj nie wzmocniony Mam tak u siebie i starczy.

ale to jak, mam sciągnąć blat z komody i założyć kuchenny, czy poprostu położyć na komode docięty kawałek i git.

No chyba łatwiej i solidniej będzie jak tylko dołożysz blat .

Dołączam zdjęcie komody, może nie najlepsze, ale mam tylko takie.

Komaoda mma 1metr długości, 90 wysokości.
Z tyłu znajduje się dykta. Jak widać na zdjeciu to pod akwarium 60l nawet się ugieła.
Komoda jest z płyty 16mn.


Planuje zrobić tak.

Na góre blat kuchenny, na tył wytne dwa trójkąty i je przykręce. Może jeszcze gdzieś jakieś kątowniki.

Tak mnie zastanawia, bo 200 litrów ma długosć 100cm tyle co moja komoda, to teraz pytanie czy taka komoda wytrzyma takie obciążenie. Akurat takie się zmoeści.

Co o tym sądzicie.

Jak zrobisz tak, jak napisałeś, to powinno być ok. Teraz już widać, że komoda się wygięła... Blat jak najgrubszy docinasz tak sam, jak blat na komodzie, może nawet po 2 cm dłuższy, jeśli Ci to nie przeszkadza, i dajesz jako drugi

proponuje wsporniki pod blatem oraz kątowniki jak napisał Dojcek, ale przez to mniej funkcjonalna może zrobić się górna szuflada

Zwróć uwagę na to że to zwykła szafka, jakich miliony się produkuje, płyta pewnie 18, troszkę okleiny i to wszystko. Cały ciężar opiera sie na bocznych ściankach (z tyłu pewnie jakaś pilśnia, która nic nie daje). Niczym nie jest usztywniona ani wzmocniona, sklejona wikolem, skręcana na śruby albo drewniane kołki.
126L to koło 126 kg samej wody + podłoże + szkło + itp itd. Ja bym nigdy nie zdecydował się postawić na czymś takim baniaka.
Blat na górze za wiele może nie pomóc. Owszem może nie będzie sie uginał jak ta wiórówka ale i tak ciężar będzie spoczywał na bocznych ścianach.
Niczym nie wzmocnisz tej szafki bo nie masz jak. Jeśli wstawisz jakieś podpory to nie wsadzisz już szuflad.
Ja bym się bał przeżyłem pęknięcie 100L a co było dalej to chyba nie muszę pisać...

Dojcek, Każdy kolejny litr zwiększy ciężar. 200 litrów to już spora waga, grubo ponad 200kg. Bez wsparcia na środku ta komoda może nie wytrzymać, nawet z blatem kuchennym na wierzchu. Jeśli się jednak zdecydujesz na to ryzyko, to proponuję z płyty 18 zrobić zaplecze i zastąpić nią dyktę. Tak, aby blat miał równe oparcie w trzech miejscach.

Ale to i tak duża niewiadoma.

Dobra :wstyd: postanowiłem kupić szawke pod akwa.
Mniej więcej coś takiego.

Tylko zastanawie mnie, ponieważ na allegro wszystkie szawki nie osiągają więcej jak 70 cm. ma to jakieś znaczenie, bo chciałbym mieć na 90 cm.

90 cm szafka, 60 cm akwrium = krawędź na wysokości 150cm. Przy wzroście poniżej 180 trzeba będzie na drabinke wchodzić żeby cokolwiek na dnie akwarium zrobić.

ja mam 192cm wzrostu więc niewidze problemu.