Heheheh one nie takie głupie jak człowiek myśli odzieliłem je siatką tak żeby zostały same a dala od innych ryb i samo wsadzenie rąk do akwarium spowodowało że dosłownie w kilka minut małe wylądowały z powrotem w kokosie , ale już zaczyna być widać że małymi (mają już ogonki ) bardziej opiekuje się tata który jak dotąd odganiał jedynie intruzów w penej odległości od kokosa i dołka w roślinach .
Poza tym widać już kilkudniową podwyżkę temperatury na 28 stopni skalary czyszczą głowicę filtra szykując się do ponownego tarła
barwniaki znowu przeniosły ikrę w korzenie nurzańca wykopały większą jamkę

, poza tym dziś dane było mi zobaczyć małe glonki mają około 7-8 mm i bez taty poza kokos nie wychodzą

skalary zgodnie z oczekiwaniami po 4 dniach podniesionej temperatury zniosły wczoraj ikrę
o robieniu zdjęc barwniakom i glonkom nie ma mowy nie widac ich
Dla wytrwałych po 6 godzinach polowania z aparatem
a to mały glonek , małe już coraz odważniej wychodzą na światło dzienne , tata nie zawsze zauważy że opuściły kryjówke
