Kundel trochę krótkiego i trochę długiego.
Kiedy go kupowałem nie wiedziałem, że są jakieś rasy xD

Ale się spasł teraz, oczywiście poszło mu w mięśnie ;)


Btw Maks ma królika

to ja mam identycznego jak ty a wcześniej miałem rozetke

hehe

Jaki fajny "pluszak" XD Też bym chciała coś takiego.. A na razie myślę nad fretką :>

Ja miałem podobnego świniaka tylko biało rudy był

Mój też jest kawałkiem rudy xD
Niestety zaniedbałem go troszkę i chyba czeka mnie wizyta u weta...

skillya pisze:Jaki fajny "pluszak" XD Też bym chciała coś takiego.. A na razie myślę nad fretką :>

Odświeżam temat ;)
haa! ;d
Znalazła się jakaś wielbicielka (?) fretek na tym forum ;)
Mam fretkę od dwóch lat, jak czegoś nie wiesz to pytaj
Dobra Ola zaczyna wymienianie swoich hobby:
-fotografia (sam fakt pstrykania, ładne ujęcia) - nie pytać się jaki aparat, chyba Nikon xD
-zwierzaki, ogólnie to wszystkie ale bardziej interesuję się tymi, co mam ;)

3 psy:
- Kropka (jamniczka 13-letnia)
- Cezar (mieszaniec, kupowany jako 'dog niemiecki' xD)
- Wader (dog niemiecki z hodowli Amigo Perro ;))

1 fretka (zastanawiałam się nad kolejną, ale odłożę to na kiedy indziej ;)):
- Nelisha (Neluś, Nela itd.)

1 kanarek:
- samczyk chwilowo nosi imię Mango (jak zauważyłam, jest zbyt pospolite więc postanowiłam je zmienić ;d)

1 kot:
- kotka syjamska Grubasia (wiem, oryginalne imię ;d Ale pasuje, bo spaślak z niej ;))

i oczywiście rybencje ;)

- wędkarstwo (ale tylko od czasu do czasu 'kija pomoczyć' )
- jazda konna (niedługo może znów zacznę jeździć)
- podróże
- języki obce (aktualnie w trakcie uczenia się francuskiego, z miarę opanowane - rosyjski, białoruski (z racji tego, że mieszkam blisko granicy) i angielski ) Następnym językiem będzie hiszpański.
- historia (zanim doszłam do wniosku, że zostanę weterynarzem, chciałam zostać archeologiem)
- muzyka (głównie wolne i 'o czymś')

oczywiście filmy, książki itp, itd ;)

ps:
Suja jak mogłeś zaniedbać tak pięknego 'parszuka' (świniaka)? ;)

....a gdzie zgubiłaś papużki?
;)

Jak będziesz miała zawalony tydzień w szkole
i chęć wyjśc na soczek z kumplami na miasto to, przy pluszaku wymienisz żwirek i na tym sie skończy ;/

Niestety, ale sam ratuję świnkę, wet sam nie wie co zrobić.

Kumpel też miał fretkę, ale mu zwiała ;/
a teraz mały kotek spadł mu z balkonu z 1 piętra...

Suja, mi pierwsza fretka też zwiała.
W wakacje, bo stała w ogrodzie (tylko na dzień), nauczyła się otwierać klatkę i poczuła smak wolności
Biedny kotek :zalamany:
Na drzwi trzeba uważać, mało brakuje, żeby stała się krzywda.
Hehe, Suja, tak się składa, że ja mam też dużo nauki w szkole, domu i częste wyjścia, ale mając tyle zwierząt dla każdego znajdę czas
Poprostu trzeba umiejętnie nim gospodarować :oczami:

ps:
Ale co się Twojemu świniakowi stało? ;p

nie dopilnowałem paznokci i niestety ma już stałe zniekształcenie łapek przednich.
Co akurat jest w miarę normalne, po prostu pozwoliłem urosnąć za długim paznokciom.

ja jako pierwsze zwierzątko miałem:
1.papugi (które niestety nauczyły otwierać klatkę i uciekły :/ )
2.żółw (zdechł z niewyjaśnionych przyczyn :/ )
3.piesek owczarek niemiecki jeszcze żyje wabi się "ATOS"
4. 3 małe kotki (niestety 2 zginęły wypuściłem je na podwórko w lato i w nie wróciły jednego przejechał samochód drugiego zagryzł pies (oczywiście nie mój) :/ )
teraz ten 3 kotek który przeżył okocił się i mam małego kotka
5. miałem kupić królika ale wybrałem akwarystykę :rotfl:

Nigdy nie miałam świnki morskiej, królika ani żadnej 'spokojnej' istoty ;)
Za to byłam posiadaczką papużek falistych (uwierzcie mi - były wredne ;)), myszy polnej (słomką wykarmiłam od mysiego noworodka - dlatego slabo mi się robi jak widzę myszki w zoologicznym, na 'skarmienie' dla węży, wiem, że muszą coś jeść, ale poprostu mam sentyment do myszy (nawet w domu nie ma żadnej pułapki na myszy - i nie będzie)), rożnych ptaków typu jaskółki, wróble, szpaki (potrącone, ranne, ze złamanymi skrzydełkami).
Wolę zwierzęta bardziej 'charakterne', być może nawet dlatego w akwarystyce znajduję rybki, które są wredne, tajemnicze i takie, których nijak nie da się 'rozgryźć'
Żadne z moich zwierząt nie było 'grzeczne i miłe'.
Czasem dochodzę do wniosku, że to jednak prawda, że zwierzęta są podobne do swoich właścicieli, żywym dowodem na to jestem ja i mój zwierzyniec. Jesteśmy wszyscy tak samo wredni

Kolej na mnie ;p
Moje hobby a może nałóg który zaszczepił mi ojciec to wędkarstwo... uwielbiam to szczególnie lekki spinning, jak kiedyś ktoś łapną kleńczaka na samorobionego woblerka to wie oczym mowa... Drugie to samochody RC szczególnie drift i off-road chociaż obecnie nie posiadam sprzętu. Akwarystyka oczywiście ;p...... to na tyle by było a i jestem ciekaw czy ktoś z tego forum posiada i bawi się w RC ??

Moje drugie hobby to motoryzacja a dokładniej motory a jeszcze dokładniej motorowery "Romet" . Posiadam Rometa Kadeta po tuningu wizualnym i mechanicznym (4KM kiedy normalny silnik ma 1,4 . Znam sie na naprawie i tuningu mechanicznym szczególnie.
Interesuje sie też parapsychologią. Aktualnie dążę do LD potem, gdy już w pełni opanuję LD zacznę ćwiczyć OOBE. Dla niewiedzących co to OOBE i LD polecam Wikipedię ;)

chudy321 pisze:jestem ciekaw czy ktoś z tego forum posiada i bawi się w RC ??

Posiadam Hummera za 170 zł. W aukcji pisało że rozpędza sie do 40km/h, ma 2 biegi, można podłączyć mp3\4, i masa innych takich bajerów. Gdy doszedł okazało sie że nie ma nawet połowy tych funkcji które miał mieć.