ten sposób pasuje do węży wszystkich filtrów. Można zakupić zwój 25m i odcinać po kawałku. Wystarczy na kilka lat. Dla tych którzy nie mają takich możliwości wyciory własnej roboty to najszybsze rozwiązanie.marthinez pisze:Ja mam lepszy sposób na węże od Tetry.
Wystarczy iść do Castoramy /dział ogrodniczy/ i kupić nowe.
2,20 gr/metr.
Juz dwa razy wymieniałem, bo oryginalnych nie chciało mi się czyścić.
Ta sama średnica. Pasują idealnie. :hyhy:
konserwacja kubełka
Moderator: ModTeam
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: konserwacja kubełka
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: konserwacja kubełka
Ja stosowałem tylko do Tetry, ale podejrzewałem, że ze wszystkimi kubłami jest podobnie. Wyjątkiem mogą być węże Fluvala, które są karbowane (oryginały).croc pisze:ten sposób pasuje do węży wszystkich filtrów.
Ciężko mi znaleźć taka osobę.croc pisze:Dla tych którzy nie mają takich możliwości wyciory własnej roboty to najszybsze rozwiązanie.
Nawet jak ktoś mieszka w małej mieścinie to zawsze może przejechać się do miasta i wpaść do ogrodniczego.
Węże ogrodowe nie są w końcu jakimś trudno dostępnym rarytasem.
Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.
To tani, sprawdzony sposób. I co nowe, to nowe. ;)
- dzidek1983
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 3410
- Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: konserwacja kubełka
Croc ale Ci pojechał...Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.

No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy

Wracając do tematu.... czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze? Co sprawia że gorzej się je "układa" w drodze do akwarium?
PADAJĄ CI RYBY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics21/2180.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: konserwacja kubełka
A ja węże do kubełka "ugniatam" w strumieniu wody. W moich odkłada się taka jakby "blaszka" z brudu, i starczy wąż trochę powyginać lub pougniatać - i sama odpada.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: konserwacja kubełka
Dzidek, ja nawet po 10 razy naprawiam dziecku swojemu zabawki, których wartość odtworzeniowa (cena nowego w sklepie) to 10-15 zł.dzidek1983 pisze:Croc ale Ci pojechał...Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.
No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy
Wracając do tematu.... czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze? Co sprawia że gorzej się je "układa" w drodze do akwarium?

No cóż, nie wynika to może z parametrów ekonomicznych, ale po prostu lubię dłubać i nie lubię wyrzucać.
Co do węży, to czyszczę z prostej przyczyny: używam węży Eheima. A te są znacznie droższe niż ogrodowe. Poza tym są też znacznie grubsze niż ogrodowe (grubsze ścianki). Jest to dość istotne, bo wąż ogrodowy jak się źle ułoży to może się tak zagiąć, że zdławi przepływ. Węże Eheima są odporne na takie działania i wymuszają pewną min krzywiznę, która w pełni zabezpiecza wąż przed załamaniem. Oczywiście mozna użyć siły i pójść dalej, ale na pewno nie zrobi się tego przez przypadek.
Widziałem też w Castoramie i innych takich, podobne węże o grubszych ściankach, które też by mogły być dobrym substytutem, ale ich cena chyba była wyższa.
Pomysł Marthineza jest bardzo dobry. Wymieniamy węże raz na kwartał, powiedzmy 3m *2,2pln. To są grosze.
ps
zliczyłem długość "moich węży" - 16m. :przestraszony:
Re: konserwacja kubełka
To się nazywa dobro komplementarne :rotfl: (polizałem trochę ekonomii na wykładach :hyhy: )croc pisze:Pomysł Marthineza jest bardzo dobry. Wymieniamy węże raz na kwartał, powiedzmy 3m *2,2pln. To są grosze.
Też tak robiłem ale niestety u mnie odpada tylko 30% brudu :niepewny:maol pisze:A ja węże do kubełka "ugniatam" w strumieniu wody. W moich odkłada się taka jakby "blaszka" z brudu, i starczy wąż trochę powyginać lub pougniatać - i sama odpada.
Teraz najpierw po ugniatam a potem zrobię wycior - też tak się zastawaniem tylko żeby to zamiast z kawałka szmaty top zrobić wytoczonego kółeczka - sąsiad ma tokarkę ale raczej spróbuję z szmatką.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: konserwacja kubełka
W ramach wyjaśnienia. To nie było do Grzegorza. Nie znam go i nigdy bym tak go nie osądził.dzidek1983 pisze:Croc ale Ci pojechał...
No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy
Widziałem wielu ludzi, którzy pytali jak wyczyścić węże. Sam polecałem oryginalne wyciory. Dla nich koszt był ogromny (35-40zeta), więc następnym pomysłem był wycior własnej roboty, który w/g nich był dobry, bo słabo czyścił.
Za nic jednak nikt z nich nie chciał wydać paru złotych na nówki.
Woleli męczyć się ze słabo czyszczącym wyciorem DIY.
Jak to można nazwać?
Jak stosujesz oryginały, o czym sam piszesz to rispekt ;)croc pisze:zliczyłem długość "moich węży" - 16m.
Odwrotnie. Te co ja kupuję są odrobinkę cieńsze.dzidek1983 pisze:czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze?
- marcin88
- Akwarysta
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-06-25, 22:11
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Ostrów wlkp
- Kontakt:
Re: konserwacja kubełka
ja mam pytanie po jakim czasie od ostatniego czyszczenia/wymiany węży zapchały się ?? Nic to ma do tematu ale chciałbym wiedzieć 

"Attero Dominatus Denique Interimo"
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: konserwacja kubełka
to bardzo trudne pytanie.
W jednym akwarium zapycha mi się tylko wąż dolotowy, co objawia się natychmiast efektem akustycznym (kawitacja na łopatkach pompy). W innym akwarium zapychają się oba węże wylotowe. Ten dolotowy czyszczę raz na kwartał, zapychające się wylotowe raz na pół roku.
Ale w różnych zestawach różnie to może być.
W jednym akwarium zapycha mi się tylko wąż dolotowy, co objawia się natychmiast efektem akustycznym (kawitacja na łopatkach pompy). W innym akwarium zapychają się oba węże wylotowe. Ten dolotowy czyszczę raz na kwartał, zapychające się wylotowe raz na pół roku.
Ale w różnych zestawach różnie to może być.