konserwacja kubełka

Moderator: ModTeam

croc
Zakręcony forumowicz
Posty: 1545
Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
Pojemność akwarium: 25
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Warszawa

Re: konserwacja kubełka

Post autor: croc » 2009-01-08, 22:41

marthinez pisze:Ja mam lepszy sposób na węże od Tetry.
Wystarczy iść do Castoramy /dział ogrodniczy/ i kupić nowe.
2,20 gr/metr.
Juz dwa razy wymieniałem, bo oryginalnych nie chciało mi się czyścić.
Ta sama średnica. Pasują idealnie. :hyhy:
ten sposób pasuje do węży wszystkich filtrów. Można zakupić zwój 25m i odcinać po kawałku. Wystarczy na kilka lat. Dla tych którzy nie mają takich możliwości wyciory własnej roboty to najszybsze rozwiązanie.

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: konserwacja kubełka

Post autor: marthinez » 2009-01-08, 22:54

croc pisze:ten sposób pasuje do węży wszystkich filtrów.
Ja stosowałem tylko do Tetry, ale podejrzewałem, że ze wszystkimi kubłami jest podobnie. Wyjątkiem mogą być węże Fluvala, które są karbowane (oryginały).
croc pisze:Dla tych którzy nie mają takich możliwości wyciory własnej roboty to najszybsze rozwiązanie.
Ciężko mi znaleźć taka osobę.
Nawet jak ktoś mieszka w małej mieścinie to zawsze może przejechać się do miasta i wpaść do ogrodniczego.
Węże ogrodowe nie są w końcu jakimś trudno dostępnym rarytasem.

Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.

To tani, sprawdzony sposób. I co nowe, to nowe. ;)
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
dzidek1983
Obłąkany forumowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
Pojemność akwarium: 54
Imię: Piotr
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: konserwacja kubełka

Post autor: dzidek1983 » 2009-01-09, 09:31

Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.
Croc ale Ci pojechał... :P

No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy :D


Wracając do tematu.... czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze? Co sprawia że gorzej się je "układa" w drodze do akwarium?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: konserwacja kubełka

Post autor: maol » 2009-01-09, 10:31

A ja węże do kubełka "ugniatam" w strumieniu wody. W moich odkłada się taka jakby "blaszka" z brudu, i starczy wąż trochę powyginać lub pougniatać - i sama odpada.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

croc
Zakręcony forumowicz
Posty: 1545
Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
Pojemność akwarium: 25
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Warszawa

Re: konserwacja kubełka

Post autor: croc » 2009-01-09, 12:32

dzidek1983 pisze:
Faktem natomiast jest, że wycior to dobre rozwiązanie dla leniwych i skąpych paru złotych na nówki.
Croc ale Ci pojechał... :P

No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy :D


Wracając do tematu.... czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze? Co sprawia że gorzej się je "układa" w drodze do akwarium?
Dzidek, ja nawet po 10 razy naprawiam dziecku swojemu zabawki, których wartość odtworzeniowa (cena nowego w sklepie) to 10-15 zł. :)
No cóż, nie wynika to może z parametrów ekonomicznych, ale po prostu lubię dłubać i nie lubię wyrzucać.

Co do węży, to czyszczę z prostej przyczyny: używam węży Eheima. A te są znacznie droższe niż ogrodowe. Poza tym są też znacznie grubsze niż ogrodowe (grubsze ścianki). Jest to dość istotne, bo wąż ogrodowy jak się źle ułoży to może się tak zagiąć, że zdławi przepływ. Węże Eheima są odporne na takie działania i wymuszają pewną min krzywiznę, która w pełni zabezpiecza wąż przed załamaniem. Oczywiście mozna użyć siły i pójść dalej, ale na pewno nie zrobi się tego przez przypadek.

Widziałem też w Castoramie i innych takich, podobne węże o grubszych ściankach, które też by mogły być dobrym substytutem, ale ich cena chyba była wyższa.

Pomysł Marthineza jest bardzo dobry. Wymieniamy węże raz na kwartał, powiedzmy 3m *2,2pln. To są grosze.

ps
zliczyłem długość "moich węży" - 16m. :przestraszony:

Tofifi

Re: konserwacja kubełka

Post autor: Tofifi » 2009-01-09, 13:26

croc pisze:Pomysł Marthineza jest bardzo dobry. Wymieniamy węże raz na kwartał, powiedzmy 3m *2,2pln. To są grosze.
To się nazywa dobro komplementarne :rotfl: (polizałem trochę ekonomii na wykładach :hyhy: )
maol pisze:A ja węże do kubełka "ugniatam" w strumieniu wody. W moich odkłada się taka jakby "blaszka" z brudu, i starczy wąż trochę powyginać lub pougniatać - i sama odpada.
Też tak robiłem ale niestety u mnie odpada tylko 30% brudu :niepewny:
Teraz najpierw po ugniatam a potem zrobię wycior - też tak się zastawaniem tylko żeby to zamiast z kawałka szmaty top zrobić wytoczonego kółeczka - sąsiad ma tokarkę ale raczej spróbuję z szmatką.

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: konserwacja kubełka

Post autor: marthinez » 2009-01-09, 18:10

dzidek1983 pisze:Croc ale Ci pojechał... :P

No nigdy bym nie powiedział że jesteś skąpy
W ramach wyjaśnienia. To nie było do Grzegorza. Nie znam go i nigdy bym tak go nie osądził.

Widziałem wielu ludzi, którzy pytali jak wyczyścić węże. Sam polecałem oryginalne wyciory. Dla nich koszt był ogromny (35-40zeta), więc następnym pomysłem był wycior własnej roboty, który w/g nich był dobry, bo słabo czyścił.
Za nic jednak nikt z nich nie chciał wydać paru złotych na nówki.
Woleli męczyć się ze słabo czyszczącym wyciorem DIY.
Jak to można nazwać?
croc pisze:zliczyłem długość "moich węży" - 16m.
Jak stosujesz oryginały, o czym sam piszesz to rispekt ;)
dzidek1983 pisze:czy węże ogrodowe nie są czasem grubsze i twardsze?
Odwrotnie. Te co ja kupuję są odrobinkę cieńsze.
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
marcin88
Akwarysta
Posty: 450
Rejestracja: 2008-06-25, 22:11
Pojemność akwarium: 0
Imię: Marcin
Lokalizacja: Ostrów wlkp
Kontakt:

Re: konserwacja kubełka

Post autor: marcin88 » 2009-01-09, 19:31

ja mam pytanie po jakim czasie od ostatniego czyszczenia/wymiany węży zapchały się ?? Nic to ma do tematu ale chciałbym wiedzieć :)
"Attero Dominatus Denique Interimo"

croc
Zakręcony forumowicz
Posty: 1545
Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
Pojemność akwarium: 25
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Warszawa

Re: konserwacja kubełka

Post autor: croc » 2009-01-10, 22:58

to bardzo trudne pytanie.
W jednym akwarium zapycha mi się tylko wąż dolotowy, co objawia się natychmiast efektem akustycznym (kawitacja na łopatkach pompy). W innym akwarium zapychają się oba węże wylotowe. Ten dolotowy czyszczę raz na kwartał, zapychające się wylotowe raz na pół roku.
Ale w różnych zestawach różnie to może być.

Tofifi

Re: konserwacja kubełka

Post autor: Tofifi » 2009-01-11, 16:50

ja węże czyszczę co 2msc czasem co 3

ODPOWIEDZ