


Moderator: ModTeam
Dlatego, ze to nie jest takie proste jak sie moze wydawac. Podaj wyniki testu na NO3 wraz ze sposobem dozowania i parametrami wody Gh.daroo pisze:Czytam cały czas opisy niedoborów/nadmiarów i w sumie to już nic nie wiem.
mam w zasadzie wszystkie potrzebne składniki (Mg, Fe) więc tylko pytanie w jakiej kolejności i ile mam dozować. Rozumiem że niedobór Mg można zneutralizowac jednorazowo, bo teraz do podmian stosuję albo kranówkę, albo RO uzdatnione m.in. Mg do 6ppm. Natomiast ile tego Mg miałbym podać? lub ile Fe? o ile mniej więcej mam blade pojęcie o dozowaniu K, NO3 i PO4, to o Fe nie wiem chyba nic ;) czy do podmian, czy jak Ty, co kilka dni?Slanter pisze:wynikla z niedoboru zelaza lub magnezu
znaczy, że podwyższyć poziom K, czy nie, bo nie nadążam za tokiem myślenia ;)Slanter pisze:Nadmiar potasu bedzie powodowal podobne symptomy co niedobor wapnia.
To akurat byl tylko przyklad. Potasu juz wiecej nie dodawaj. Powodem nitek jest w Twoim przypadku CO2 a raczej jego niedobor. Bimbrownia jest lepsza niz nic ale do butli cisnieniowej sie nie umywa. Z zelazem powiem tak; rosliny go potrzebuja i to o wiele wiecej niz jedna, zredukowana dawka na tydzien. Jesli zaczniesz dodawac wiecej zelaza, mozesz miec rowniez wiecej nitek poniewaz masz kulejace CO2. Co do Mg. Jesli dajesz wode z RO uzdatniona magnezem do 6ppm to magnez jako niedobor mozesz wykluczyc bo masz go pod dostatkiem. Napisalem o magnezie poniewaz nie wiedzialem jaka wode stosujesz. Wszystko teraz jednak wskazuje na niedobor zelaza. Zelazo najlepiej dodawac w malych dozach ale czesto. Robi sie tak dlatego, ze zelazo w formie przyswajalnej dla roslin nie pozostaje w wodzie dlugo. W zaleznosci od chelatu, moga to byc doslownie godziny. Jesli wiec dasz jedna dawke zelaza raz na tydzien to przez pozostale dni tygodnia rosliny praktycznie wcale nie otrzymuja zelaza. To, ze Twoj test pokazuje obecnosc Fe nie znaczy, ze rosliny robia z niego uzytek. To dlatego uzywanie testow na zelazo mija sie z celem. Swiatlem martw sie pozniej. Najpierw zrob porzadek z CO2 i zacznij dozowac.daroo pisze:Slanter napisał/a:
Nadmiar potasu bedzie powodowal podobne symptomy co niedobor wapnia.
znaczy, że podwyższyć poziom K, czy nie, bo nie nadążam za tokiem myślenia
Slanter pisze:Zelazo najlepiej dodawac w malych dozach ale czesto. Robi sie tak dlatego, ze zelazo w formie przyswajalnej dla roslin nie pozostaje w wodzie dlugo. W zaleznosci od chelatu, moga to byc doslownie godziny.
Z zasady lepiej podawać żelazo po zgaszeniu światła.marekburczyk1 pisze:Czyli ja podając nawoź zawierający w sobie także żelazo podając go wieczorem robię --źle?
podaje około 21 a światło następnego dnia włącza się o 11:30 czyli sporo godzin od podania..
dodam ze mam tez niedobory żelaza (tak to wygląda )
Czuję, że to było do mnie. :kijemgo:Slanter pisze:Niniejszym narazam sie oczywiscie wszystkim goracym zwolennikom wysokiego KH
"The Force is with you, young Skywalker...But you're not a Jedi yet!"marthinez pisze:Czuję, że to było do mnie.
Można i tak. Grunt to moim zdaniem nie podawanie go, gdy światełko już/jeszcze świeci w akwarium.Slanter pisze:Osobiscie podaje Fe na godzine przed zapaleniem swiatel. Jesli nie jestem w stanie podac na godzine przed (ok. 11 rano) to podaje rano przed wyjsciem z domu.
:rozpacz:Slanter pisze:"The Force is with you, young Skywalker...But you're not a Jedi yet!"
Dokladnie. Unikanie dozowania Fe i PO4 jednoczesnie to tez dobry pomysl.marthinez pisze:Można i tak. Grunt to moim zdaniem nie podawanie go, gdy światełko już/jeszcze świeci w akwarium
Nie wiem jak jest na prawde, ale czytałem, że rośliny w dużym stopniu pobierają żelazo w nocy wraz z tlenem. Dlatego lepiej jest podawać je po zmroku.Slanter pisze:Ja wole podawanie rano, przed zapalaniem swiatel gdyz jest to czas gdy rosliny sa w "gotowosci" do nowego dnia. Wieczorem, po zgaszeniu swiatel rosliny skladaja liscie i ogolnie rzecz biorac zamykaja business.