Witam, na samym początku bimbrownia tak strasznie dawała CO2 ,że miałem przez to problemy teraz nawet do butelki nr 2 nie lecą bąbelki. Bimbrownia zrobiona jest z cukru i drożdży.

Hubert było już o tym bardzo dużo tematów. Zrobiłeś złą proporcję.

A mogę dostać linka, albo powiesz co zrobiłem źle?

dam sobie rękę uciąć że nie zamontowałeś rurki wyrównującej ciśnienie.

"rurki wyrównującej ciśnienie" nie wiem co to jest zrobiłem ją tak ja na wszystkich forach 1 rurka do czystej wody druga do akwarium. Ale możecie mi powiedzieć co mam teraz zrobić.

PoskusNS pisze:rurka do czystej wody druga do akwarium

wiedziałem :hyhy:
ręka cała ;) zaraz ci nabazgram

[ Dodano: 2009-01-25, 23:52 ]
http://e-akwarystyka.pl/topics12/ ... hlight=co2 masz i zrób według schematu

Tofifi pisze:dam sobie rękę uciąć że nie zamontowałeś rurki wyrównującej ciśnienie.

?????????? :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko:

Tofifi pisze: ręka cała ;) zaraz ci nabazgram

Ja biorę Twoje poroże łosiu. :rotfl:

Kolega robił bimbrownie a nie reaktor sodowy.
Ja robiłem tak: 2l wody przegotowanej, w niej rozpuściłem 3,5 szklanki cukru, dodałem 20gram drożdży. Śmigało mi przez około 2 tygodnie.

Thierry Henry pisze:łosiu.

tak cię mama na obiad woła!
Wiesz nie pomyślałeś że mógł zrobić tak jak z sodą tylko zamiast octu woda żeby leciała - taki układ dałby możliwość wyłączania jej na noc a przynajmniej jej spowolnienie

Tofifi widziałem może nie na tym forum czy na innym ktoś napisał ,że nie radzi w jakikolwiek spowalniać przepływu CO2 z bimbrowni drożdży + cukier ponieważ może wyszczelić butelka mam coś takiego znalazłem i tym też mogę regulować, tylko się boje ,że sąsiadów zaleje;]

Tofifi pisze: Wiesz nie pomyślałeś że mógł zrobić tak jak z sodą tylko zamiast octu woda żeby leciała - taki układ dałby możliwość wyłączania jej na noc a przynajmniej jej spowolnienie

Nie rozumie. Teraz się zmotałeś.

PoskusNS pisze:butelka mam coś takiego znalazłem i tym też mogę regulować

Nie możesz po rozwali go zaraz.

nie miałem na myśli całkowicie wyłączać bimbrownię ale zwolnić jej procesy chemiczne

Tofifi pisze:nie miałem na myśli całkowicie wyłączać bimbrownię ale zwolnić jej procesy chemiczne

Tofifi ale jak się ma wpuszczanie wężyka o którym na początku pisałeś? Na początku troszkę zamotałeś i pomyliłeś bimbrownie ale zostawmy to.
Ten zaworek jest lipny... nie będzie wytrzymywał ciśnień. On nie potrafił wytrzymać przy odpowietrzaczu.