Kiedy zacząłem stosować co2 zauważyłem że ph spada nie znacznie, ale spada, jednocześnie rośnie i to coraz bardziej KH dlaczego? - domyślam się że to też sprawa co2 - problem w tym, że kH mam już na granicy normy, a ph stoi dalej przy 7* da się temu jakoś zaradzić?
Paradoks bo mam roślinki a one potrzebują przynajmniej 30ppm a tak mam obecnie, tyle że kH dalej rośnie podmiany mało co dają zbiją trochę ale za tydzień to samo...
Co robić?

Tofifi pisze:kH mam już na granicy normy

a jaka jest norma na kh ?? ;)
z tego co ja się orientuję to dając CO2 kh nie ma powodu rosnąć. Nie ma takiego chemicznego powodu musi być albo coś w wodzie którą dajesz, albo coś (podłoże?) podbija ci twardość.

daroo pisze:a jaka jest norma na kh ?? ;)

u mnie na teście norma to 10*

daroo pisze:musi być albo coś w wodzie którą dajesz, albo coś (podłoże?) podbija ci twardość.

A to nie wiem, jak robiłem restart to miałem tylko 7kH a potem nic nie zmieniałem nic a nic za wyjątkiem nawozów, co do podłoża - mam TQS: wiem, że to podłoże ma to do siebie że zbija większość parametrów, ale czy to możliwe że podłoże obniżyło kH teraz s powrotem odbiło?

Jakie dokładnie testy posiadasz?
Istnieje możliwość, że podłoże się już "zużyło" i teraz zamiast obniżać będzie podnosić kH (będzie uwalniąć to co pochłonęło)

Albo w woda w kranie Ci się zmieniła, albo coś zatwardza Ci wodę.Ewentualnie może być tak, że jeśli podłoze obniżało kh, a się zużyło, to przy podmianach wracasz powoli do tego, które masz w kranie.

no bardziej jestem przekonany do tego że woda w kranie się zmieniała :hyhy: bywało już tak kilka razy